To zdecydowanie nie jest najlepszy moment w karierze Krzysztofa Jotki. Polak po kolejnej przegranej z rzędu wypadł z rankingu TOP15 swojej dywizji wagowej w UFC, a dodatkowo jego sytuacja w największej organizacji MMA na świecie jest teraz bardzo niepewna. Aktualizacja zestawienia najlepszych w UFC pojawiła się 18 kwietnia i po raz pierwszy od dłuższego czasu w zestawieniu średnich nie ma Polskiego akcentu.
Jotko (MMA 19-4) ostatnią wygraną w UFC zanotował w listopadzie 2016 roku. Przez jednogłośną decyzję sędziów pokonał wtedy Thalesa Leitesa. Później w jego karierze pojawiły się aż trzy porażki z rzędu, odpowiednio z Dave’em Branchem (UFC 211), Uriah Hallem (UFC FN 116) oraz Bradem Tavaresem (UFC on FOX 29). W wielu przypadkach taka sytuacja kończyła się rozstaniem z organizacją. Nie wiadomo, jak sprawa zakończy się tym razem.
Nie wiem czy dla Jotko nie byłoby nawet lepiej wylecieć. Może by zmienił coś… a coś musi bo stracił iskrę
Moim zdaniem kwestia psychiki. Po nudnym splicie z Branchem Krzysiek wychodzi do Hala jak do walki na śmierć i życie. Piękna postawa w klatce. Nieomal kończy kilkukrotnie Halla, brakuje doświadczenia w kończeniu rywali. Co niestety się odbija i Hall nokautuje Krzyśka. Do walki z Tavaresem Krzysiek wychodzi zablokowany psychicznie i o zgrozo kończy się to kolejnym nokautem.Obawiam się że nawet jak Krzysiek dostanie kolejną szansę, czego mu bardzo życzę, to bez konkretnych zmian i przegrupowania psychicznego nie skończy się to dobrze.Osobiście widziałbym go w 77.