Kimbo Slice

Uliczny zabijaka z Miami, Kevin Ferguson znany lepiej jako Kimbo Slice (MMA 4-2) podpisał kontrakt z Bellatorem, o czym pierwszy poinformował portal combatpress.com.

Ferguson, który w lutym skończy 41 lat, zasłynął z nagrań „solówek” na przedmieściach największego miasta Florydy. Przyciągnęło to zainteresowanie promotorów MMA. Pierwszą przygodę z tym sportem Silce miał w latach 2007-08 dla Elite XC Gary’ego Shawa. Po trzech wygranych, w tym kontrowersyjnej z Jamesem Thompsonem, przegrał w zaledwie w 14 sekund z Sethem Petruzellim, który w ostatniej chwili zastąpił pierwotnego rywala, Kena Shamrocka.

Drugą szansę w MMA Slice otrzymał od UFC, które zaangażowało go do dziesiątego sezonu „The Ultimate Fighter”. Pomimo porażki z Royem Nelsonem w pierwszej rundzie tego programu, Ferguson pojawił się dwukrotnie w oktagonie. Najpierw w bardzo słabym stylu pokonał Houstona Alexandra, a potem uległ Mattowi Mitrione w maju 2010.

Przez ostatnie kilka lat Silce przekwalifikował się na boks, gdzie, walcząc z wszelkiej maści obieżyświatami, dorobił się bilansu 7-0 z sześcioma wygranymi przez nokaut.

Nie pojawiły się póki co informacje, kiedy Slice zadebiutuje w organizacji Scotta Cokera.

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

23 KOMENTARZE

  1. Czy tylko mi się wydaje, że jego ponowne spotkanie z Thompsonem jest oczywiste?

  2. Druga siła na świecie 😀 Nic dziwnego, że pojawiają się pozwy przeciwko monopolizacji 😛

  3. Nie no Kimbo jest legendą tego sportu czy tego chcemy czy nie, ale problem w tym, że to bohater dawno "pogrzebany".

  4. Wara od Kimbo, jego walki uliczne zawsze będą dla mnie ciekawsze niż walki Strusa na zasadach MMA!

  5. Ciekawe jak słabym cardio będzie dysponował w 2015 roku, Kimbo 🙂

  6. Też nie mam nic do Kimbo, jego walki zawsze chętnie się oglądało 😉 Ale nazywanie go legendą UFC, to chyba jednak jest przesada…

  7. Legendaopowieść albo zbiór opowieści o postaci czy postaciach historycznych. Zazwyczaj przekazywana w tradycji ustnej na długo przed utrwaleniem na piśmie. Legendy opowiadają o mędrcach, świętych, władcach, politykach, wojownikach lub innych popularnych bohaterach. Składają się często z nieprawdopodobnych albo nierealnych motywów. Różnią się od mitów tym, że mają podstawy historyczne i opowiadają o ludziach, a nie bogach – chociaż niekiedy różnica trudna jest do wytyczenia.

    Na moje Kimbo pasuje idealnie z tymi swoimi legendarnymi walkami ulicznymi.

  8. jeszcze sie okaze ze kimbo bedzie czyscil kaegorie 😀 moze walka z tito?:)

  9. Jak już się bawimy, to moim zdaniem Kimbo z Tito jest jedną z niewielu ciekawych opcji. Można też zrobić Kimbo z Bonnarem, tak żeby podgrzać publikę przed starciem z Ortizem (zmiana kategorii wagowej to chyba najmniejszy problem). Mamy też w zanadrzu starcie Kimbo z Siligą Mighty Mo, chociaż on już chyba poleciał do Nowej Zelandii polować na diabły tasmańskie, jednak swoim cycem byłby godną konkurencją dla pokaźnych wymiarów Kimby.
    Jest jeszcze Czik Kongo, który wiekiem wiele nie odstaje.
    No jeszcze mamy starcie z Thompsonem, jednak pogromca Pudziana ma walkę z (bodaj) Lashleyem 27 lutego.

  10. Dla mnie bomba. Założę się że większość z cohones będzię się jarała jego walkami mimo tych niektórych hejtów. Działania Cookera są dobre dla Bellatora. To właśnie tacy zawodnicy będą nabijali oglądalność a nie jacyś anonimowi zawodnicy.

  11. Jak już tak podgrzewamy atmosferę potencjalnymi zestawieniami, to może niech chłopaki walczą na gołe pięści 😀 ?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.