Sportowa emerytura Khamzata Chimaeva nie trwała zbyt długo i „Borz” już ogłosił swój powrót do rywalizacji w MMA.

Nie tak dawno świat MMA obiegła informacja o złym stanie zdrowia Khamzata Chimaeva, który zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi po przejściu choroby COVID-19. Zawodnik udał się do Las Vegas do siedziby UFC żeby poddać się leczeniu przez najlepszych specjalistów. Gdy stan jego zdrowia się nie poprawiał, Chimaev postanowił ogłosić przejście na sportową emeryturę, z czego nie był do końca zadowolony Dana White. Teraz wygląda na to, że „Borz” przebywa w Czeczenii i czuje się już dobrze. Szwed z czeczeńskimi korzeniami ogłosił w swoich mediach społecznościowych powrót wykorzystując częściowo legendarny cytat Conora McGregora.

Niespodzianka, niespodzianka, wracam żeby wszystkich rozpier*olić.

Chimaev (9-0 MMA) pod szyldem amerykańskiej organizacji w niezwykle dominujący sposób wygrał trzy walki w 66 dni. Ostatni raz w oktagonie był widziany we wrześniu 2020 roku, kiedy to znokautował Geralda Meerschaerta w zaledwie 17 sekund. W kolejnej walce miał zmierzyć się z Leonem Edwardsem w marcu tego roku, ale wycofał się z walki z powodu komplikacji zdrowotnych. UFC miało pomóc zawodnikowi w dojściu do pełni zdrowia, lecz Dana White informował, że zawodnik nie słuchał lekarzy i w trakcie terapii trenował, co powodowało pogorszenie stanu jego zdrowia. Teraz przebywa on w Groznym w Czeczenii.

4 KOMENTARZE

  1. Żeby mu tylko znowu dupy nie rozpierdoliło jak go Danka znowu na chama będzie z Edkiem chciał zestawiać.

  2. No tak. Walka z Edwardsem odwołana to cipajew się obudził. Nie czekam na nic tak bardzo jak na wypierdolenie tego pociągu.

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.