Stan zdrowia Khamzata Chimaeva nie pozwala mu na powrót do oktagonu UFC i nie wygląda na to, że „Borz” szybko wróci do rywalizacji. Ostatnio pojawiła się informacja, że Chimaev kolejny raz wypada z marcowej gali z Leonem Edwardsem. Zawodnik z czeczeńskimi korzeniami nadal nie wrócił do pełni zdrowia po chorobie COVID-19. W specjalnym materiale wideo jego menadżer, Majdi Shammas, wypowiada się na ten temat.

Są maile, których nie chce wysyłać o swoich klientach. Tak to jednak wygląda i nie możemy z tym nic zrobić. Próbowaliśmy żeby wrócił do treningów. Wymuszał, że chce wrócić. Potem spróbowaliśmy i się nie udało. Naprawdę był w złym stanie. Nie mógł przewalczyć dwóch rund. Zrobił jedną i odpoczywał, zaczął kaszleć, czuł się niedobrze i musieliśmy odwołać trening. Zabrała go nawet karetka do szpitala.

Shammas twierdzi, że rozmawiał z matchmakerem UFC, Seanem Shelby i lekarzem od UFC o badaniach dla Chimaeva.

Khamzat narzekał, że ma bóle w klatce piersiowej po treningu więc musieliśmy sprawdzić także jego serce. Byliśmy już wiele razy w szpitalach. To były szalone tygodnie. Po wtorkowym treningu nie był w stanie dojść do pokoju. Nie miał energii żeby dojść do swojego pokoju. Spał w hotelowym lobby.

Na wideo poniżej widać jak Chimaev zasypia w lobby i prosi żeby go nie nagrywać. Według jego menadżera, zawodnik nie był w stanie w pewnym momencie mówić.

Nie może trenować. Jego przyjaciele do mnie dzwonili i wspominali, że on nawet nie może mówić. Ma wysoką gorączkę, boli go głowa, ma bóle mięśniowe. Karetka zabrała go do szpitala. Był w szpitalu i dzwonił do mnie mówiąc, że myśli, że umrze. Był w naprawdę złym stanie.

26-letni Khamzat Chimaev (9-0 MMA) zasłynął z tego, że wygrał trzy pojedynki w UFC w rekordowym tempie – zajęło mu to tylko 66 dni. W ostatnim starciu potrzebował tylko 17 sekund, aby w kategorii średniej znokautować Geralda Meerschaerta. „Borz” w wielu wywiadach powtarzał, że jest gotowy na walkę z czołówką i chce być aktywny w oktagonie UFC. Choroba nie pozwala mu jednak na dalsze występy w klatce MMA. 13 marca miał zmierzyć się z Leonem Edwardsem, lecz wycofał się z pojedynku. Dana White wyznał, że teraz planują oni zestawienie Anglika z Colbym Covingtonem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.