Khabib Nurmagomedov na gali UFC 223 pierwotnie miał zawalczyć z Tonym Fergusonem, ale z powodu jego kontuzji, zmierzy się z Maxem Hollowayem. Dagestański “Orzeł” mimo, że jeszcze nie wygrał z najbliższym rywalem, uważa się już za pełnoprawnego mistrza wagi lekkiej.
Niezwykle pewny siebie Khabib snuje plany na kolejne pojedynki. W podcaście WFAN Outside the Cage wskazał, z kim i gdzie chciałby się zmierzyć w następnej walce:
Madison Square Garden, pas wagi lekkiej, Georges St-Pierre.
Nurmagomedov bardziej woli skrzyżować rękawice z GSP, niż Conorem McGregorem – największym obecnie celebrytą świata Mieszanych Sztuk Walki. Dagestańczyk nie wyklucza pojedynku z Irlandczykiem, ale ten musi najpierw wygrać chociaż jedną walkę:
Conor? Nie pamiętam, kiedy on ostatnio walczył. Może niech zmierzy się z Fergusonem. To byłaby swego rodzaju walka na karcie wstępnej, podczas gdy ja biłbym się na karcie głównej.
Ja z Georgesem St-Pierre’em w walce wieczoru, oni niech zawalczą w prelimsach.
UFC 223 odbędzie się 7 kwietnia w Brooklynie. Wszystkie pojedynki z tej gali możecie obstawiać na stronie forBET.