Zobaczcie jak Karolina Kowalkiewicz została przywitana przez swoich kolegów z klubu po powrocie z Nowego Jorku. Przypomnijmy, że Polka zawalczyła na historycznej gali UFC 205 z Joanną Jędrzejczyk, kiedy to przegrała przez jednogłośną decyzję sędziowską. Warto zaznaczyć, iż Kowalkiewicz była bardzo bliska skończenia walki przed czasem, kiedy to trafiła Jędrzejczyk potężnym prawym na nos, po którym mistrzyni kategorii słomkowej wyraźnie się zachwiała.
Suuupraaaśl 🙂
To musi być trolling. Nie ma chuja.
Czemu @baju nie wstawiłeś fety w AKA po wpierdolu 3×49-46 na DC ? :mamed:
przegrala a witaja ja jak by odebrala asi pas:mamed:
#łódzLogic #takieAkcjeTylkoWłodzi
Pojebane to w chuj.
Ale jaja jaki cyrk, przegrała 4 rundy i 1 remisowa. Chyba wszyscy myśleli, że ją będą wynosić z tego oktagonu i dlatego takie świętowanie. Komedia :śmiech:
Najwiekszy sukces klubu? Przegrana. :crazy:
Czekam na inbe na TT z Zaborem.
to ona wygrała?
Przeżyła. Jest co świętować.
Bo to jest sweet i cute.
więcej osób na powitaniu niż oglądało gale wg oficjalnych danych
Zdefiniuj "oficjalne dane".
Zdefiniuj "oficjalne dane".
Kawul hehe
Kawul hehe
Nom, albo promotor bokserski z Twittera. Tej, ja też mogę Wam wyniki napisać tam.
Aż jestem ciekaw, @MuraS, mieliście na zlocie odpalony Extreme?
Nom, albo promotor bokserski z Twittera. Tej, ja też mogę Wam wyniki napisać tam.
Aż jestem ciekaw, @MuraS, mieliście na zlocie odpalony Extreme?
No chyba Kawul napisał ze UFC ogladalo na żywo 252 osoby. Chyba znowu pije albo ja po angielsku nie rozumiem
No chyba Kawul napisał ze UFC ogladalo na żywo 252 osoby. Chyba znowu pije albo ja po angielsku nie rozumiem
No nie była.
Czy @baju jest Zaborem?
Śmiejecie się, że witają ją jak Conora a dalej powtarzany jest ten sam kit. I spirala się nakręca, bo przecież "prawie wygrała"…
No nie była.
Czy @baju jest Zaborem?
Śmiejecie się, że witają ją jak Conora a dalej powtarzany jest ten sam kit. I spirala się nakręca, bo przecież "prawie wygrała"…
to garnek nie kawul
to garnek nie kawul
na to się wszyscy powołują .
na to się wszyscy powołują .
Dobrze piszesz, ale on zgapił to stąd:
– "Skąd?"
– "Dostałem, źródło pewne"
:mamed: OK!
Dobrze piszesz, ale on zgapił to stąd:
– "Skąd?"
– "Dostałem, źródło pewne"
:mamed: OK!
@Puczi rozkminil-jemu o ppv chodzi a gala w otwartej tv
@Puczi rozkminil-jemu o ppv chodzi a gala w otwartej tv
czy na zlocie był pirat czy extreme? to zmienia całkowicie liczbę widzów 🙂
czy na zlocie był pirat czy extreme? to zmienia całkowicie liczbę widzów 🙂
Szkoda mi 2 minut życia na to 🙂
Szkoda mi 2 minut życia na to 🙂
Jebani idioci,ona przegrała…
Jebani idioci,ona przegrała…
Chciałem napisać coś głupiego, ale potem sobie myślę, nie no miłe powitanie. Inni nadrobili.
Chciałem napisać coś głupiego, ale potem sobie myślę, nie no miłe powitanie. Inni nadrobili.
Tak samo oficjalne jak te co do ilości sprzedanych ppv w ufc
Tak samo oficjalne jak te co do ilości sprzedanych ppv w ufc
:happy dance:
:happy dance:
W Polsce panuje kult porażek. Widać to choćby w czczeniu przegranych powstań. Mamy to zapisane w genach, jak mickiewiczowski mesjanizm. Nie ma co się obruszać. Samo przywitanie mi się zaś nie podobało. Trochę jak życzenia ślubne. Mam nadzieję, że tutaj było przynajmniej szczerze a nie na wyjebce: "wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, trololo."
W Polsce panuje kult porażek. Widać to choćby w czczeniu przegranych powstań. Mamy to zapisane w genach, jak mickiewiczowski mesjanizm. Nie ma co się obruszać. Samo przywitanie mi się zaś nie podobało. Trochę jak życzenia ślubne. Mam nadzieję, że tutaj było przynajmniej szczerze a nie na wyjebce: "wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, trololo."
Ale piosenkę odjebali, nie dałem rady tego obejrzeć. Dotrwałem do " niech żyje żyje nam " i nie mogłem dalej.
Ale piosenkę odjebali, nie dałem rady tego obejrzeć. Dotrwałem do " niech żyje żyje nam " i nie mogłem dalej.
Nie czuje tego kompletnie… To wygląda teraz tak jak by jej największym sukcesem w karierze był cios po którym przeciwniczka się zachwiała… To nawet nie był KD…
Ale ten caly Shark to banda jebanych idiotow 😀 Oni znaja wynik, czy dowiedza sie na afterparty?
Ale ten caly Shark to banda jebanych idiotow 😀 Oni znaja wynik, czy dowiedza sie na afterparty?
Nie wiem czy mieć nawet pretensje do Karoliny. Nie jest zbyt inteligentna, to fakt, więc może nie wszystko ogarniać, a już na pewno może być problem z rozeznaniem się, co się stało podczas UFC 205, gdy przebywa w takim otoczeniu, które jej ciągle wmawia, że wszystko jest ok, i witają jak zwyciężczynie. Być może to jest jakaś zbiorowa hipnoza/histeria? Ufo? Dlaczego to się dzieje? Co ja właśnie zobaczyłem?
Nie wiem czy mieć nawet pretensje do Karoliny. Nie jest zbyt inteligentna, to fakt, więc może nie wszystko ogarniać, a już na pewno może być problem z rozeznaniem się, co się stało podczas UFC 205, gdy przebywa w takim otoczeniu, które jej ciągle wmawia, że wszystko jest ok, i witają jak zwyciężczynie. Być może to jest jakaś zbiorowa hipnoza/histeria? Ufo? Dlaczego to się dzieje? Co ja właśnie zobaczyłem?
Chyba Zaborowa 😆
Chyba Zaborowa 😆
ile hejtu się wylało hehe
Myślisz, że Zabor ich wszystkich zahipnotyzował?
Myślisz, że Zabor ich wszystkich zahipnotyzował?
Ej, ona przegrała walkę o MISTRZOSTWO świata do ciężkiej kurwy. Srebrnemu medaliście olimpijskiemu też nie należą się gratulacje? Przeginacie tym razem, serio.
Jeśli są "jebanymi debilami" to nie należy tego wykluczyć :bayan:
Ciekawe czy tak samo powitają Zombiaka po oklepie od Kornika. Jakiś jego cios pewnie też dojdzie do twarzy Sowińskiego, więc sukces na miarę Karoliny gwarantowany. A i organizacja przecież znacznie bardziej prestiżowa i nieprzereklamowana 😎
Jeśli są "jebanymi debilami" to nie należy tego wykluczyć :bayan:
Ciekawe czy tak samo powitają Zombiaka po oklepie od Kornika. Jakiś jego cios pewnie też dojdzie do twarzy Sowińskiego, więc sukces na miarę Karoliny gwarantowany. A i organizacja przecież znacznie bardziej prestiżowa i nieprzereklamowana 😎
W Polsce to jednak nasi cieszą się z porażek rodaków jak nigdzie indziej :no no:
W Polsce to jednak nasi cieszą się z porażek rodaków jak nigdzie indziej :no no:
Ja pierdole co tam się odjebało? :DC:
Ja pierdole co tam się odjebało? :DC:
E tam, miło z ich strony 😉
E tam, miło z ich strony 😉
kolejki jak za komuny :mamed:
kolejki jak za komuny :mamed:
Srebrny medal? To co walkę taki rozdają?
Srebrny medal? To co walkę taki rozdają?
Hejterskie stuleje cohonesowe nie umieją się cieszyć z małych rzeczy. Jak KK urwie rundę Claudii to proponuję powitanie jak dla medalistów z rio lub reprezentacji jej zrobić. Albo od razu na narodowym imprezę :kis:
Z tego co wiem, Aśka po kolejnej przegranej z Valentina, zwyczajnie się popłakała, i bardzo ją to zdołowało. Może dlatego jest teraz mistrzynią świata, bo nie przyjmuje porażek na opak, i wyciąga z nich lekcje, a nie cieszy się jak słodka idiotka, i udziela wywiadów za wywiadem (nie mylić z udzielaniem wywiadów w czasach teraźniejszych, bo to co innego).
Czyli w słomkowej kobiet teraz są 4 srebrne medale? :benny:
Ciekawe czy Izę Badurek też tak witali.
W wielu dyscyplinach największym osiągnięciem jest medal olimpijski, w MMA z pewnością jest to pas UFC, ale ok – faktycznie porównanie było nieco przesadzone. Natomiast jeśli naprawdę sądzicie, że nie ma sensu (zwłaszcza w najbliższym gronie) wychwalać i wspierać osoby, która w tym co robi jest druga na całym świecie, to słowo daje, chciałbym zamknąć ten temat.
Srebny medal wygrala…..Zabor nie pierdol juz!
Nie jest druga. Claudia jest
W sumie zaczynam to rozumieć, zebrać 181 ciosów – jest czego gratulować
W jedynym obiektywnym rankingu na świecie jest 6, ale to też wysoko.
http://www.fightmatrix.com/mma-ranks/womens-strawweight/
No to prawie druga.
Nie istnieje w MMA coś takiego jak obiektywny ranking.
Wyborne komenty, Celebrowanie porazek, niezly oksymoron. I prawdziwy.
Komputerowy, on nie bierze pod uwagę popularności i sympatii jak reszta rankingów :kis:
Wśród zawodników może nie ale na pewno istnieje wśród trenerów:
1 – Zabor
2 – … – Jebani debile
I wśród organizacji:
1 – KSW
2 – PLMMA
3 – UFC
Oczywiście musimy tutaj wyłączyć kategorię 77 bo w niej ranking jak wiadomo wygląda inaczej:
1 – FEN
2 – FEN
3 – FEN
Wśród zawodników może nie ale na pewno istnieje wśród trenerów:
1 – Zabor
2 – … – Jebani debile
I wśród organizacji:
1 – KSW
2 – PLMMA
3 – UFC
Oczywiście musimy tutaj wyłączyć kategorię 77 bo w niej ranking jak wiadomo wygląda inaczej:
1 – FEN
2 – FEN
3 – FEN
wg mnie tytuł powinien brzmieć: Powitanie nadtrenera Łukasza Zaborowskiego. To dzięki jego wybitnym zdolnościom szkoleniowym Karolina zadała TEN cios
i obronila srebny medal MMA!
Co do chuja robi Lobov w sharks i jescze wagi nie robi,przymasowal cosik a w sobote walka
Cos w tym jest, gloryfikacja porazek najlepiej jest widoczna w pilce noznej.
A podobno " Lepiej brzydko wygrac niz ladnie przegrac".
Gratulacje, ciesze sie wraz z nimi.
Maly offtop – prosba. Zelazowski na miniaturce wyglada troche jak Sajewski. Lamiesz standardy spolecznosci troche 🙁
Podobno po analizie zdjęć RTG nosa Aśki, komisja zmieniła wynika walki…
Serio, fajnie ją przywitali, niepotrzebnie opublikowali film.
Jebane lizusy:deniro:
Przytnij obrazek z awka w kwadrat. Bo zniekształca później.
Mało pewne źródło.
Policzcie osoby ze zlotu to pewnie ok 50 plus ok 40 osób w siedzibie LFN to dane z dwóch miejsc. A jeszcze zostaje cała reszta.
Też oglądałem, ciekawe, czy mnie ujęli w statystykach.
O chuj chodzi w tym Tweecie powyżej? Skad te 252 osoby gość wziął?
statystki dotyczą gospodarstw domowych czyli w więkości nie nas.
Nie uwzgledniaja tych co ogladali wspólnie poza domem
nie uwzględniają tych co wyjechali na długi weekend i oglądali poza domem.
Wyniki pewnie i tak byłyby słabe ale bronienie liczby 252 jest absurdalne.
statystki dotyczą gospodarstw domowych czyli w więkości nie nas.
Nie uwzgledniaja tych co ogladali wspólnie poza domem
nie uwzględniają tych co wyjechali na długi weekend i oglądali poza domem.
Wyniki pewnie i tak byłyby słabe ale bronienie liczby 252 jest absurdalne.
Pocieszny materiał do toczenia beki, ale jakie trzeba mieć zatwardzenie by ludzi okazująch wsparcie koleżance wyzywać od idiotów?
Pocieszny materiał do toczenia beki, ale jakie trzeba mieć zatwardzenie by ludzi okazująch wsparcie koleżance wyzywać od idiotów?
#SharkLogic
#SharkLogic
Brawo Karolcia !!!
W jakim sensie ?
@kaczka41 dzieki, postaram sie to skorygowac w wolnej chwili.
W jakim sensie ?
@kaczka41 dzieki, postaram sie to skorygowac w wolnej chwili.
Wyborny temat. Mógłbym się kąpać w tym jadzie.
Współczuje ludziom, których wkurwia ten pies na macie. No ale przecież nie powiedzą nic, bo to kurdupel (prawie)MISZCZYNI.
Wyborny temat. Mógłbym się kąpać w tym jadzie.
Współczuje ludziom, których wkurwia ten pies na macie. No ale przecież nie powiedzą nic, bo to kurdupel (prawie)MISZCZYNI.
Idąc twoim tokiem myślenia Gołota był 4 razy vice mistrzem świata. Nie ma tradycji świętowania porażek w sportach walki, ponieważ są to jednorazowe występy. Jakby przegrała w walce finałowej w turnieju przykładowo 12'stu zawodniczek to można by było się z czegoś cieszyć. Jednak, czysto matematycznie, Karolina tego wieczoru pogorszyła swoją sytuację sportową oddalający się od walki o mistrzostwo. – Therefore, nie ma czego świętować w tak huczny sposób. IMO
Idąc twoim tokiem myślenia Gołota był 4 razy vice mistrzem świata. Nie ma tradycji świętowania porażek w sportach walki, ponieważ są to jednorazowe występy. Jakby przegrała w walce finałowej w turnieju przykładowo 12'stu zawodniczek to można by było się z czegoś cieszyć. Jednak, czysto matematycznie, Karolina tego wieczoru pogorszyła swoją sytuację sportową oddalający się od walki o mistrzostwo. – Therefore, nie ma czego świętować w tak huczny sposób. IMO
Tyle jadu i nienawiści pod tak w sumie pozytywnym filmikiem. Niektórym to polecam zaparzyć sobie melisę i zagryźć słomką ptysiową, co by to zwyczajowe pieczenie odbytu troszkę znieczulić. 😉
Tyle jadu i nienawiści pod tak w sumie pozytywnym filmikiem. Niektórym to polecam zaparzyć sobie melisę i zagryźć słomką ptysiową, co by to zwyczajowe pieczenie odbytu troszkę znieczulić. 😉
Gratulują jej że żyje.
Albo tego, że miała swój "moment" 20 sekund z 25 minut :śmiech:
Gratulują jej że żyje.
Albo tego, że miała swój "moment" 20 sekund z 25 minut :śmiech:
do takich cyckow tez bym sie wtulil
do takich cyckow tez bym sie wtulil
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki wódka jest w butelce!
Nie wierzę, że ktokolwiek obejrzał cały film do końca. Nawet te łebki czekali tylko na swoją facjatę.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki wódka jest w butelce!
Nie wierzę, że ktokolwiek obejrzał cały film do końca. Nawet te łebki czekali tylko na swoją facjatę.
:śmiech::mamed::DC:Stężenie beki 96%:DC::mamed::śmiech:
:śmiech::mamed::DC:Stężenie beki 96%:DC::mamed::śmiech:
W kategorii wagowej, w której funkcjonuje drabinka, nie ma żadnej różnicy między pokonywaniem kolejnych rywalek w odstępie paru miesięcy, a między turniejem. Fakt jest taki, że walka o mistrzostwo świata to swego rodzaju finał. Przypominam, że tylko mistrz powtarza "finały" dwa razy do roku, kolejni pretendenci zwykle walczą o tytuł raz na kilka lat lub raz w ciągu całej kariery, naprawdę nie umniejszałbym osiągnięcia jakim jest dojście do walki mistrzowskiej w UFC.
Ok, to była kwestia poboczna, natomiast nie mogę pojąć tego czepialstwa odnośnie powitania, które przygotowali jej przyjaciele, w jej cholernym klubie. To nie była oficjalna wizyta u Prezydenta RP, nikt jej nie dał orderu państwowego, po prostu w SHARK Łódź uznali, że jeśli ktoś od nich z ekipy walczył o mistrzostwo świata, to należy mu się za to uznanie. Chyba że uważasz, że w SHARK Łódź jest tylu światowej klasy zawodników, że powinni po prostu przejść nad tym wszystkim do porządku dziennego.
W kategorii wagowej, w której funkcjonuje drabinka, nie ma żadnej różnicy między pokonywaniem kolejnych rywalek w odstępie paru miesięcy, a między turniejem. Fakt jest taki, że walka o mistrzostwo świata to swego rodzaju finał. Przypominam, że tylko mistrz powtarza "finały" dwa razy do roku, kolejni pretendenci zwykle walczą o tytuł raz na kilka lat lub raz w ciągu całej kariery, naprawdę nie umniejszałbym osiągnięcia jakim jest dojście do walki mistrzowskiej w UFC.
Ok, to była kwestia poboczna, natomiast nie mogę pojąć tego czepialstwa odnośnie powitania, które przygotowali jej przyjaciele, w jej cholernym klubie. To nie była oficjalna wizyta u Prezydenta RP, nikt jej nie dał orderu państwowego, po prostu w SHARK Łódź uznali, że jeśli ktoś od nich z ekipy walczył o mistrzostwo świata, to należy mu się za to uznanie. Chyba że uważasz, że w SHARK Łódź jest tylu światowej klasy zawodników, że powinni po prostu przejść nad tym wszystkim do porządku dziennego.
To nie był wpierdol. Lekka przewaga JJ.
To nie był wpierdol. Lekka przewaga JJ.
Tu chodzi chyba nie o samą kwestię powitania przygotowanego dla Karoliny w jej klubie. Bardziej razi w oczy świętowanie porażki bo została poniesiona w lepszym stylu niż wszyscy się spodziewali. Przegrana to przegrana i nie powinna być powodem do radości dla zawodowego sportowca. Nigdy. Drugi to pierwszy przegrany i tylko taka mentalność pozwala na bycie mistrzem. Jeśli ktoś cieszy się bo ładnie poległ i dodatkowo jest w tym podejściu wspierany przez swój team to zawsze będzie maksymalnie tym drugim. Nigdy najlepszym.
Tu chodzi chyba nie o samą kwestię powitania przygotowanego dla Karoliny w jej klubie. Bardziej razi w oczy świętowanie porażki bo została poniesiona w lepszym stylu niż wszyscy się spodziewali. Przegrana to przegrana i nie powinna być powodem do radości dla zawodowego sportowca. Nigdy. Drugi to pierwszy przegrany i tylko taka mentalność pozwala na bycie mistrzem. Jeśli ktoś cieszy się bo ładnie poległ i dodatkowo jest w tym podejściu wspierany przez swój team to zawsze będzie maksymalnie tym drugim. Nigdy najlepszym.
W sumie racja. Nie wiem czy to z racji wykonywanego zawodu, ale potrafisz być przekonujący :mamed:
W sumie racja. Nie wiem czy to z racji wykonywanego zawodu, ale potrafisz być przekonujący :mamed:
Extreme przez Iple
Extreme przez Iple
Nie wiem czy zauważyliście ale w Sharku nie ma zbyt wielu mistrzów UFC. W ogóle niewielu jest tam zawodników UFC. Porównujecie Shark i AKA ale obawiam się, choć pewności nie mam, że więcej zawodników walczących o najwyższe laury trenuje w AKA niż w sharku. To takie moje spostrzeżenia. Zresztą, też bym chciał wziąc w udział w takim powitaniu koleżanki klubowej, której drim kam czru. No bo czemu by nie?
Nie wiem czy zauważyliście ale w Sharku nie ma zbyt wielu mistrzów UFC. W ogóle niewielu jest tam zawodników UFC. Porównujecie Shark i AKA ale obawiam się, choć pewności nie mam, że więcej zawodników walczących o najwyższe laury trenuje w AKA niż w sharku. To takie moje spostrzeżenia. Zresztą, też bym chciał wziąc w udział w takim powitaniu koleżanki klubowej, której drim kam czru. No bo czemu by nie?
Ludzie, ale przecież śpiewają 100 lat. Pewnie urodziny miała. Nie rozumiem po co te teorie…
Ludzie, ale przecież śpiewają 100 lat. Pewnie urodziny miała. Nie rozumiem po co te teorie…
Następnym razem po prostu lajkujesz mój komentarz i oszczędzasz czas 🙂 Cieszę się, że w końcu jakiś głos rozsądku.
Następnym razem po prostu lajkujesz mój komentarz i oszczędzasz czas 🙂 Cieszę się, że w końcu jakiś głos rozsądku.
Postawmy jej pomnik, jak powstańcom w bezsensownym powstaniu, a bo czemu by nie. Oni zginęli na darmo, przez głupotę paru, ale w szkole nam o tym przypominają i w każdą rocznicę, a sami Polacy, są również z tego powodu bardzo dumni. Wysłanie ludzi na pewną śmierć, to według większości Polaków, powód do dumy i zapamiętania. Ktoś powie, że tutaj chodzi o poświęcenie walczących. Zostali zmanipulowani, że mogą wygrać, i nie mieli zbyt wiele do stracenia, więc nie ma o czym pisać. Ja na pewno nie zamierzam takich rzeczy świętować, ani pamiętać, bo to nie jest powód godny zapamiętania, wręcz na odwrót. Jak to Polacy śpiewają? Nic się nie stało… Karolcia, nic się nie stało… Na pewno jej to pomoże.
Postawmy jej pomnik, jak powstańcom w bezsensownym powstaniu, a bo czemu by nie. Oni zginęli na darmo, przez głupotę paru, ale w szkole nam o tym przypominają i w każdą rocznicę, a sami Polacy, są również z tego powodu bardzo dumni. Wysłanie ludzi na pewną śmierć, to według większości Polaków, powód do dumy i zapamiętania. Ktoś powie, że tutaj chodzi o poświęcenie walczących. Zostali zmanipulowani, że mogą wygrać, i nie mieli zbyt wiele do stracenia, więc nie ma o czym pisać. Ja na pewno nie zamierzam takich rzeczy świętować, ani pamiętać, bo to nie jest powód godny zapamiętania, wręcz na odwrót. Jak to Polacy śpiewają? Nic się nie stało… Karolcia, nic się nie stało… Na pewno jej to pomoże.
Po prostu nie wierzę, że to napisałeś, Testoviron. Już pomijając jakie masz zdanie na ten temat, to porównywanie tych dwóch sytuacji jest kurwa tak strasznie nie na miejscu, że aż brak mi słów. Chciałbym napisać, że lista wyjątkowo paskudnych trolli została zaktualizowana, natomiast tym razem wiem, że ty tak na serio.
Po prostu nie wierzę, że to napisałeś, Testoviron. Już pomijając jakie masz zdanie na ten temat, to porównywanie tych dwóch sytuacji jest kurwa tak strasznie nie na miejscu, że aż brak mi słów. Chciałbym napisać, że lista wyjątkowo paskudnych trolli została zaktualizowana, natomiast tym razem wiem, że ty tak na serio.
Jak mnie nazwałeś? Testoviron? Nie znam nikogo takiego.
Chodzi o Polską mentalność, a to był tylko przykład, bo kurwa nie zrozumiem nigdy, jak można się cieszyć po przegranej. Chyba, że to jest jakaś specyficzna przegrana, która przyniesie Ci spore korzyści, ale Karolci, poza kasą, nie przyniosła upragnionego pasu, o którym tak podobno marzyła.
Jak mnie nazwałeś? Testoviron? Nie znam nikogo takiego.
Chodzi o Polską mentalność, a to był tylko przykład, bo kurwa nie zrozumiem nigdy, jak można się cieszyć po przegranej. Chyba, że to jest jakaś specyficzna przegrana, która przyniesie Ci spore korzyści, ale Karolci, poza kasą, nie przyniosła upragnionego pasu, o którym tak podobno marzyła.
A szkoda, przypuszczam, że moglibyście się zaprzyjaźnić.
Słodki Jezu… Obiecywałem sobie, że nie będę wchodził w tego typu dyskusje, ale musiałeś wyskoczyć z "polską mentalnością", więc nie mogę odpuścić. Faktycznie zdarza nam się czasem "świętowanie porażek" jak na przykład po meczach Reprezentacji na tegorocznym Euro, zrobiono z chłopaków bohaterów narodowych, a oni nie dość, że zajęli jedno z miejsc 5-8 w samej Europie to jeszcze grali dość tchórzliwy futbol. To mi się bardzo nie podobało. Natomiast tutaj media (zwłaszcza branżowe) nie robią z Karoliny wielkiej bohaterki, jak już pisałem, nie była u Prezydenta po order, po prostu ludzie, którzy ją znają lub widują na co dzień postanowili wyrazić swoje uznanie dla niej, gdyż zaszła naprawdę daleko. Może znacznie dalej niż teoretycznie mogła, zaczynając zawodową karierę w wieku 27 lat.
Pisałeś kiedyś o tym, że od wielu lat trenujesz sporty walki. Trenowałeś kiedyś dłużej w jednym klubie z kimś kto walczył o mistrzostwo świata? Naprawdę nie chciałbyś przyjść powitać tej osoby po takiej walce?
A szkoda, przypuszczam, że moglibyście się zaprzyjaźnić.
Słodki Jezu… Obiecywałem sobie, że nie będę wchodził w tego typu dyskusje, ale musiałeś wyskoczyć z "polską mentalnością", więc nie mogę odpuścić. Faktycznie zdarza nam się czasem "świętowanie porażek" jak na przykład po meczach Reprezentacji na tegorocznym Euro, zrobiono z chłopaków bohaterów narodowych, a oni nie dość, że zajęli jedno z miejsc 5-8 w samej Europie to jeszcze grali dość tchórzliwy futbol. To mi się bardzo nie podobało. Natomiast tutaj media (zwłaszcza branżowe) nie robią z Karoliny wielkiej bohaterki, jak już pisałem, nie była u Prezydenta po order, po prostu ludzie, którzy ją znają lub widują na co dzień postanowili wyrazić swoje uznanie dla niej, gdyż zaszła naprawdę daleko. Może znacznie dalej niż teoretycznie mogła, zaczynając zawodową karierę w wieku 27 lat.
Pisałeś kiedyś o tym, że od wielu lat trenujesz sporty walki. Trenowałeś kiedyś dłużej w jednym klubie z kimś kto walczył o mistrzostwo świata? Naprawdę nie chciałbyś przyjść powitać tej osoby po takiej walce?
Nie mam czasu czytać wszystkich komentarzy od początku:DC:
Nie mam czasu czytać wszystkich komentarzy od początku:DC:
Tak trochę spóźnieni o miesiąc. Nikomu tu jeszcze nie udało się wymyślić gorszej teorii od ciebie :D.
Edit: A, dobrze, że Hefaner dał mi lajka to mi przypomniał, że jednak jego srebrny medal zdecydowanie cię pobił
Tak trochę spóźnieni o miesiąc. Nikomu tu jeszcze nie udało się wymyślić gorszej teorii od ciebie :D.
Edit: A, dobrze, że Hefaner dał mi lajka to mi przypomniał, że jednak jego srebrny medal zdecydowanie cię pobił
No kurwa zagotuję się zaraz. Po pierwsze, pisałem, że trochę przesadziłem, po drugie ile masz kurwa, jako zawodnik title-shotów w UFC w ciągu kariery? Ze 3 maksymalnie. I to tylko jeśli to się jakoś korzystnie układa i będziesz się wspinał po tej drabinie raz po raz. Jeśli nie zdobędziesz tytułu, to zwykle trudno o kolejną szansę. Analogicznie – ile razy możesz na igrzyska pojechać? Jak wszystko się pięknie układa to też pewnie ze 3. Nie, pierdolę już ten temat, poddaję się, nie będę wyjaśniał rzeczywistości na takim poziomie. Spoko, Kowalkiewicz NIC nie osiągnęła, znajomi i rodzina powinni ją zjebać jak burą sukę za to, że przegrała z niepokonaną mistrzynią UFC.
Mogli jej gratulować po 3 wygranych w UFC. Mogli jej gratulować po dostaniu walki o pas. Oni zrobili fetę, bo dostała srogi wpierdol. Bo zdobyła srebrny medal w dyscyplinie, w której startują dwie osoby. Masz na tacy wytłumaczone, poradzisz sobie, wierzę w ciebie. I się nie gotuj.
Jeśli ta osoba zaprezentowała by się tak, jak Karolina, czyli zadając 3x mniej ciosów, i trafiając co 5, to bym tej osobie, na pewno nie pogratulował. Inna sprawa, że żaden z ludźmi z którymi trenuje, nie wpadłby na tak niedorzeczny pomysł, jak robić jakieś przywitania-niespodzianki z kwiatami i śpiewami, po zdecydowanej, przegranej walce. Co najwyżej podczas rozmowy, mógłbym wspomnieć co mi się podobało, a co nie, co powinien poprawić.
Świętowanie porażek to stary brazylijski zwyczaj,jego celem było pobudzenie ducha wojownika,który zaznał porażki i ciężko mu się z tym pogodzić.Wierzono,że człowiek musi w porażce odnaleźć najmniejszy pozytyw i dzięki temu wróci na zwycięska ścieżkę.Przykładem zawodnika,który tego zaznał jest słynny dominator z wagi piórkowej Jose Aldo.Po przegranej z Conorem,wrócił do Brazylii i wręcz był uwielbiany,ludzie nosili go na barana,a na lotnisku przywitał go ogromny tłum składający się z 20stu przypadkowych osób.Zwyczaj powszechnie jest znany pod nazwą #favelalogic i jest drugą rzeczą jaka dotarła do Polski,tuż po brazylijskim jiu-jitsu.
czemu nie ma jeszcze w tym temacie obrazka z Mattem skaczacym przez pudła z napisem INBA!!!!!!
Najpierw myślałem "que, co ten Comberro trolluje, że lekka przewaga Aśki?!". A potem rozkminiłem, że o innych inicjałach JJ pisałeś i…. :deniro:
KURWA MAĆ!
Przejebałą walkę na punkty. Jaka "dominacja", zwłaszcza przyrównanie do całkiem innej walki jak DC z Jonesem 😉
Prawie znokautowała mistrzynię. Ta z kolei nie była tego tak bliska w żadnym momencie mimo zadania większej ilości ciosów. Tak, Asia punktowała, ale Karolina nie złamała się mimo przyjęcia tych wszystkich ciosów i kopnięć. Do końca wierzyła, że jakoś ustrzeli Asię. Publika na miejscu to doceniła, może dlatego, że na świeżo, a tu już chyba niektórzy zapomnieli to odczucie albo chuj wie o co im chodzi.
Minęły czasy, że się doceniało charakter, serce do walki, czasem mimo porażki? Teraz 49:46 od sędziów w walce o pas i chuj z tym co się za tym kryje. Liczby celnych ciosów, a nie wizualne odczucie tego co ciosy znaczyły w walce ludzie często przywołują, ale w klatce cyferki nie walczą. Masakra.
Czy wam sie sufit na lep spierdolil ? 6 stron komenatarzy/beki bo tym filmikiem. Jaraja sie ze jej jj nie zabila to niech sie jaraja na c$&@ drazyc temat. Good luck z gadhela….
hahaha ale polewka z komentarzy 🙂 Jaranko prawie jak Najman vs Pudzian 🙂
Gdybym mogl , to dal by ci dozywotniego bana , ja jestem rownie dumny z postawy Karoliny , jak jej klubowi koledzy.
20 tys. ludzi zachowywalo sie dokladnie w ten sam sposob jak oni , na stojaco bili brawo Karolinie , ktora skradla caly szol I serca kibicow .
Z mojego doswiadczenia , sa to ludzie ktorzy niczego w zyciu nie osiagneli , a kompleksy z dzicinstwa , trzymaja sie ich jak "rzep psiego ogona"
Zabor, czy to Ty? Nie mierz wszystkich jedną miarą, bo się możesz przejechać.
Tutaj kolega, zwyczajnie parodiował trenera Zabora, który ma w zwyczaju wyzywać innych od debili/idiotów, i oczywiście głosić teorie, że jak ktoś krytykuje kogoś, to musi być zakompleksionym, marnym człowieczkiem, który nic nigdy nie osiągnął, i nie osiągnie, no i oczywiście, być rzeczonym debilem.
Zabor, czy to Ty? Nie mierz wszystkich jedną miarą, bo się możesz przejechać.
Tutaj kolega, zwyczajnie parodiował trenera Zabora, który ma w zwyczaju wyzywać innych od debili/idiotów, i oczywiście głosić teorie, że jak ktoś krytykuje kogoś, to musi być zakompleksionym, marnym człowieczkiem, który nic nigdy nie osiągnął, i nie osiągnie, no i oczywiście, być rzeczonym debilem.
Dla mnie jest to niepojete , ze "obcy ludzie" potrafia docenic , postawe , serce do walki I charakter zwodniczki , ktora zostala skreslona , za nim jeszcze weszla do klatki , a my za wszelka cene szukamy wszystkiego , co by moglo umniejszyc sukcesu Karolinie.
Ta dziewczyna byla underdogiem prawie w kazdej walce do ktorej wychodzila , pomimo tego doszla do walki o pas . Dla mnie jest to Everest na ktory wspiela sie Karolina I polskie mma , za to nalezy jej sie ogrmony szacunek ,
Czemu w opisie jest informacja o zachowaniu jj a nic o gwalcie na kk
Najwiekszy sukces SHARK ,ich podopieczna urwala jedną runde JJ :rofl: .Ja na miejscu Karoliny czulbym zazenowanie .
@Hefaner i @Born2kill mają sporo racji. Kowalkiewicz nie pokazała się gorzej, niż większość fanów oczekiwała, a lepiej. Choćby to może sprawiać radość jej znajomym. Co prawda sam uważam, że Jędrzejczyk chyba nie była w optymalnej formie, ale Karola jako jedna z nielicznych zagroziła mistrzyni (mimo, że na krótko), udowadniając, że nie był to totalny missmatch. Pokazała charakter, kondycję, twardą głowę i umiejętności, które mogą stworzyć zagrożenie. A tuż po ważeniu pojawiały się głosy, jaka to nie jest osrana i nie wytrzyma presji. Jeżeli ona powinna się wstydzić porażki, to niektórzy polscy zawodnicy powinni być w głębokiej depresji po swoich występach, w których wcale nie podejmowali mistrza kategorii.
Z drugiej strony zamiast się zaraz pultać o hejterstwo, jak to wielu delikatnych z branży ma w zwyczaju, należy zauważyć, iż ta ogólna niechęć w dużej mierze wynika z imbecylizmów, które sprodukował Zabor, jak i próbie zaklepania nieuzasadnionego rewanżu. Ironia w stylu: "To ona wygrała?" jest zrozumiałą reakcją, wyśmiewającą i hamującą te wszystkie pierdoły.
Dodam jeszcze, że naprawdę mocno zagrożony, to był Magny z Lombardem, ale i tak wygrał, bo jest lepszy. Naruszenie przeciwnika o czymś świadczy, ale niemożność należytego "zaopiekowania się" naruszonym – również o czymś świadczy.
Niemniej jednak w samym ukazanym tu przywitaniu nie widzę nic złego.
Hejterzy -wara od Karoliny!Ludzie zawsze będą nienawidzić i zazdrościć, ściągać do poziomu szarej masy która idzie tylko w jednym kierunku.
Ściągać niżej niż deklasacja z mistrzynią? To co będzie po deklasacji z laską, która dwa razy przegrała z JJ?
Nie chce mi się czytać powyższych bo ponosi Was trochę. Powitanie jak powitanie, nie widzę w tym nic złego. Forma samego powitania chujowa bo rzeczywiście, wygląda jakby Karolina zaszła w ciążę i dostawała gratulacje bo okazało się, że ojcem nie będzie zabor (co wszyscy obstawiali).
Tak poważnie myślę że Karola zasługuje na uznanie. Przewalczyła 5×5 z niepokonaną mistrzynią UFC. Ilu fanatyków szefowej obstawiało jaki przebieg walki? Z tego co pamiętam to leciały kaosy 1,2,3 runda. Mało kto obstawiał decyzję. Dajcie dziewczynie spokój. Niech odpoczywa i szykuje się na Claudię bo coś mi się wydaje, że to będzie cięższa przeprawa niż z samą szefową.
Dla obruszonych hejtem na Karolę: można śmiało podziękować zaborowi. Żmija zawsze się jakoś prezentował, czasem byle jak, ale się prezentował. Zabor w roli trenero-menagera to jakiś kurwa świąteczny psikus…
@Masu Mój post odnosi się stricte do hejtowania.Internet jest przestrzenią, w której powinny toczyć się przede wszystkim dyskusje merytoryczne.Hejt istnieje i jest przykrym zjawiskiem,którego nie jestem w stanie zaakceptować.To wszystko.
Też gardzę hejterami. Zawsze starałem się bronić Janka Błachowicza czy Trenera Jeleniewskiego. Ale co poradzisz, taki jest internet 🙁
Nawet Born nigdy nie poleciał taką utopią
Poprawiłem
jest zdecydowana różnica między hejtem a trzeźwą oceną sytuacji która w sporej części komentarzy ma miejsce, a której brak na pewno temu całemu Zaborowi jak i widać innym osobom z klubu
tak jak ktoś pisał, można gratulować że dobrze sobie radzi w organizacji, tak samo można gratulować że dotarła do walki o pas i to tak szybko – ale robić coś co wygląda jak kurwa feta po wielkiej wygranej walce przy wyniku 49:46 i zagrożeniu mistrzyni przez 15 sekund i jeszcze wrzucać to do netu to jakiś żart
dlatego też Karoliny nie lubie, jej zachowanie mnie irytuje i nie pozwala jej kibicować, być może w środku i prywatnie ma dużą wole walki i chęć rozszarpywania rywali (to mi bardzo imponuje u JJ) ale w świat idzie przekaz że jest słodka, nie ma nic ciekawego do powiedzenia (sposób jej wypowiedzi mnie irytuje maksymalnie) i nie ma ambicji na nic więcej niż srebrny medal MMA, a może nawet brązowy jak ją Gadelha dojedzie
Trzeba sie najpierw zastanowic jakie cele przed tym pojedynkiem ustalila sobie Karolina i jej team.
Jezeli to bylo:
a) przetrwanie 5 rund.
b) zadanie jednego mocnego ciosu, ktory wstrzasnie mistrzem.
c) wygranie 1 rundy.
To zwracam honor i ta feta jest jak najbardziej na miejscu. Radosc Sharkow i Karoliny wtedy ma solidne fundamenty.
Ale ja pamietam, ze Karolina i jej team mowili:
a) wygramy pas, nie jest gorsza ni JJ – nie udalo sie
b) Karolina zadaje wiecej ciosow na minute niz Claudia i kazda inna przeciwniczka w tej dywizji – kolejna bzdura.
jj vs kk 171 do 50 ciosow, gdzie jj vs cg 176 vs 63 ciosow + Claudia 4x sprowadzila mistrzynie…
jj vs vl 220 do 103 ciosow…. Gdzie te 3x wiecej ciosow, o ktorych pierdolil Zabor?
c) sam start jest juz wygrana dla Karoliny – no to jedyne chyba co sie sprawdzilo…
Mysle, ze to co dzieje sie w tym temacie jest zdrowe. Ta madrzejsza czesc Cohones reaguje na fale bullshitu, ktory niestety generuje samo otoczenie Karoliny.
Sto lat, sto lat, że przejebala 1:4? To jakiś ponury żart ale spoko każdy bawi sie jak potrafi, tylko po co od razu upubliczniać to?!