Trener Karoliny Kowalkiewicz w wywiadzie dla portalu SportoweFakty wypowiedział się na temat walki swojej podopiecznej z Joanną Jędrzejczyk na UFC 205. Zaborowski zauważył, iż Polce przede wszystkim zabrakło zimnej krwi, aby skończyć pojedynek przed czasem.
Zabrakło troszkę zimnej krwi, jednego, dwóch ciosów i by była bardzo duża niespodzianka. Myślę, że dziewczyny pokazały klasę, jedna i druga, i dały świetną walkę. Gdyby nie Conorek, to byłaby polska noc w Nowym Jorku.
Trener wypowiedział się także na temat tego co poszło nie tak w tej walce oraz ocenił występ rywalki.
Pierwsza sprawa to… Karolina pierwszy raz w życiu walczyła z mańkutem. Zmieniała pozycje – mam nadzieję, że jeszcze to udoskonalimy i będzie większe problemy sprawiała innym. To był debiut z mańkutem, walka o mistrzostwo świata, ale trzeba było zrobić coś szalonego, zaryzykować, żeby ją zaskoczyć.
A druga sprawa jest taka, że te trzy rundy… Asia jest lepszą technicznie zawodniczką. Ona jest ośmiokrotną mistrzynią muay thai, ona robiła to przez całe życie, więc nie spodziewaliśmy się, że ona będzie gorsza technicznie od Karoliny albo, że nie będzie miała odpowiedzi na te akcje Karoliny i będzie ją kontrowała, ale temat jest taki, że Karolina się nie poddała i ją przełamała. Nie tak jak Asia to robiła i od trzeciej rundy miała z górki, tak tutaj z Karoliną miała od trzeciej rundy wojnę i walczyła o życie tak naprawdę, bo te ciosy, które ją zachwiały i połowę rundy pływała, to naprawdę były mocne ciosy. Dodam, że Mieliśmy bardzo duże wsparcie całej Polonii, to było naprawdę coś niesamowitego.
Ponownie zapytany o najlepszą akcję w wykonaniu Kowalkiewicz, Zaborowski zaznaczył, że nie był to lucky punch. Według niego, w walce o najwyższe laury, nie istnieje coś takiego jak szczęśliwy cios.
Zabrakło zimnej głowy, bo gdyby Karolina trafiła… Ktoś powie, że to był lucky punch, to jest debilem i tyle. Jaki lucky punch… Nie ma tu lucky punchów w walce o mistrzostwo świata. To był zajebisty cios, prawdopodobnie prawy krzyżowy. Myślę, że potem wpadła niepotrzebnie z ciosami Karolina. Asia była na tyle zamroczona, że gdyby nawet ją złapała i po prostu przycelowała tak, jak zrobił to Conor – po prostu spojrzał, co się dzieje z rywalem, i to jest jego klasa mistrzowska. Asia przetrwała, miała ten instynkt, bo jest mistrzynią. I pewnie dlatego została mistrzynią – a nie Karolina. Ale w następnej walce to się zmieni.
Nikt z UFC nie widział Asi w takim stanie, wszyscy do nas pochodzili i mówili, że zrobiliśmy świetną robotę. Nikt nigdy Asi nie zrobił w stójce takich obrażeń – Karolinie się to udało.
Zaborowski wypowiedział się także na temat przyszłych planów Kowalkiewicz. Po rozmowie z Daną White przyznał, że raczej jej następna walka odbędzie się w Stanach – nadal jednak mają nadzieję, że Karolina otrzyma szansę rewanżu z Jędrzejczyk, najlepiej w Polsce.
Wiedziałem, że w końcu coś palnie w swoim stylu, ale to przerosło moje oczekiwania :OK: .
Ale tak naprawdę z czego ha? Na pewno to nie był "lucky punch". Dla mnie jedyny nieprawdziwy fragment to to, że JJ walczyła o życie. Na pewno była zamroczona, ale to nie był aż taki "moment". Wonderboy walczył o życie z Woodleyem, nie Jędrzejczyk z Kowalkiewicz.
@Masu "debilu". Coś nie po drodze Ci z Zaborem.
Zgadzam się z Zaborem, oprócz tego, że ten kto uważa, że to był lucky punch jest debilem, bo musiałbym obrazić @Masu
Bo użył sformułowania ze słowem "debil", z czego jest znany, podczas gdy sam gada brednie, jakby miał z tym sportem pierwszy raz do czynienia. Ten człowiek jest zwyczajnie ograniczony, jego IQ jest poniżej przeciętnej, a nadużywa słowa debil, w stosunku do innych. Dlatego to takie śmieszne, rozumiesz?
@Masu Zabor znowu Cię wyzywa.
Haha, ja czuję, że to nawet celowo poszło. A nawet jeśli nie, to gość po prostu jest fest naturalny i ma trochę wyjebane, co nie zdarza się często w naszym światku. Śmiesznie. Może nie jest debilem kto tak myśli, ale na pewno to debilne stwierdzenie.
jozwiak sie pyta kiedy zobaczy hajs za bilety
A ja się nie zgadzam, że gdyby nie Conorek to byłaby Polska noc w Nowym Jorku. Wonderboy z Woodleyem, Romero więc niech Zabor nie zakrzywia rzeczywistości. Walka dziewczyn zrobiła się ciekawa w momencie jak Aśka dostała tego strzała w 4 rundzie. Do tego momentu walka była jednostronna, co z tego że Karolina szła do przodu, miała wolę walki jak zbierała prawie wszystko co Aśka kopnęła i uderzyła.
Lubię tę jego bezpośredniość w wypowiedziach i to, w jaki sposób powoduje ból dupy na forum. Coraz bardziej #teamZabor 😆
Dlaczego w Wikipedii nie ma jeszcze nic na temat Zaborów Nowojorskich, które skutkowały później rozbiorem Północnej Karoliny?
Asia przetrwała, miała ten instynkt, bo jest mistrzynią. I pewnie dlatego została mistrzynią – a nie Karolina. Ale w następnej walce to się zmieni. – Zabor 2016.
Ja Ci kurwa dam Conorka! Dla Ciebie Pan Conor jak cos… Ja nie uwazam ze to lucky punch tak wiec nie jestem debilem- kamien mi spadl z serca… Idealny prawy na prawy taki wrecz typowo-ksiazkowy bokserski…
Niestety widzę Jessicę Andradę jako mistrzynię tej kategorii.
nie lucky punch, ale karolina nawet nie patrzyla gdzie trafia hehe
nie lucky punch, ale karolina nawet nie patrzyla gdzie trafia hehe
To był lucky punch.
To był lucky punch.
Geniuszy i szalencow dzieli bardzo cienka linia. Jest nia ostaeczny efekt. Debilem jest ten, ktory tej oczywistosci nie dostrzega. Ja natomiast dostrzegam oczywiste porazki, wynikajace w duzej mierze z przeswiadczenia o wlasnej wielkosci. Kolejna zbliza sie nieuchronnie, wielkimi krokami. Po Szulakowskim i Jedrzejczyk kolejnym katem bedzie Sowinski, ale spoko Lukasz,to tylko pierdolenie idioty.
Geniuszy i szalencow dzieli bardzo cienka linia. Jest nia ostaeczny efekt. Debilem jest ten, ktory tej oczywistosci nie dostrzega. Ja natomiast dostrzegam oczywiste porazki, wynikajace w duzej mierze z przeswiadczenia o wlasnej wielkosci. Kolejna zbliza sie nieuchronnie, wielkimi krokami. Po Szulakowskim i Jedrzejczyk kolejnym katem bedzie Sowinski, ale spoko Lukasz,to tylko pierdolenie idioty.
Podobnie jak @Gaara widzę na gifie, że Karolina nie patrzy na cel moment przed, jak i w trakcie wyprowadzania ciosu. Czy aby na pewno nie był to lucky punch ?:penn:
Podobnie jak @Gaara widzę na gifie, że Karolina nie patrzy na cel moment przed, jak i w trakcie wyprowadzania ciosu. Czy aby na pewno nie był to lucky punch ?:penn:
Podobnie jak @Gaara widzę na gifie, że Karolina nie patrzy na cel moment przed, jak i w trakcie wyprowadzania ciosu. Czy aby na pewno nie był to lucky punch ?:penn:
Edit:
Kowalkiewicz już w chwili zadania ciosu z lewej ma opuszczoną głowę i zdaje się, że nie patrzy na rywalkę:
Podobnie jak @Gaara widzę na gifie, że Karolina nie patrzy na cel moment przed, jak i w trakcie wyprowadzania ciosu. Czy aby na pewno nie był to lucky punch ?:penn:
Edit:
Kowalkiewicz już w chwili zadania ciosu z lewej ma opuszczoną głowę i zdaje się, że nie patrzy na rywalkę:
Uuu ładnie dostałaś.
Uuu ładnie dostałaś.
Jebanym debilem!!!
A co do walki,ti KK po raz kolejny pokazała że jest niesamowita.
Jebanym debilem!!!
A co do walki,ti KK po raz kolejny pokazała że jest niesamowita.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Zabor jeszcze nie wie, że zostanie wymieniony na lepszy model jak każdy dotychczasowy mężczyzna w życiu Karoliny :DC:
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Zabor jeszcze nie wie, że zostanie wymieniony na lepszy model jak każdy dotychczasowy mężczyzna w życiu Karoliny :DC:
" To był zajebisty cios, prawdopodobnieprawy krzyżowy."
Tako rzecze Zaratustra Zabor.
Koniec dyskusji.
" To był zajebisty cios, prawdopodobnieprawy krzyżowy."
Tako rzecze Zaratustra Zabor.
Koniec dyskusji.
To nie był lucky punch, ale Zabor nawet nie wie jaki to był rodzaj ciosu, bo "prawdopodobnie prawy krzyżowy", a Kowalkiewicz wyprowadziła go na oślep, co udowodnił @Luke wrzucając odpowiednią klatkę. Nokaut Conora na Aldo był nazywany milion razy lucky punchem, a Irlandczyk tam doskonale wiedział co robi i dokładnie widział gdzie i jak trafia. Tutaj Aśka przewraca się nie po ciosie, tylko dlatego, że Karolina ją popycha, wpadając na nią w chaotycznej i desperackiej szarży. Zresztą każdy debil (hue hue hue) widzi, że owszem, pod Aśką się uginają nogi, na moment ją zamroczyło, ale trwa to parę sekund, a potem Aśka wchodzi w wymianę, gdzie również dostaje ciosy i nie widać śladu po tym zamroczeniu.
To nie był lucky punch, ale Zabor nawet nie wie jaki to był rodzaj ciosu, bo "prawdopodobnie prawy krzyżowy", a Kowalkiewicz wyprowadziła go na oślep, co udowodnił @Luke wrzucając odpowiednią klatkę. Nokaut Conora na Aldo był nazywany milion razy lucky punchem, a Irlandczyk tam doskonale wiedział co robi i dokładnie widział gdzie i jak trafia. Tutaj Aśka przewraca się nie po ciosie, tylko dlatego, że Karolina ją popycha, wpadając na nią w chaotycznej i desperackiej szarży. Zresztą każdy debil (hue hue hue) widzi, że owszem, pod Aśką się uginają nogi, na moment ją zamroczyło, ale trwa to parę sekund, a potem Aśka wchodzi w wymianę, gdzie również dostaje ciosy i nie widać śladu po tym zamroczeniu.
To Ty śpieałeś przed walką Dirty Diana ?
To Ty śpieałeś przed walką Dirty Diana ?
Nie, ale krzyczałem: "My stoimy tutaj, a oni tam gdzie stał Tytus tzn. ZOMO"
Nie, ale krzyczałem: "My stoimy tutaj, a oni tam gdzie stał Tytus tzn. ZOMO"
Argumentu, że był to cios na oślep jak dla mnie niewiele wnosi. Backfisty też ładowane są "na oślep" i nikt z tego powodu sensacji nie robi.
Argumentu, że był to cios na oślep jak dla mnie niewiele wnosi. Backfisty też ładowane są "na oślep" i nikt z tego powodu sensacji nie robi.
huehuehue
huehuehue
Ani IXI ani OMO nie wypierze tak jak ZOMO
Ani IXI ani OMO nie wypierze tak jak ZOMO
Zabor jest chyba debilem, jezeli on uwaza, ze to byl mierzony cios. Przeciez to byla kolejna akcja Asi, ktora napierala i chciala ubic Karoline. Karolina wyprowadzajac cios patrzyla sie sobie pod nogi…Jak mozna cios na slepo nie nazwac inaczej niz lucky punch?
Zabor jest chyba debilem, jezeli on uwaza, ze to byl mierzony cios. Przeciez to byla kolejna akcja Asi, ktora napierala i chciala ubic Karoline. Karolina wyprowadzajac cios patrzyla sie sobie pod nogi…Jak mozna cios na slepo nie nazwac inaczej niz lucky punch?
Spotkałem kiedys Zabora, to mu mówie, że usery mu cisną. A on, że przecież wie i on też userom ciśnie o.O
Jak z nim dłużej pogadałem,to on jest swój chłop. Nie jakiś wypierdek, czy zadufany w sobie, ale właśnie idzie na żywioł i przebój!
Dosyć towarzyski jest i też odnajduje się w towarzystwie dobrze.
A jak się zapytałem czemu bluzga, to mi powiedział – 'spierdalaj' O.O o.O XDDDDDDDD
Etit.To nie był lucky punch tylko lucky cep.
Spotkałem kiedys Zabora, to mu mówie, że usery mu cisną. A on, że przecież wie i on też userom ciśnie o.O
Jak z nim dłużej pogadałem,to on jest swój chłop. Nie jakiś wypierdek, czy zadufany w sobie, ale właśnie idzie na żywioł i przebój!
Dosyć towarzyski jest i też odnajduje się w towarzystwie dobrze.
A jak się zapytałem czemu bluzga, to mi powiedział – 'spierdalaj' O.O o.O XDDDDDDDD
Etit.To nie był lucky punch tylko lucky cep.
Blind punch
Blind punch
Dobra akcja, która zapewne będzie wykorzystywana do materiałów zapowiadajacych pojedynki Karoliny.
Dobra akcja, która zapewne będzie wykorzystywana do materiałów zapowiadajacych pojedynki Karoliny.
Zabor pieprzy znów jak potłuczony, ale jedno muszę oddać (co idealnie widać na tym czarnobiały gifie), ten cios siadł jak marzenie 🙂 Asia może mówić co chce, ale tam musiało być zgaszone światło.
Conor to mial nie-lucky puncha. Czemu tak mysle? Bo nie trafil nim raz tylko potrafil powtorzyc akcje i w koncu wygrac w taki a nie inny sposob.
Conor to mial nie-lucky puncha. Czemu tak mysle? Bo nie trafil nim raz tylko potrafil powtorzyc akcje i w koncu wygrac w taki a nie inny sposob.
Cios rzucony nie patrząc na rywalkę fartem w nią trafia. Czy to czasem nie jest lucky punch ?
Czy ten zabor faktycznie jest totalnym tępakiem ?
Cios rzucony nie patrząc na rywalkę fartem w nią trafia. Czy to czasem nie jest lucky punch ?
Czy ten zabor faktycznie jest totalnym tępakiem ?
Fajnie że to napisałeś bo juz nie muszę pisać tego samego. :beer:
Fajnie że to napisałeś bo juz nie muszę pisać tego samego. :beer:
Tylko jakie to ma znaczenie? Czy na przestrzeni 5 rund jedna akcja to taki wielki powód do dumy? Karolina wykonała dobrą robotę, tego nie można jej odebrać. Potwierdziła jednak, że do poziomu Aśki jeszcze daleka droga. Nie wiem czemu, ale w moim odczuciu, Karolina nie jest materiałem na mistrzynię UFC….:homer:
Tylko jakie to ma znaczenie? Czy na przestrzeni 5 rund jedna akcja to taki wielki powód do dumy? Karolina wykonała dobrą robotę, tego nie można jej odebrać. Potwierdziła jednak, że do poziomu Aśki jeszcze daleka droga. Nie wiem czemu, ale w moim odczuciu, Karolina nie jest materiałem na mistrzynię UFC….:homer:
Ten wywiad był przeprowadzany po angielsku? Bo wygląda jakby przez translatora przeszedł.
Szczypią mnie oczy jak oglądam tego gifa. Stójka KK to jakaś patologia.
Ten wywiad był przeprowadzany po angielsku? Bo wygląda jakby przez translatora przeszedł.
Szczypią mnie oczy jak oglądam tego gifa. Stójka KK to jakaś patologia.
Przed walka nie raz , nie dwa, ale gdzieś z trzy razy pisałem, że ważna będzie praca nóg i że Karolina tą praca zaskoczy Asię, bo jej praca na nogach jest średnia. Zabor zrobił dobrą pracę z Karoliną i w 3 rundzie praca na nogach dała owoc …pracy nad Karoliną i pracy…na nogach XDDDDD
Jak tak Kowalkiewicz bedzie się rozwijać,to one jeszcze raz zawalczą za rok i wtedy to Asia niech coś innego wymyśli,bo same kopy na łydki nie wystarczą!
Przed walka nie raz , nie dwa, ale gdzieś z trzy razy pisałem, że ważna będzie praca nóg i że Karolina tą praca zaskoczy Asię, bo jej praca na nogach jest średnia. Zabor zrobił dobrą pracę z Karoliną i w 3 rundzie praca na nogach dała owoc …pracy nad Karoliną i pracy…na nogach XDDDDD
Jak tak Kowalkiewicz bedzie się rozwijać,to one jeszcze raz zawalczą za rok i wtedy to Asia niech coś innego wymyśli,bo same kopy na łydki nie wystarczą!
:mamed:
:mamed:
Zabor zadowolony, Karolina szczęśliwa a taka stójka w czołówce UFC to prosta droga do CTE. Nawet takie lekkie ciosy zadawane po kilkaset w walce, w dodatku po odwodnieniu niosą duże ryzyko.
Zabor zadowolony, Karolina szczęśliwa a taka stójka w czołówce UFC to prosta droga do CTE. Nawet takie lekkie ciosy zadawane po kilkaset w walce, w dodatku po odwodnieniu niosą duże ryzyko.
ktos tu z heroina przesadza
ktos tu z heroina przesadza
To jet właśnie brak zimnej głowy. Jakby patrzyła, to pod siadką, przy podpórce Asi poszedłby lewy hak i byłoby po walce.
To jet właśnie brak zimnej głowy. Jakby patrzyła, to pod siadką, przy podpórce Asi poszedłby lewy hak i byłoby po walce.
Pod czym??:benny:
Pod czym??:benny:
Pod siadką, siadek nie widziałeś?
Pod siadką, siadek nie widziałeś?
Dyz…co ? :benny:
Dyz…co ? :benny:
No i tu jest ta różnica. Karolina raz w walce trafiła dostając na przestrzeni pozostałych 24 minut srogi wpierdol, a trener, jak i sama zawodniczka są zadowoleni, że zajebiście zawalczyli i wszyscy im gratulują cudownej walki. Ktoś o takiej mentalności nie zasługuje na zostanie mistrzem, mam nadzieję, że to się nigdy nie stanie.
Jak Dana gratulował Gusowi znakomitego występu po przegranej z Jonesem to ten drugi wyglądał, jak najbardziej nieszczęśliwy człowiek świata. Tylko czego właściwie oczekiwać po osobie, której marzenia się już dawno spełniły w konfrontacji z zawodniczką, której CELEM, nie marzeniem, jest zostanie najlepszą w historii.
No i tu jest ta różnica. Karolina raz w walce trafiła dostając na przestrzeni pozostałych 24 minut srogi wpierdol, a trener, jak i sama zawodniczka są zadowoleni, że zajebiście zawalczyli i wszyscy im gratulują cudownej walki. Ktoś o takiej mentalności nie zasługuje na zostanie mistrzem, mam nadzieję, że to się nigdy nie stanie.
Jak Dana gratulował Gusowi znakomitego występu po przegranej z Jonesem to ten drugi wyglądał, jak najbardziej nieszczęśliwy człowiek świata. Tylko czego właściwie oczekiwać po osobie, której marzenia się już dawno spełniły w konfrontacji z zawodniczką, której CELEM, nie marzeniem, jest zostanie najlepszą w historii.
Ej Miras Gracie pisze "pod siadką" więc zbastuj, chyba, że chcesz mieć problem z kolejnym trenerem 😀
Ej Miras Gracie pisze "pod siadką" więc zbastuj, chyba, że chcesz mieć problem z kolejnym trenerem 😀
Popatrzyła chwilę przed i wyprowadzila z całej epy cios. W takim razie połowa KO Hendersona to lucky punche. Nie zmienia to jednak faktu,że hurra optymizm załogi KK jak i jej samej jest nieuzasadniony, bo oprócz tej akcji Karolina nie miała nic do powiedzenia.
Popatrzyła chwilę przed i wyprowadzila z całej epy cios. W takim razie połowa KO Hendersona to lucky punche. Nie zmienia to jednak faktu,że hurra optymizm załogi KK jak i jej samej jest nieuzasadniony, bo oprócz tej akcji Karolina nie miała nic do powiedzenia.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dysortografia
E: nie spinaj dupy, przecież piszę, że mam. Jak się odpowiednio nie skupiam na tym co piszę, takie babole mi wchodzą.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dysortografia
E: nie spinaj dupy, przecież piszę, że mam. Jak się odpowiednio nie skupiam na tym co piszę, takie babole mi wchodzą.
I hajs zaoszczędzony na menadżerze.
I hajs zaoszczędzony na menadżerze.
Ten optymizm jest zwyczajnie żałosny, bo zawodniczka, wraz z jej trenerem, cieszą się jak małe dzieci z porażki, gdzie statystyki pokazują 3 krotną przewagę przeciwnika. Takie sytuację należy wyśmiewać celowo, regularnie, i dobitnie, aby dać takim ludziom znać, że ich myślenie nie jest prawidłowe. Podobno chcieli wygrać pas,a po przegranej się cieszą? Czyli albo są szaleni, albo tak naprawdę nigdy nie wierzyli w tę wygraną, i cieszą się, że Karolina w ogóle dotrwała do werdyktu, i zagroziła w jednej, paru sekundowej, i z dozą szczęścia, akcji .
Ten optymizm jest zwyczajnie żałosny, bo zawodniczka, wraz z jej trenerem, cieszą się jak małe dzieci z porażki, gdzie statystyki pokazują 3 krotną przewagę przeciwnika. Takie sytuację należy wyśmiewać celowo, regularnie, i dobitnie, aby dać takim ludziom znać, że ich myślenie nie jest prawidłowe. Podobno chcieli wygrać pas,a po przegranej się cieszą? Czyli albo są szaleni, albo tak naprawdę nigdy nie wierzyli w tę wygraną, i cieszą się, że Karolina w ogóle dotrwała do werdyktu, i zagroziła w jednej, paru sekundowej, i z dozą szczęścia, akcji .
Jest kilku kretynów na forum, którzy także potrafią błysnąć powodując "ból dupy". Jednak żaden z nich nie jest (podobno) szanowanym trenerem, którego słowa mają szersze grono odbiorców. Poczekam aż ktoś dostrzeże potencjał w Karolinie i Polka przeniesie się do zagranicznego teamu. Poza tym to, co robi Zabor to nie bezpośredniość, tylko prostactwo i chamstwo. Abstrahując od tego, czy to był "lucky punch", czy nie to stwierdzenie, że takowe nie występują w walce o mistrzostwo świata pozostawię bez komentarza.
Jest kilku kretynów na forum, którzy także potrafią błysnąć powodując "ból dupy". Jednak żaden z nich nie jest (podobno) szanowanym trenerem, którego słowa mają szersze grono odbiorców. Poczekam aż ktoś dostrzeże potencjał w Karolinie i Polka przeniesie się do zagranicznego teamu. Poza tym to, co robi Zabor to nie bezpośredniość, tylko prostactwo i chamstwo. Abstrahując od tego, czy to był "lucky punch", czy nie to stwierdzenie, że takowe nie występują w walce o mistrzostwo świata pozostawię bez komentarza.
Poezja. Polki dają dobrą walkę na historycznej gali w NY, Aśka miała rozjebać Karolinę i zafundować jej operacją plastyczną, huj że wyszło odwrotnie, Karolcia miala swoją szansę, ale nie wykorzystała a tu dalej ciężkie rozkminy że lucky punch itp itd. Przecież to jest poziom absurdu totalny, jak pierdolenie fanbojów Rudego, że w 1 walce przegrał z Diazem bo taka waga była. Absurd.
Poezja. Polki dają dobrą walkę na historycznej gali w NY, Aśka miała rozjebać Karolinę i zafundować jej operacją plastyczną, huj że wyszło odwrotnie, Karolcia miala swoją szansę, ale nie wykorzystała a tu dalej ciężkie rozkminy że lucky punch itp itd. Przecież to jest poziom absurdu totalny, jak pierdolenie fanbojów Rudego, że w 1 walce przegrał z Diazem bo taka waga była. Absurd.
Czyli jak chcesz to nie popełniasz.
To w takim razie nie masz dysortografii tylko lenia.
Czyli jak chcesz to nie popełniasz.
To w takim razie nie masz dysortografii tylko lenia.
:deniro::irish:
:deniro::irish:
wlasnie dzieki Zaborowi wszyscy jeszcze raz przeanalizowali ten cios i zauważyli ze to był Lucky Punch! Głowa w dół i ciosy na oślep…
wlasnie dzieki Zaborowi wszyscy jeszcze raz przeanalizowali ten cios i zauważyli ze to był Lucky Punch! Głowa w dół i ciosy na oślep…
"Maj dżrims kejms czru and ajm heppi" – Karolina Kowalkiewicz. Marzenia to się spełniły, że walczy w UFC i w Stanach:mamed:
"Maj dżrims kejms czru and ajm heppi" – Karolina Kowalkiewicz. Marzenia to się spełniły, że walczy w UFC i w Stanach:mamed:
Ciśnij cwelasów Zabor, było zajebiście ! :applause:
Gracek, nie używaj przezwisk, których znaczenia nie znasz 😉
Może jestem "jebanym debilem" i się nie znam, ale ewidentnie widać na tym gifie, że Karolina uderza tego prawego z głową w dół. Teraz musielibyśmy się zastanowić nad definicją słowa "lucky punch" i podać jakieś przykłady. Jednak, że jest to żeńskie MMA, to nie chce mi się produkować. Fajnie, że Asia wygrała, bo Karoliny w ogóle bym nie oglądał. Jej machanie "ręcami" jak tak słabe technicznie, że szkoda gadać. Oprócz presji i tego jednego ciosu, nie pokazała nic w tej walce.
Mikowi Taysonowi tez zdarzało się trafiać z "głową w dol", może też trenował u Zabora i skończcie już. Każdemy zawodnikowi takie akcje się zdarzają, również trafianie z zamkniętymi oczami co widać często na różnych powtorkach.
I to jest ten kunszt trenerski trenera Zaborowskiego? Stójka Karoliny wyglądała jak bójka pod klubem i pasuje tu jak w morde strzelił powiedzenie "i ślepej kurze trafi sie ziarno".
Jeżeli to był jego plan i cały jego kunszt to wolę być w jego mniemaniu debilem. Lepiej mi z tym.
Czyli Majki wygrywał walki laki panczami 😮 o:
Znając lojalność i prawdziwość (Pozdro Mrozu) Karoliny to już teraz w jej głowie zakiełkowała myśl o zmianach w swoim życiu i teamie. Po obejrzeniu walki roślinka zacznie rosnąć, a po jednostronnym oklepie od Gadelhi urośnie do takich rozmiarów, że Zabór zostanie wyrwany z korzeniami jak bajkowa rzepa.
Wpierdol od Kornika też raczej nie zwiększy autorytetu "trenera".
Rzekłem.
Szczypie w oczy to Twój komentarz. Nie ustałbyś takiego luja nawet w szczepionkę. Knockdown na Rose to też patola? Cwel
Prze
Przecież to debile. Zabor już powiedział. Znawcy stójki z cohones. Buahahaha
Gdyby JJ miała choćby trochę siły w kończynach to ta walka inaczej by wyglądała…
Według mnie, w walce lucky punchów nie ma, machasz rękami i nogami po to żeby trafić. Jeśli zawodnik zdecydowanie słabszy nokautuje przeciwnika, to jest to zwykle bardziej wina lepszego niż zasługa słabego, ale nie można mówić, że to kwestia szczęścia. Lucky Punch może być wtedy gdy podłączysz kogoś mieszając herbatę. Poza tym, Aśka jest zwyczajnie poobijana, to chyba normalne po 25 minutowej walce kickbokserskiej? Nawet Porczyk by jakieś ślady na niej zostawiła.
Szkoda szczępić ryja.
Gdyby zupełnie przypadkiem @Cloud albo @Szady to przeczytali to pewnie by im się przykro zrobiło. Tak aby głośno myślę.
Po tym co piszesz to nie może tylko na pewno i cwel to dobre określenie na niekonstruktywny hejt. Cwela boli dupa i was też. Do tego mentalne więzienie. Wszystko się zgadza.
Ładnie się zbulwersowałeś chłopaczku. Może Ci meliskę zaparzę?
Poprawiam. Wbijam cwela
A ty co nauczyciel z podstawówki?
Dysortografię trudno zrozumieć, ale czytanie o tym nie boli.
Zazenowany jestem i tyle. Połowa gada, że się zna, nigdy ciosu nie wyprowadziła. I mówia o dziewczynie, że lucky punch. Dramat
Co nie powie zabor, to z urzedu jest hejt, ze pierdoli głupoty. To samo dzieje sie przy wypowiedziach brazylijczykow. Jest na cohones grono mędrców, ktorzy od razu wyjeżdżają z favela lodżik. Mnie zwyczajnie juz to nie rusza, i staram sie nie czytac tych komentow. Raz, że chuja maja wspólnego z prawda, dwa – są powtarzalne i nudne jak gadka Conora o hajsie.
Co to wypowiedzi zabora, to ja sie w dużej części zgadzam. Karola przegrala, ale brakło tyle co nic by Aśka zaliczyla deski i pas miala na zdjęciach. Takie są fakty, jednak psycho Jedrzejczyk mowia, że ma to gówno znaczenie…Tyle, że nie przeszkadza im używać argumentu o brakującym jednym czy dwuch ciosach w starciu Conor – Diaz vol.1
Taka o to żelazna logika.
Przynieś kawę i będzie ok. Jointa zaraz sam sobie skręce.
Zostawić Ci gwizdek?
No to teraz odsapnij i weź parę głębszych oddechów.
Nikt tutaj Twojej Karolci nie obraził jeszcze. Jak chcesz sobie powbijać cwelę, to raczej nie tutaj. Chociaż rozumiem, że w internecie masz więcej odwagi niż na żywo 😉
No to teraz odsapnij i weź parę głębszych oddechów.
Nikt tutaj Twojej Karolci nie obraził jeszcze. Jak chcesz sobie powbijać cwelę, to raczej nie tutaj. Chociaż rozumiem, że w internecie masz więcej odwagi niż na żywo 😉
Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze niedawno według znawców z cohones nie miała szans z nikim z Top 5, a właśnie dała podobną statystycznie walkę z Asią co "nr2 dywizji", tyle że w samej stójce. Wychodzi, że albo ktoś tu zrobił dobra robotę, albo się chuja znacie na mma(nie wiem czy Ty akurat bo mi się nie chce szukać).
Ale Asia woli bić szybko niż mocno. Ma to swoje plusy i minusy.
Lucky Punch to to nie był, więc debilem nie jestem :lol:, co nie zmienia faktu że Aśka była lepsza i wygrała.
Ty przestań już z siebie i userow robić git ów, wbijam i tyle. 3/4 z Was obskoczylo by wpierdol na rekawice od Karoli i ciekawe czy byście tak odwaznie pisali ze lucky punch, patologia i słaby poziom. Zegnam gitowca. Ruszcie się z kanapy.
Ps. Pięknie zawalczyly dziewczyny.
Donosisz? Osz Ty :nono:
Tu też by się przydało wbić.
W ogóle to wina Zabora. To on pierwszy zhejtowal wszystkich debili od lucky puncha.
Polski Edmond Tarverdyan?
Albo nie umiesz czytać, ze zrozumieniem albo trollujesz.
Lekarz
Szach-mat 😎
Tej Zabór, chyba Ci się Zawór poluzował.
:mamed:
Edmond nie posuwa Rondy.
a chuj go tam wie 😀
Ja jestem znawcą stójki. A teraz żegnam.
Ja jestem znawcą stójki. A teraz żegnam.
widze chmurson, ze juz zaczynasz wdrazac swoj plan "unicestwienie", o ktorym mowiles na czacie 😀
widze chmurson, ze juz zaczynasz wdrazac swoj plan "unicestwienie", o ktorym mowiles na czacie 😀
Cos musi robic, ze Ronda go jeszcze nie zmienila.
Cos musi robic, ze Ronda go jeszcze nie zmienila.
Zaborowski to chyba jakiś nowy kaszpirowski, bo masowa hipnoza trwa tam w łodzi.
Słuchając/ czytając jego wypowiedzi czy znając afere biletową, to można odnieść wrażenie, że jakiś patol z ulicy przyszedł i został samozwańczym nadtrenerem, a reszta podążyła jak za Charlsem Mansonem;)
Zaborowski to chyba jakiś nowy kaszpirowski, bo masowa hipnoza trwa tam w łodzi.
Słuchając/ czytając jego wypowiedzi czy znając afere biletową, to można odnieść wrażenie, że jakiś patol z ulicy przyszedł i został samozwańczym nadtrenerem, a reszta podążyła jak za Charlsem Mansonem;)
Jeszcze jak teraz Kornik by wygral z Zombiakiem to mielibysmy piekny obraz talentu trenerskiego kołcza Zaborowskiego: Kurczewski – Karolina – Zombie.
Oczywiscie Zombiakowi zle nie zycze bo nie pierdoli takich glupot.
Jeszcze jak teraz Kornik by wygral z Zombiakiem to mielibysmy piekny obraz talentu trenerskiego kołcza Zaborowskiego: Kurczewski – Karolina – Zombie.
Oczywiscie Zombiakowi zle nie zycze bo nie pierdoli takich glupot.
Niech ci będzie:tiphatb:
Niech ci będzie:tiphatb:
Akurat w odejściu Karoliny od trenera Rogowskiego jej winy jest najmniej. Jak to często bywa, inna zazdrosna kobieta, która coś tam sobie ubzdurała, namieszała tak, że już nie za bardzo dało się to odkręcić. Trener Rogowski może chyba potwierdzić. 😉
Akurat w odejściu Karoliny od trenera Rogowskiego jej winy jest najmniej. Jak to często bywa, inna zazdrosna kobieta, która coś tam sobie ubzdurała, namieszała tak, że już nie za bardzo dało się to odkręcić. Trener Rogowski może chyba potwierdzić. 😉
Przecież masz link do wywiadu. Łukasz mówił po polsku. Trochę poprawiałem, ale nie będę przeinaczał tego co powiedział.
Przecież masz link do wywiadu. Łukasz mówił po polsku. Trochę poprawiałem, ale nie będę przeinaczał tego co powiedział.
Kto namieszał? Żona trener rogowskiego? Że niby Karolina mu daje czy co? To że zabór wtyka kk podejrzewam od dawna i jestem pewien 90℅
Spoko, to ma sens. Plan był taki, żeby Aśka waliła jak w worek aż się zmęczy i straci koncentrację, a potem ją skontrować. Racjonalnie.Karolinie powinni dać kogoś niżej w rankingu niż Gadelha. Nie wiem, Penne, Valerie, Torres, Calderwood, Moroz… Obojętne. Szkoda żeby miała dwie porażki pod rząd.Swoją drogą, to rozdupca mnie takie gadanie, "przegrała, ale po walce", "przegrał, ale się świetnie zaprezentował", "przegrał, ale jeszcze nikt inny tak czegoś nie zrobił", "przegrali, ale mają gracza turnieju" itp. A jak ktoś się wyrwie z tego gówna i będzie wygrywał, to od razu joby na niego spadają, że pewny siebie, że trasztok, że nóg nie myje, że zamawia ośmiorniczki w restauracji, że kupuje mleko w biedronce. No kurwa, co za kraj. To jest jakaś jebana martyrologia od przedszkola. Naród wybrany kurwa, cierpi za miliony. Jak ktoś się wybije to obciąć, bo tak nie wypada.Wszyscy się zachwycają Karoliną, że przetrwała do werdyktu i miała jeden przebłysk. No kurwa mać, Aśką ją obijała jak przedszkolaka, aż żal było patrzeć. Zabor, Ty się zastanów zanim wypchniesz Karolinę jeszcze raz do klatki z Aśką i upewnij się, że będzie wtedy lepsza niż w 205, bo to się skończy kalectwem.Całkiem nowy hejter, balas i wpierdalacz czipsów.
Dajcie se luzu. To czy Zabor i Karolina się kochają to ich sprawa 😉 A co do Gracie Barra to raczej nie przypadek, że wszyscy stamtąd spierdolili.
Ja nie wierzę w lucky punche, zawsze to jest zasługa uderzającego albo wina broniącego.
Karolina była gorsza w stojce ale była najbliżej zwycięstwa ze wszystkich rywalek Asi (może prócz Claudii) i to jej zasługa oraz Zabora.
A co do tego, że Karola oraz Kura przegrali.. oboje nie byli faworytami swoich walk i wątpię, żeby je wygrali trenujac pod Rodzem.
Dajcie se luzu. To czy Zabor i Karolina się kochają to ich sprawa 😉 A co do Gracie Barra to raczej nie przypadek, że wszyscy stamtąd spierdolili.
Ja nie wierzę w lucky punche, zawsze to jest zasługa uderzającego albo wina broniącego.
Karolina była gorsza w stojce ale była najbliżej zwycięstwa ze wszystkich rywalek Asi (może prócz Claudii) i to jej zasługa oraz Zabora.
A co do tego, że Karola oraz Kura przegrali.. oboje nie byli faworytami swoich walk i wątpię, żeby je wygrali trenujac pod Rodzem.
Dobrze pomimo braku wygranej to mogl sie zaprezentowac Wonderboy z Woodleyem, Gus z Bonesem czy Johnson z Nurma
Dobrze pomimo braku wygranej to mogl sie zaprezentowac Wonderboy z Woodleyem, Gus z Bonesem czy Johnson z Nurma
Ktoś zaprzeczy,że KK i ŁZ są parą?
Ktoś zaprzeczy,że KK i ŁZ są parą?
Ty trollu 😀
Ty trollu 😀
Mamed z Azizem ?
Mamed z Azizem ?
Mnie bardziej interesuje kto krzyczał na ważeniu z trybun "POKAŻ CYCKI " ??? Buraki Cebulaki. Nie ważne czy wołali to do JJ czy KK Powini być publicznie wychłostani po 100 biczy na plecy i dupe a potem nago deportowani do Polski z dożywotnim zakazem wjazdu do USA.
Mnie bardziej interesuje kto krzyczał na ważeniu z trybun "POKAŻ CYCKI " ??? Buraki Cebulaki. Nie ważne czy wołali to do JJ czy KK Powini być publicznie wychłostani po 100 biczy na plecy i dupe a potem nago deportowani do Polski z dożywotnim zakazem wjazdu do USA.
Za komuny było lepiej co ? Spałowało się gościa, paszport zabrało i był święty spokój.
Za komuny było lepiej co ? Spałowało się gościa, paszport zabrało i był święty spokój.
Cep ogłuszacz został rzucony ale to nie zmienia przebiegu walki. To tak jakby szeregowy Pietrov z dumą zakomunikował sierżantowi Iwanowi o wykonaniu zadania, wrzucony został granat w okopy nieprzyjaciela,- a gdzie zawleczka pyta sieżant, -rzuciłem z granatem.
Tutaj mówienie o sukcesie KK, przypomina sukces w walce z Kliczkiem, Chisory. Oczywiście postawa zaskoczyła in plus i zobaczymy kto ma jaja w walce z Klaudiuszem 🙂
Cep ogłuszacz został rzucony ale to nie zmienia przebiegu walki. To tak jakby szeregowy Pietrov z dumą zakomunikował sierżantowi Iwanowi o wykonaniu zadania, wrzucony został granat w okopy nieprzyjaciela,- a gdzie zawleczka pyta sieżant, -rzuciłem z granatem.
Tutaj mówienie o sukcesie KK, przypomina sukces w walce z Kliczkiem, Chisory. Oczywiście postawa zaskoczyła in plus i zobaczymy kto ma jaja w walce z Klaudiuszem 🙂
Palce między drzwi i trach. A pseudo rapera co by smucił do celi z pedałami zakażonymi :deniro:
Palce między drzwi i trach. A pseudo rapera co by smucił do celi z pedałami zakażonymi :deniro:
Dla zabora ten jeden cios będzie jak remis z anglia na wembley w polskiej piłce.
Dla zabora ten jeden cios będzie jak remis z anglia na wembley w polskiej piłce.
A na upadek JJ nie miał wpływu lewy low w trakcie naporu KK?
A na upadek JJ nie miał wpływu lewy low w trakcie naporu KK?
Podczas konferencji KSW przylizał dupę mówiąc, że UFC jest przereklamowane dlatego wybrał KSW. :śmiech:
To jest dopiero pierdolenie głupot.
Podczas konferencji KSW przylizał dupę mówiąc, że UFC jest przereklamowane dlatego wybrał KSW. :śmiech:
To jest dopiero pierdolenie głupot.
– Jak remis Legii z Realem
– Jak remis Legii z Realem
Prawda jest taka że Karolina zaprezentowała się dużo lepiej niż się spodziewałem. Moim skromnym zdaniem ta walka mimo że przegrana dała jej więcej niż Jędrzejczyk wygrana 😉
Prawda jest taka że Karolina zaprezentowała się dużo lepiej niż się spodziewałem. Moim skromnym zdaniem ta walka mimo że przegrana dała jej więcej niż Jędrzejczyk wygrana 😉
Za grosz szacunku nie mają do naszej czempionki jak to ruscy mówią, ani ona ani on. To co wygaduja w udzielanych teraz wywiadach to jakaś masakra jest.
Za grosz szacunku nie mają do naszej czempionki jak to ruscy mówią, ani ona ani on. To co wygaduja w udzielanych teraz wywiadach to jakaś masakra jest.
Zabor . Z pełnym szacunkiem. Ale jeżeli ktoś twierdzi że Karolina była blisko zwycięstwa Tak jak ona twierdzi to jest po prostu idiotą i tyle.
Znając zabora(z mediów) gdyby tak faktycznie było, to by cały świat już o tym wiedział.
Znając zabora(z mediów) gdyby tak faktycznie było, to by cały świat już o tym wiedział.
To było pytanie retoryczne. Po prostu jego składnia i sposób wypowiedzi są takie, że trudno uwierzyć, że to myślący człowiek je kleił.
To było pytanie retoryczne. Po prostu jego składnia i sposób wypowiedzi są takie, że trudno uwierzyć, że to myślący człowiek je kleił.
Jaka ta grzeczna Karolinka zrobiła się wulgarna. Same faki pokazuje ostatnio:nono:
Jaka ta grzeczna Karolinka zrobiła się wulgarna. Same faki pokazuje ostatnio:nono:
Napewno nie ja.
Napewno nie ja.
To był sarkazm. Zombie trochę przytrollował:penn:
To był sarkazm. Zombie trochę przytrollował:penn:
Akurat poprawnie wykonana obrotówka wymaga tego, aby przedtem spojrzeć choć na ten ułamek sekundy, by ewentualnie skorygować jej tor. A że często rzuca się bez tego i wchodzi to inna sprawa.
Akurat poprawnie wykonana obrotówka wymaga tego, aby przedtem spojrzeć choć na ten ułamek sekundy, by ewentualnie skorygować jej tor. A że często rzuca się bez tego i wchodzi to inna sprawa.
Dziękuję. Chciałem napisać to samo.
Dziękuję. Chciałem napisać to samo.
Zgoda. To nie był lucky punch, bo Karolina celowała w Joannę i chciała ją znokautować.Jednak większym debilem jest ten, który twierdzi, że Karolina w rewanżu pokona Jędrzejczyk. No bo jak, do kurwy, można nazwać osobę, która uważa, że jeden porządny cios na przestrzeni 25 minut faworyzuje w rewanżu przewagę dosłownie 120 ciosów na korzyść Joanny?
Lucky punch i chuj, zamykam temat
Lucky punch i chuj, zamykam temat
Myślę, że bardziej przylizał dupę niż przytrolował.
Myślę, że bardziej przylizał dupę niż przytrolował.
Noo bardzo się nakorygujesz w ten ułamek sekundy…
Noo bardzo się nakorygujesz w ten ułamek sekundy…
Noo bardzo się nakorygujesz w ten ułamek sekundy…
Przeciez Marcin marzyl o UFC i byl bardzo zawiedziony ze go zwolnili. Oczywiscie, ze wie co to UFC i dlaczego chcial tam byc i oczywiste, ze ironizowal.
Mam odmienne zdanie, które opieram na tym co mówił wcześniej, a także jak się ogólnie wypowiadał w wywiadach i na jednym z forów o MMA. Fakt, że przy okazji mógł tym zapunktować u K&L.
Jak sie przekręcasz, żeby kopnąć obrotówkę to przekręcasz głowę praie o 360 stopni i wtedy spoglądasz na cel.
Kontra po przestrzelonej obrotówce bez korekty uczy tego nawyku bardzo szybko. Uwierz na słowo 🙂
Czyli jak się uderzy przeciwnika nie patrząc w momencie uderzenia na niego to jest LP – o ja chromolę…….. Do złotych myśli to 🙂
Parafrazując Zabora: Jeśli ktoś powie, że po tej walce Kowalkiewicz należy się rewanż, to jest debilem i tyle. :kis:
Nie lubie pisac po 15 razy w tym samym temacie ale jak czytam takie bzdury nie moge nie zareagowac. Stoja 2 zawodniczki od siebie w odleglosci pol metra idzie wymiana ciosow i jedna trafia 2 i to jest jakis lucky punch? No kurwa tak wyglada wiekszosc wymian. I oczy tez zamykaja w wiekszosci przypadkow. No tu musze Zaborowi przyznac racje. Klasyczny prawy na prawy ktorych w MMA i boksie jest od chuja. Ja rozumiem ze modne jest cisniecie Zaborowi ale trzeba tez byc obiektywnym. Co do przebiegu walki to oczywiscie bez dyskusji pod dyktando Aski ale ten cios to nie zaden LP.
Nie lubie pisac po 15 razy w tym samym temacie ale jak czytam takie bzdury nie moge nie zareagowac. Stoja 2 zawodniczki od siebie w odleglosci pol metra idzie wymiana ciosow i jedna trafia 2 i to jest jakis lucky punch? No kurwa tak wyglada wiekszosc wymian. I oczy tez zamykaja w wiekszosci przypadkow. No tu musze Zaborowi przyznac racje. Klasyczny prawy na prawy ktorych w MMA i boksie jest od chuja. Ja rozumiem ze modne jest cisniecie Zaborowi ale trzeba tez byc obiektywnym. Co do przebiegu walki to oczywiscie bez dyskusji pod dyktando Aski ale ten cios to nie zaden LP.
Nie wiem jak wy, ale ja bym chętnie przeczytał definicję Lucky Puncha. Jakie zmienne muszą zachodzić, aby wyprowadzony cios nazwać "lucky".
jak wyprowdza go ktos, kogo nie lubimy to jest lucky punch. latwe do zrozumienia co?
Rozgorzała dyskusja na temat lucky punch'a, ale trapi mnie jedna rzecz…
Rozgorzała dyskusja na temat lucky punch'a, ale trapi mnie jedna rzecz…
Proszę bardzo. Lucky punch jest wtedy, kiedy zawodnik trafił w newralgiczny punkt na ciele przeciwnika, czym spowodował duże obrażenia, albo nawet KO/TKO, przypadkiem. Tak po prostu, trafił, ale równie dobrze mógł nie trafić. Czy u Karoliny, to był lucky punch? Myślę, że tak. Jak ktoś chce zobaczyć, jak wygląda "nie lucky punch", to polecam obejrzeć np. walki Conora, albo Spidera. Nie biją na oślep, są cały czas skoncentrowani i skupieni dokładnie na tym, w co chcą uderzyć.
Dla mnie jak ktoś, kto jest przez 99% czasu walki bezradny, trafia jednym konkretnym ciosem (ok, KK zadała ich jeszcze kilka, ale były one konsekwencją tego pierwszego), to jest to lucky punch. Gdyby KK miała w walce kilka takich akcji to ok, ale jej ciosy i nogi były po prostu za wolne dla JJ, która porusza się znakomicie, a w tej walce była baaardzo szybka. Walka trwa 25 minut i nawet wyraźnie słabszy zawodnik może coś czasem trafić.
Zajebiste.
Jak przegrana może dać więcej wygrana. To jakieś kurwa jaja są.
Może delikatny offtop, ale powie ktoś co się tak naprawdę odjaniepawliło w GB Łódź? Czy tą zazdrośnicą jest małżonka Rodża? W sumie on z Karolą spał w jednym pokoju i zawsze mnie to zastanawiało czy tamta się nie rzuca bo znam ją z tej strony, że tak powiem… (trenowałem tam trochę)
To nie ma znacznie czy był lucky czy nie. Przed pojedynkiem Pan Zaborowski mówił, że zaskoczą świat czy coś w tym stylu. Ale miłość Boską taka taktyka przygotowana na tą walkę to wyniszczenie organizmu Karoliny!. Ludzie się chwalą, że odporna na ciosy itd. ale jeszcze dwie taki walki i po Karolinie. Więc apel do Karoliny Kowalkiewicz zmień trenera (bez hejtu i złośliwości).
Karolina dużo tracisz w oczach ludzi dając się zaborowi tak manipulować eh to nie świadczy o inteligencji. Kivicowalem KK ale po walce ich zachowanie mnie zazenowalo. I jaki natychmiastowy rewanż? 😮 o:
Dla mnie dziwna była radość trenerów KK odrazu po walce przed werdyktem zadowoleni uśmiechnięci niewiadomo z czego się cieszyli jak każdy wiedział jaki będzie werdykt
Przyjechali dobrze się pokazać, a nie wygrać. Ten cel udało im się osiągnąć.
Dobra może ktoś powiedzieć jakie były założenia taktyczne trenera Zaborowskiego i ten jego tajny plan? Pójść na pałę na wymiany i wierzyć, że się dłużej ustoi?