Karolina Kowalkiewicz zamieściła dzisiaj na swoim profilu na Facebooku krótkie oświadczenie po walce z Joanną Jędrzejczyk na UFC 205. Łodzianka zapowiada, że wróci silniejsza i zdobędzie w przyszłym roku pas mistrzowski wagi słomkowej UFC:
Cześć kochani. Czuję się bardzo, poza kilkoma niewielkimi siniakami nic mi nie jest, i mimo werdyktu uśmiech dalej gości na mojej twarzy. Oczywiście pozostaje pewien niedosyt, złość i żal, bo wiem, że niewiele brakowało żeby usłyszeć „and new”… ? ale głową do góry, teraz czas na krótkie wakacje. Obiecuję Wam, że wrócę silniejsza i w 2017 pas będzie mój ? dziękuję Wam z całego serca za tak ogromne wsparcie, nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy. DZIĘKUJĘ!
ok
Karolina przechodzi do koguciej ?
Nie wiem czy dojdzie do tego starcia w 2017 roku, być może pod koniec, o ile Karolina pokona Gadelhe, na co daje jej 0,2% szans. Jeżeli kiedyś dojdzie znowu do tego pojedynku, i Aśką będzie konsekwentnie się rozwijać w ATT, to Karola padnie przed czasem, albo będzie jeszcze większa dominacja.
Coś czuje że znajdą się w Polsce kibice Claudi Gadelha
Jakby posłuchała rad Zabora i pobiegła po przechwyceniu nogi, to by pas już miała.
A tak to musi czekać do 2017 :śmiech:
Jesteś policjantem, albo byłym policjantem? Bo takie krążą opinie na forum, ale nie wiem czy to żarty, czy prawda. Sorry za off top.
Ja zawsze Klaudyne lubilem. Swietna zawodniczka. Kilkukrotnie bronilem jej jak wszyscy tutaj oskarzali ja o kokszenie. Nie moze miec brazolka fanow w Polsce czy jak? Wiem do czego zmierzasz ale dziwne to takie ziom…
Byłym Milicjantem jak się tego dowiedziałeś ?
moze jedynie asi napsuc krwi, ale do pasa jej jeszcze brakuje
:benny::chuck:
W 2017 zapowie zdobycie pasa w 2018 roku?
Przy drugiej walce Aśki z Claudią, byli kibice brazolki
Jak wspomniałem, kiedy ktoś wspomina o policji na forum, to wywołują Ciebie. Mam pytanie. Słyszałem, że mogę odrobić wszystkie godziny, które mi sąd zarządził od razu, i nie muszę się ograniczać tylko do 30 godzin w miesiącu, jak jest na wyroku. Orientujesz się coś ?
Zabor style, uczy się od "najlepszych".
No a co miała napisać? No w sumie jestem 3 w rankingu UFC, więc tak do 2020 będę numerem 2, obiecuję to wam!
Teraz muszą przed walką z Gadelhą nieźle pokombinować. Nie mogą wziąć tej walki jako co-main, bo na przestrzeni trzech rund nawet Asia miałaby ogromny problem z wygraniem z Brazylijką. Muszą tak zakręcić, żeby walka była main eventem i trwała 5 rund.
Teraz muszą przed walką z Gadelhą nieźle pokombinować. Nie mogą wziąć tej walki jako co-main, bo na przestrzeni trzech rund nawet Asia miałaby ogromny problem z wygraniem z Brazylijką. Muszą tak zakręcić, żeby walka była main eventem i trwała 5 rund.
Myślałem , że mnie trollujesz. Niestety nie mam nic wspólnego z organami ścigania. Nie byłem również karany i nie mam doswiadcenia w prawie karnym. Chyba @Orest liznął kk w praktyce.
To , że jestem milicjantem wymyślił taki psychiczny troll kaczka41. Uwazaj na niego bo karmi sie robieniem innym przykrości i wzniewcaniem konfliktów.
Myślałem , że mnie trollujesz. Niestety nie mam nic wspólnego z organami ścigania. Nie byłem również karany i nie mam doswiadcenia w prawie karnym. Chyba @Orest liznął kk w praktyce.
To , że jestem milicjantem wymyślił taki psychiczny troll kaczka41. Uwazaj na niego bo karmi sie robieniem innym przykrości i wzniewcaniem konfliktów.
Ja? Skąd Ci to przyszlo do głowy? 😆
Ja? Skąd Ci to przyszlo do głowy? 😆
To tak jakbyś powiedział dziecku, że mikołaj nie istnieje :jon:
To tak jakbyś powiedział dziecku, że mikołaj nie istnieje :jon:
Powinna brać przykład z Valerie i z podkulonym ogonem, przeprosić fanów za słaby występ i obiecać, że w przyszłości postara się lepiej zawalczyć, a nie pieprzyć o "pewnym zdobyciu pasa". Tak się robi, gdy % trafionych ciosów przez Karolinę wynosi 22%, w porównaniu do 48% Aśki, do tego 3 krotnie mniejsza liczba ciosów w porównaniu do Aśki. Jeden lucky punch, nie czyni z niej prawie mistrza, o ile to nie był kończący lucky punch, a ten jak wiemy, nie był. BTW, z tego co wiem, to Aśka nie ma złamanego nosa, ktoś tam pisał na FB czy Twiterze.
Powinna brać przykład z Valerie i z podkulonym ogonem, przeprosić fanów za słaby występ i obiecać, że w przyszłości postara się lepiej zawalczyć, a nie pieprzyć o "pewnym zdobyciu pasa". Tak się robi, gdy % trafionych ciosów przez Karolinę wynosi 22%, w porównaniu do 48% Aśki, do tego 3 krotnie mniejsza liczba ciosów w porównaniu do Aśki. Jeden lucky punch, nie czyni z niej prawie mistrza, o ile to nie był kończący lucky punch, a ten jak wiemy, nie był. BTW, z tego co wiem, to Aśka nie ma złamanego nosa, ktoś tam pisał na FB czy Twiterze.
Comber ? Sorki ale mi się do teraz nicki mieszją. Zupełnie nie mam do tego pamięci Machonek myle z innym gościem na M itd.
Comber ? Sorki ale mi się do teraz nicki mieszją. Zupełnie nie mam do tego pamięci Machonek myle z innym gościem na M itd.
@Comber a wołajcie
@Comber a wołajcie
No cóż, muszę się najlepiej poradzić jakiegoś prawnika. Wiem, że kurator, za każdego podopiecznego, dostaje 100 zł miesięcznie, więc jemu nie na rękę, jakbym odrobił wszystkie godziny w miesiąc, zamiast 10 miesięcy, jak mam zasądzone. Słyszałem też od ludzi z którymi odrabiam, że był taki jeden, który odrobił wszystkie godziny dzień po dniu, i kurator napisał wniosek do sądu, że za szybko karę odrobił i mu coś doliczyli jeszcze… Chory ten kraj, niech się to gówno kończy i wracam do Kanady.
No cóż, muszę się najlepiej poradzić jakiegoś prawnika. Wiem, że kurator, za każdego podopiecznego, dostaje 100 zł miesięcznie, więc jemu nie na rękę, jakbym odrobił wszystkie godziny w miesiąc, zamiast 10 miesięcy, jak mam zasądzone. Słyszałem też od ludzi z którymi odrabiam, że był taki jeden, który odrobił wszystkie godziny dzień po dniu, i kurator napisał wniosek do sądu, że za szybko karę odrobił i mu coś doliczyli jeszcze… Chory ten kraj, niech się to gówno kończy i wracam do Kanady.
Jebać sond
Jebać sond
Jej kibice (zarówne z Polski jak i zza granicy) są raczej zadowoleni z postawy Karoliny. Kowalkiewicz napisała, że żałuje, iż nie udało się wygrać oraz postawiła sobie jedyny sensowny cel jaki może mieć w swojej sytuacji (zdobycie pasa; ciężko żeby mierzyła w co innego skoro jest 3 w rankingu).
Jej kibice (zarówne z Polski jak i zza granicy) są raczej zadowoleni z postawy Karoliny. Kowalkiewicz napisała, że żałuje, iż nie udało się wygrać oraz postawiła sobie jedyny sensowny cel jaki może mieć w swojej sytuacji (zdobycie pasa; ciężko żeby mierzyła w co innego skoro jest 3 w rankingu).
#TeamGadelha #TeamAntyKowalkiewicz
#TeamGadelha #TeamAntyKowalkiewicz
Nie lubię jej ale pokazała sie dużo lepiej niż się spodziewałem także propsy. Sporo fanów w USA zdobyła na pewno. Twarda była.
Nie lubię jej ale pokazała sie dużo lepiej niż się spodziewałem także propsy. Sporo fanów w USA zdobyła na pewno. Twarda była.
Ograniczenie wolności pod postacią pracy na cele społeczne? Jaki wymiar został orzeczony?
Ograniczenie wolności pod postacią pracy na cele społeczne? Jaki wymiar został orzeczony?
300 godzin przez 10 miesięcy, po 30 godzin w miesiącu.
300 godzin przez 10 miesięcy, po 30 godzin w miesiącu.
Czy istnieje szansa, że jak wrócisz do swojej ukochanej Kanady to stąd znikniesz lub chociaż przestaniesz marudzić? Jestem skłonny dołożyć się do biletu, jeśli obiecasz, że przestaniesz marudzić.
Czy istnieje szansa, że jak wrócisz do swojej ukochanej Kanady to stąd znikniesz lub chociaż przestaniesz marudzić? Jestem skłonny dołożyć się do biletu, jeśli obiecasz, że przestaniesz marudzić.
Nie ma to jak robić sobie nadzieje po jednym konkretnym strzale , po którym tylko na moment zachwiało Aśkę a potem walka wróciła do normy czyli dominacji Dziędziejczyk. Karolince chyba za bardzo coś do główki uderzyło , bo domaga się rewanżu gdzie przez 25 walki miała dla siebie 30 sekund.
Jesteś nieuprzejmy, krasnalu w awatarze… Nie muszę odpisywać na twoje prowokacje.
Jesteś nieuprzejmy, krasnalu w awatarze… Nie muszę odpisywać na twoje prowokacje.
KK przechodzi do Invicty?
KK przechodzi do Invicty?
1. Granice czasowego wymiaru. Zgodnie z art. 35 § 1 KK, obowiązek nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne orzekany jest w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym. Granice te nie ulegają zmianie w razie podwyższenia granic wymiaru samej kary ograniczenia wolności, np. w związku z nadzwyczajnym obostrzeniem kary. Wymierzając karę, sąd w żadnym wypadku nie może tych granic modyfikować (por. wyr. SN z 20.9.2002 r., WK 31/02, OSNKW 2003, Nr 1–2, poz. 8).
2
2. Sformułowanie "w stosunku miesięcznym" oznacza tyle co "w miesiącu". Liczba godzin przepracowanych przez skazanego w każdym z miesięcy nie może przekroczyć wymiaru ustalonego przez sąd. Przepis art. 63b KKW stanowi jednak, że z ważnych względów, w szczególności uzasadnionych wykonywaną przez skazanego pracą zarobkową lub stanem zdrowia, sąd, na wniosek skazanego, może ustalić rozliczenie godzin nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w innych okresach niż miesięczny, nie przekraczając okresu orzeczonej kary ani orzeczonej łącznej liczby godzin wykonywanej pracy w tym okresie.
3
3. Ustalanie wymiaru. Ustalając miesięczny wymiar godzin pracy, sąd powinien kierować się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 i 54 § 1 KK. Na szczególną uwagę zasługuje tu przewidziany w art. 53 § 2 KK wymóg uwzględniania właściwości i warunków osobistych sprawcy. Znaczenie dla tej kwestii mają zwłaszcza ważne ze społecznego punktu widzenia ograniczenia czasowe, jakim podlega sprawca, związane np. z faktem zatrudnienia czy kształcenia się.
4
4. Podział godzin na dni. Sąd w wyroku skazującym określa wyłącznie wymiar godzin pracy skazanego w stosunku miesięcznym. Podziału tych godzin na dni dokonuje natomiast, w wymiarze określonym w orzeczeniu, podmiot, do którego skazany został skierowany przez sądowego kuratora zawodowego w celu wykonywania pracy.
5
5. Czas pracy skazanego nie może przekraczać 8 godzin na dobę (w przypadku skazanego pozostającego w stosunku pracy te 8 godzin dotyczy łącznie czasu pracy u pracodawcy i u podmiotu przyjmującego do nieodpłatnej pracy na cele społeczne), ale na wniosek skazanego czas ten może być przedłużony do 12 godzin (§ 5 ust. 3 i 4 rozp. z 1.6.2010 r.).
Nie dziękuj. Wyciąg z Komentarza Stefańskiego z 2015 r.
1. Granice czasowego wymiaru. Zgodnie z art. 35 § 1 KK, obowiązek nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne orzekany jest w wymiarze od 20 do 40 godzin w stosunku miesięcznym. Granice te nie ulegają zmianie w razie podwyższenia granic wymiaru samej kary ograniczenia wolności, np. w związku z nadzwyczajnym obostrzeniem kary. Wymierzając karę, sąd w żadnym wypadku nie może tych granic modyfikować (por. wyr. SN z 20.9.2002 r., WK 31/02, OSNKW 2003, Nr 1–2, poz. 8).
2
2. Sformułowanie "w stosunku miesięcznym" oznacza tyle co "w miesiącu". Liczba godzin przepracowanych przez skazanego w każdym z miesięcy nie może przekroczyć wymiaru ustalonego przez sąd. Przepis art. 63b KKW stanowi jednak, że z ważnych względów, w szczególności uzasadnionych wykonywaną przez skazanego pracą zarobkową lub stanem zdrowia, sąd, na wniosek skazanego, może ustalić rozliczenie godzin nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w innych okresach niż miesięczny, nie przekraczając okresu orzeczonej kary ani orzeczonej łącznej liczby godzin wykonywanej pracy w tym okresie.
3
3. Ustalanie wymiaru. Ustalając miesięczny wymiar godzin pracy, sąd powinien kierować się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 53 i 54 § 1 KK. Na szczególną uwagę zasługuje tu przewidziany w art. 53 § 2 KK wymóg uwzględniania właściwości i warunków osobistych sprawcy. Znaczenie dla tej kwestii mają zwłaszcza ważne ze społecznego punktu widzenia ograniczenia czasowe, jakim podlega sprawca, związane np. z faktem zatrudnienia czy kształcenia się.
4
4. Podział godzin na dni. Sąd w wyroku skazującym określa wyłącznie wymiar godzin pracy skazanego w stosunku miesięcznym. Podziału tych godzin na dni dokonuje natomiast, w wymiarze określonym w orzeczeniu, podmiot, do którego skazany został skierowany przez sądowego kuratora zawodowego w celu wykonywania pracy.
5
5. Czas pracy skazanego nie może przekraczać 8 godzin na dobę (w przypadku skazanego pozostającego w stosunku pracy te 8 godzin dotyczy łącznie czasu pracy u pracodawcy i u podmiotu przyjmującego do nieodpłatnej pracy na cele społeczne), ale na wniosek skazanego czas ten może być przedłużony do 12 godzin (§ 5 ust. 3 i 4 rozp. z 1.6.2010 r.).
Nie dziękuj. Wyciąg z Komentarza Stefańskiego z 2015 r.
Nie wiem dlaczego nazywasz Chrisa Weidmana krasnalem, natomiast wiem, że jest to wyjątkowo obraźliwie określenie dla osób niewielkiego wzrostu. Nie tylko jesteś kryminalistą, ale również dyskryminujesz ludzi ze względu na niezależne od nich cechy fizyczne. A może to właśnie ich pobiłeś?
Nie wiem dlaczego nazywasz Chrisa Weidmana krasnalem, natomiast wiem, że jest to wyjątkowo obraźliwie określenie dla osób niewielkiego wzrostu. Nie tylko jesteś kryminalistą, ale również dyskryminujesz ludzi ze względu na niezależne od nich cechy fizyczne. A może to właśnie ich pobiłeś?
Pobiłem, a raczej się broniłem, przed dwoma idiotami, z klubu bokserskiego, którzy myśleli, że mogą skakać do każdego. Co do awatara, to twarz Weidmana jest tylko wklejona, na wyżej wspomnianego krasnala ;). Za bilet dziękuje, ale drobne, to ja mogę Tobie podarować, a nie na odwrót.
Tego krasnala
Pobiłem, a raczej się broniłem, przed dwoma idiotami, z klubu bokserskiego, którzy myśleli, że mogą skakać do każdego. Co do awatara, to twarz Weidmana jest tylko wklejona, na wyżej wspomnianego krasnala ;). Za bilet dziękuje, ale drobne, to ja mogę Tobie podarować, a nie na odwrót.
Tego krasnala
Ty możesz nazywać ich "idiotami z klubu bokserskiego", ale mówiąc szczerze wydaje mi się bardziej prawdopodobne, że byli to uczniowie szkoły podstawowej. Znowu użyłeś tego fatalnego określenia, w dodatku dwukrotnie. Jestem zmuszony interweniować, to nie jest miejsce na sianie nienawiści.
Ale kasę zawsze możesz przelać jak coś
Ty możesz nazywać ich "idiotami z klubu bokserskiego", ale mówiąc szczerze wydaje mi się bardziej prawdopodobne, że byli to uczniowie szkoły podstawowej. Znowu użyłeś tego fatalnego określenia, w dodatku dwukrotnie. Jestem zmuszony interweniować, to nie jest miejsce na sianie nienawiści.
Ale kasę zawsze możesz przelać jak coś
Czyli wraca do KSW?
Czyli wraca do KSW?
Prędzej antyfani KK. Sign me in.
Prędzej antyfani KK. Sign me in.
To miałem na myśli a raczej antyfanów Zabora
To miałem na myśli a raczej antyfanów Zabora
🙂
🙂
Życzę Ci Karolina pasa mistrzowskiego UFC, z całego serca 😉
Życzę Ci Karolina pasa mistrzowskiego UFC, z całego serca 😉
A ja myślę, że Karolina pokazała się tak, jak należało się spodziewać, i to nie było nic specjalnego. Wiadomo było wcześniej, że jest twarda, a Aśka nie ma ciosu. Poza jedną rundą, w której Kowalkiewicz udało się trafić i wybić z rytmu Jędrzejczyk, Karolina nie miała nic do powiedzenia. Natomiast Jędrzejczyk postawiła zdecydowanie na szybkość, jej ciosy nie miały mocy, ale na jeden Kowalkiewicz, Aśka odpowiadała trzema. Nie biła np. tych overhandów w stylu Lidella, które miały jakąś wymowę i gołym okiem było widać, że walczyła trochę inaczej, niż w poprzednich walkach. Dłuższymi, ale za to bardzo szybkimi kombinacjami technik ręcznych i nożnych punktowała Karolinę niemiłosiernie. Kowalkiewicz jest gorsza w każdym aspekcie, nie miała żadnych szans dziś i nie będzie mieć w przyszłości.
A ja myślę, że Karolina pokazała się tak, jak należało się spodziewać, i to nie było nic specjalnego. Wiadomo było wcześniej, że jest twarda, a Aśka nie ma ciosu. Poza jedną rundą, w której Kowalkiewicz udało się trafić i wybić z rytmu Jędrzejczyk, Karolina nie miała nic do powiedzenia. Natomiast Jędrzejczyk postawiła zdecydowanie na szybkość, jej ciosy nie miały mocy, ale na jeden Kowalkiewicz, Aśka odpowiadała trzema. Nie biła np. tych overhandów w stylu Lidella, które miały jakąś wymowę i gołym okiem było widać, że walczyła trochę inaczej, niż w poprzednich walkach. Dłuższymi, ale za to bardzo szybkimi kombinacjami technik ręcznych i nożnych punktowała Karolinę niemiłosiernie. Kowalkiewicz jest gorsza w każdym aspekcie, nie miała żadnych szans dziś i nie będzie mieć w przyszłości.
Bardzo dużo Karolina na tej walce zyskała. Gadelhe tylko na 5 rundowym dystansie jest w stanie pokonać. Jedno trzeba przyznać drugiej tak twardej jak Karolina babeczki w słomkowej, można ze świecą szukać.
Przecież napisała , że obiecuje wrócić silniejsza, więc w czym problem?
Przecież napisała , że obiecuje wrócić silniejsza, więc w czym problem?
Jeśli chodzi o Gadelhę, to Aśka też miała szczęście, że do ich rewanżu doszło w starciu mistrzowskim. W pierwszej walce Jędrzejczyk najwyżej zremisowała, a w drugiej dopiero od połowy starcia, gdy Gadelha zwolniła, Polka doszła do głosu. Na dystansie 3 rund Brazylijka poszłaby jeszcze mocniej. W 15 – minutowej walce z Claudią, każda rywalka ma pozamiatane.
Jeśli chodzi o Gadelhę, to Aśka też miała szczęście, że do ich rewanżu doszło w starciu mistrzowskim. W pierwszej walce Jędrzejczyk najwyżej zremisowała, a w drugiej dopiero od połowy starcia, gdy Gadelha zwolniła, Polka doszła do głosu. Na dystansie 3 rund Brazylijka poszłaby jeszcze mocniej. W 15 – minutowej walce z Claudią, każda rywalka ma pozamiatane.
:śmiech:
:śmiech:
Ja osobiście kibicuje Karolinie. Jest dla mnie mocną zawodniczką i super osobą, w odróżnieniu od Joanny która jest co prawda świetną faiterką, ale nie jest człowiekiem który sprawia że jestem dumny że pochodzę z tego samego kraju. Nie lubiłem u niej tego jak próbowała McGregorować – w jej wypadku było to żenujące. Jak się kapnęła że jej to nie wychodzi i nie zarobi na tym, to dla odmiany próbowała zmienić wizerunek – też sztucznie to wyszło. Zostawiła swój klub – to jakoś też mnie nie zachęca do kibicowania Jędrzejczyk. Gdy porównam zachowanie Karoliny do tego co prezentuje Joanna to po prostu chcę tylko napisać DZIĘKUJĘ Karolina że jesteś i walczysz. Sztuki walki są mi bliskie przez całe życie. Twoje zachowanie jest fajne i zgodne z moim poczuciem jak powinien zachowywać się zawodnik. Proszę nie zmieniaj się tylko dlatego że jakiś Irlandczyk swoim chamstwem zarobił na jeden samochód więcej, a inna próbuje wybrać okruchy z jego koryta. Bądź sobą. Kibicuję Ci i mam nadzieję że uda Ci się zdobyć ten pas. Karola WIN 🙂
Jak na jedną akcję której nie potrafiła wykończyć, w ciągu 25 minut zbierania ciosów na wszystkie możliwe części ciała, to imho jednak zbyt daleko posunięty optymizm.
:nono:
:nono:
To był chyba lajk numer 5000. Nie dość, że od milicjanta to jeszcze za rasowy hejt.
To był chyba lajk numer 5000. Nie dość, że od milicjanta to jeszcze za rasowy hejt.
Odłożyło się te 181 ciosów na głowie :śmiech:
Odłożyło się te 181 ciosów na głowie :śmiech:
Pożyjemy, zobaczymy 😉
Pożyjemy, zobaczymy 😉
No tak, możliwe. Nic dziwnego skoro Asia zapowiada macierzyństwo… :śmiech:
Po poprawności gramatycznej tego oświadczenia, można wnioskowac, że Karolina jeszcze nie doszła do siebie
Obejrzałem jeszcze raz walkę i propsuje Karoline. Wytrwała babka, podziwiam ją, bo zerwała tyle low kicków, że większość zawodniczek już by nie chodziło. 4 rudna super w wykonaniu KK. Zauważyłem generalnie, że o wiele bardziej wspierali ją kibice. Idealnie obrazują to wypowiedzi po walce Aśki i Karoli. JJ wiadomo, że jest niesamowita, więc tutaj nie trzeba wiele dodawać. Jestem zadowolony 🙂
Tak zacytuje…
Jotko vs Hall?Uriaha do tego czasu może już nie być w UFC… jeśli przegra z Gegardem to różnie może być.
Tak, będzie miała mistrzowski pas… UFC? terefere.
chyba KSW 🙂
Kurcze, coś musiałem przeoczyć. To już potwierdzone, że Asia przechodzi na emeryturę w 2017?