Po szybkiej przegranej z Karolem Bedorfem podczas KSW 34 James McSweeney udzielił wywiadu serwisowi Polstasport.pl, w którym powiedział, że liczy na rewanż z mistrzem.
Mam jeszcze jedną walkę w umowie. Chcę chwilę odpocząć, a następnie wykorzystać swoją szansę i jeśli Karol będzie nadal mistrzem to liczę na rewanż. Zobaczymy kogo włodarze KSW mi teraz zaproponują. Nadal jestem głodny walki, ale pewne sprawy wymagają chwili przemyślenia.
Anglik opowiedział również o tym jak z jego strony wyglądał przebieg sobotniej walki:
Wszystko układało się zgodnie z planem. Mówiąc szczerze, nie pamiętam zakończenia walki i dopiero na powtórkach to zobaczyłem. Pamiętam tylko jak sędzia coś do mnie mówił i potem był koniec pojedynku. Miałem pracować na nogach, zadawać kolana na tułów, przy siatce korzystać z łokci, bo wiedzieliśmy, że nie jest zawodnikiem wytrzymałym i to wszystko było. W pewnym momencie po wyprowadzonych dwóch kolanach na wątrobę zauważyłem skrzywienie na jego twarzy. Potem Bedorf zdołał powrócić i złapał mnie jakimś uderzeniem pod siatką. Dalej już nic nie pamiętam. Wcześniej zadawał mnóstwo ciosów pod siatką, ale nic z tego nie wynikało i był już praktycznie wypalony…
Cały wywiad do przeczytania tutaj.
On ma ponad 200 walk stoczonych w muay thai? jakoś kurwa ta jego stójka na poziomie Walusia. Dawać mi go zrobię go przed KSW 35 na dworze.
Hahaha, please… Pal wroty do Tajlandii i nie wracaj, ja tam nie chce go już oglądać.
Hahahaha, jakie pierdoły. Podobne czytałem tylko jak ten Rusek Piraev opowiadał jak to bił Gamrota całą walkę, widział strach w jego oczach i jak sędzia przerwał walkę, bo chciał ich podnieść z powodu braku aktywności w parterze.Wyjaśnienie jest jednak proste. Obaj wyłapali sporo ciosów na cymbał.
Zważywszy na to co Hammer mówił przed walką byłem bardzo ciekawy co powie po niej. Ogólnie to bardzo ciekawe, że z ciosów nic nie wynikało, a końcówki pojedynku nie pamięta (pewnie z litości zemdlał).Trzeba tutaj "pochwalić" "nienaganną" "logikę". 🙂
Najdziwniejsze jest to w zawodnikach, że chcą rewanżów walk, w których zostali zdominowani. McSweeney nic nie pokazał w tej walce, podobna sytuacja u Grabowskiego po ostatniej walce.