Jak poinformowali organizatorzy gali DKW Fight Night 2, nie dojdzie do pojedynku Kamila Bazelaka (8-9) z Fernando Rodriguesem Juniorem (11-4). Na stronie DKW pojawiło się oświadczenie, w którym zawarte są szczegóły zerwania współpracy z Bazelakiem. Organizatorzy zapewniają również, że występ Brazylijczyka jest aktualny i niebawem poznamy jego nowego przeciwnika.

Pragniemy poinformować, że dnia 21.04.2018 r. zerwaliśmy współpracę z Kamilem Bazelakiem. Dziwi tu fakt, iż niedługo po przeprowadzeniu kolejnej rozmowy i rozstaniu w spokojnej atmosferze, p. Kamil wypowiada się w jednym z wywiadów, iż nie wie dlaczego nie ma podpisanego kontraktu i obawia się, że walka może się nie odbyć, pomimo tego, że sam unikał spotkania w celu sfinalizowania formalności. Kamil Bazelak dysponował kontraktem, w którym zażyczył sobie pewne zmiany, na które się zgodziliśmy.

Jako federacja DKW Fight Night dystansujemy się od pogłosek na temat przeszłości p. Kamila Bazelaka. Nie możemy jednak bagatelizować negatywnego wpływu jego osoby na wizerunek naszej organizacji.

Głównym powodem zerwania współpracy są straty, nie tylko wizerunkowe, ale i finansowe, generowane przez brak profesjonalizmu zawodnika. Wielokrotnie ustalał on z nami termin realizacji spotu walki, jak również podpisania umowy. Niestety, informowani na krótki czas przed spotkaniem o „nagłych sytuacjach” p. Kamila, byliśmy zmuszeni za każdym razem przekładać realizację filmu, co wiązało się z kosztami oraz niemożnością dopełnienia formalności.

W niedługim czasie na fanpage DKW Fight Night poinformujemy o nowym, godnym przeciwniku dla Fernando „Santo Forte” Rodriguesa Jr.

Skontaktowaliśmy się również z Kamilem Bazelakiem, aby poprosić o komentarz w sprawie oświadczenia organizatorów DKW Fight Night. Poniżej pełna treść wypowiedzi Kamila.

Wszystko to wierutne kłamstwa. Nie narażałem DKW na żadne straty wizerunkowe. Co więcej, na bazie mojej niedoszłej walki z Fernando wykorzystywali bezprawnie mój wizerunek sprzedając bilety na event bez podpisanego ze mną kontraktu. To raczej ja powinienem czuć się wykorzystany, a ludzie, którzy kupili bilety mogą czuć się oszukani. Do soboty, czyli do 21 kwietnia nie miałem podpisanego kontraktu na walkę z Fernando Rodriguesem ze spółką DKW. W rezultacie, tego samego dnia podczas gali WLC podczas wywiadu, gdy zostałem zapytany o kwestię dotyczącą walki, poinformował o braku kontraktu w wywiadzie dla jednego z portali.

Od dłuższego czasu dochodziły mnie słuchy, że DKW zalega z płatnościami zawodnikom za galę , którą organizowali w lutym. Pieniędzy mieli nie otrzymać cały team Grappling Kraków, zawodnicy z Białej Podlaskiej i Rzeszowa, a także zawodnik z MMAatadores Katowice, któremu dopiero na dniach zapłacili, po opublikowaniu wezwania do zapłaty przez Akodo Managament. DKW, czyli Krzysztof Wołczyk i Grzegorz Kosiński, mieli też zalegać za obsługę eventu i sędziom.

Ponieważ oprócz walki, jaką miałem stoczyć dla DKW, miałem również wynająć im oktagon i w rezultacie obawiałem się o zapłatę. Według mojej opinii wszystko w tej sprawie rozbija się tylko i wyłącznie o pieniądze, a nie o żadne straty wizerunkowe.

Sprzedaż biletów nie idzie tak, jak się spodziewano, a DKW obiecało mi 7000 złotych za walkę, co nie zostało potwierdzono żadnym podpisanym kontraktem. Poza tym ja nie sprzedałem im żadnych biletów na galę, o co dopytywał się mnie Krzysztof Wołczuk jeszcze trzy dni temu. Moim zdaniem brak możliwości finansowych, czyli zapłacanie mi za walkę według ustaleń plus za wynajem oktagonu, spowodowały zerwanie współpracy. Jestem głęboko rozczarowany taką postawią i przestrzegam innych zawodników, aby podobnie jak ja, czy Iza Badurek, żądali pieniędzy za walkę przed galą na ważeniu, gdyż w innym wypadku mogą ich nigdy nie zobaczyć.

Na szczęście mimo braku walki z Fernando, mam 21 maja walkę w Holandii z Nilsem Van Nordem (18-9-2), co poniekąd zrekompensuje moje przygotowania do pojedynku z Rodriguesem.

2 KOMENTARZE

  1. Szkoda, liczyłem że Bazyl znów pokaże swoje techniki ofensywne z żółwia… DKW – Dykta Klej Woda 😛

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.