Niedawno UFC poinformowało o kolejnej walce królowej dywizji słomkowej UFC, Joanny Jędrzejczyk. Polka zmierzy się na gali UFC 217 w Nowym Jorku z Rose Namajunas. Amerykanka co prawda jest po tylko jednej wygranej, jednakże z braku innych pretendentek to właśnie Thug Rose otrzymała szansę walki z Jędrzejczyk. Joasia przed kolejnym występem w klatce UFC wzięła udział także w kilku ciekawych projektach w polskich mediach – mogliśmy zobaczyć ją na okładce Glamour, Woman’s Health czy w reklamie Play’a. JJ, która na ten moment przebywa w American Top Team na Florydzie w wywiadzie z Arielem Helwanim opowiedziała o swoim pojedynku z Namajunas, huraganie Irma, wzroście swojej popularności w Polsce oraz o potencjalnym przejściu do kategorii muszej.
- Asia została na Florydzie podczas huraganu, chciała zostać ze swoimi współpracownikami z Perfecting Athletes oraz ATT, nie mieli przymusu ewakuacji, dlatego zdecydowali się na pozostanie w domu. W pewnym momencie myśleli o wyjeździe z Florydy, jednakże ostatecznie nie było to bezpieczne, dlatego na spokojnie przeczekali wszystko w domu. Jak stwierdził Helwani, w Polsce nie ma za wielu huraganów dlatego musiał to być szok dla Jędrzejczyk, jednakże Asia nie czuła się aż tak zagrożona,
- JJ wyznała, że w tym momencie cały czas jest na Florydzie, jednakże jej prawdziwy dom jest w Polsce – tam przebywa jej narzeczony oraz rodzina. Lubi USA, lecz w przyszłości chce wrócić do naszego kraju, aby pomóc swoim rodzicom oraz tutaj ułożyć sobie życie. Podoba jej się na Florydzie, ale to rodzina zawsze będzie dla niej priorytetem. Pracują ciężko, aby wszystko było odpowiednio zgrane. Teraz potrzebuje większego wsparcia, niż przykładowo 2 lata temu. Nie jest łatwo cały czas bronić swojego tytułu, musi być skupiona na treningach – Asia pragnie się rozwijać, pracuje z najlepszymi, aby tak właśnie się działo,
- Jędrzejczyk podoba się rola królowej dywizji słomkowej UFC, czuje presje, ale to ją nakręca. Będzie udowadniać ludziom, że jest najlepsza i nie ma zamiaru odpuszczać. Zapytana o wyzwania w tej kategorii stwierdziła, iż nadal są tam dla niej pretendentki, jednakże pokonała już wszystkie najlepsze zawodniczki. Swoją kolejną walkę chciałaby stoczyć w marcu/kwietniu następnego roku – będzie to następna obrona tytułu dywizji słomkowej. Jest skupiona na sobie, powtarza, że cały czas się rozwija i udowodni to w walce z Rose,
- Były rozmowy na temat walki przed galą UFC 217, lecz Asia była zbyt zajęta żeby być dobrze przygotowana na wcześniejszy termin. Lubi planować swoje życie, zawsze na początku roku ustala sobie co będzie działo się w konkretnym miesiącu. Po pojedynku z Jessicą Andrade wiedziała, że chce bić się w Nowym Jorku. Wykonuje swoją pracę dlatego wierzy, że zasłużyła na dobre traktowanie ze strony UFC. Dana powiedział jej, że zrobi wszystko, aby wystąpiła na UFC 217. Jędrzejczyk odpowiedziała na zarzuty ze strony fanów, że organizacja daje jej walki tylko i wyłącznie na dużych galach – Asia chciała wystąpić w Nowym Jorku jeszcze przed ogłoszeniem walki Georgesa St. Pierre’a z Michaelem Bispingiem. Dodatkowo w tym stanie muszą płacić dodatkowy podatek, dlatego nie chodzi jej tutaj tylko i wyłącznie o pieniądze,
- JJ wierzy, że Rose będzie dla niej kolejnym wyzwaniem. Joanna kiedyś też była pretendentką więc zna te uczucie. Namajunas miała dwie bliskie walki z Karoliną Kowalkiewicz oraz Carlą Esparzą, jest dobrą zawodniczką, nie będzie to łatwy pojedynek. Asia wyznała, że to będzie ogromna szansa dla Thug Rose – nie wie czy Amerykanka będzie gotowa na taki pojedynek. Jędrzejczyk stwierdziła, iż wyczyściła tę dywizję, nie ma tu łatwych walk, ale jest skupiona na pobiciu rekordu obron tytułu w kobiecych dywizjach ustanowionego przez Rondę Rousey,
- Zapytana o walkę z Valentiną Shevchenko w kategorii muszej stwierdziła, że bardzo lubi tę zawodniczkę, mają dobre relacje i nie wyklucza potencjalnej walki w przyszłości, jednakże teraz jest skupiona na dywizji słomkowej. W następnym roku na pewno będzie jeszcze raz bronić swój tytuł – potem zobaczy jak to wszystko się ułoży. Nie ogląda bieżącej edycji The Ultimate Fighter – obchodzi ją tylko jej kariera, nie innych zawodniczek,
- Jędrzejczyk opowiedziała o sytuacji dotyczącej Raya Borga – Polka broniła Perfecting Athletes, którzy według niej nie zrobili nic złego w tej sytuacji. Zawodnik był bardzo chory, dietetycy to zauważyli, nie było to ich winą, zrobili wszystko co w swojej mocy, aby Borgowi się nie pogorszyło – zależało im tylko i wyłącznie na jego zdrowiu,
- Ariel poruszył temat zwiększonej ostatnio popularności Jędrzejczyk w Polsce. Asia skomentowała swoją reklamę Play’a, którą mogliśmy zobaczyć ostatnio w telewizji. Jędrzejczyk wytłumaczyła Helwaniemu, że jest to największa sieć komórkowa w Polsce, która zatrudnia największe gwiazdy do swoich reklam, była bardzo podekscytowana taką okazją. Wyznała, że nie jest prekursorką MMA w Polsce, ale udało im się razem z menadżerem przełamać pewne granice, bariery, dlatego też występuje w mainstreamowych mediach. Jest z tego powodu bardzo szczęśliwa – ludzie w końcu traktują ją jako silną kobietę, która jest profesjonalną sportsmenką oraz biznesmenką. Ma dwie osoby, które pomagają jej w tych sprawach. W USA zajmuje się tym Brad Slater, który cały czas powtarza Polce, że ma skupić się na swojej karierze zawodniczki MMA, a on zajmie się resztą,
- Polka wierzy, iż UFC 217 będzie najlepszą galą tego roku. Pokaże na niej co nauczyła się przez ostatnie miesiące.
Dobra wrzuta! Czekam na Hrabiego!
Baju dzięki za świetny materiał. Miałem co poczytać w leniwą niedzielę 😉
Stwierdziła że wyczyściła dywizję ale każda kolejna przeciwniczka jest wielkim wyzwaniem? Ostatnia wygrana Andrade to największy prezent jaki mogła dostać moim zdaniem :)Klaudiusz oddalił się w niebyt – = koniec wyzwań. Kolejna przeciwniczka Aśki to żart.