Materiały organizatora gali K-1 w Warszawie:
Prezentujemy kolejny wywiad z uczestnikiem gali K-1 World GP 2010 In Warszawa, która odbędzie się 28 marca na warszawskim “Torwarze”. Tomasz Sarara to jeden najlepszych obecnie polskich zawodników K-1. Teraz trenującemu i walczącemu też w Holandii Tomkowi, przyjdzie udowodnić swoją wartość przed polską publicznością. Dodatkowo startuje on z pozycji faworyta i oczekiwania wobec niego są ogromne. Jak radzi sobie z taką presją i czego oczekuje po tym starcie, w wywiadzie poniżej:
Redakcja: Tomek, jesteś jednym z dwóch polskich zawodników, którzy wezmą udział w gali K-1 World GP 2010 na “Torwarze”, jesteś zadowolony z tego faktu?
Tomasz Sarara: Tak, niewątpliwie jest dla mnie wyróżnieniem pokazać się na tak dużej gali, która do tego otwiera wiele drzwi na dalszą karierę. Mało tego, ostatnio nie często mam okazje gościć na krajowych ringach, dlatego też tym bardziej się cieszę.
Redakcja: Przystępujesz do walk jako faworyt, ze względu na atut własnego ringu i z uwagi na Twoje osiągnięcia w 2009 roku. To mobilizuje, czy będzie Ci przeszkadzało?
Tomasz Sarara: Nie lubię występować w roli faworyta, dlatego też w żaden sposób się do tego tak nie nastawiam. Wywołuje to dodatkową niepotrzebną presję. Co nie zmienia faktu, że w każdej walce dam się z siebie więcej niż to tylko możliwe i będę dążył do wygrania turnieju za wszelka cenę.
Redakcja: Poza Izuagbe Ugonohem, który jest drugim Polakiem w tym turnieju (wyłączając rezerwowy pojedynek) większość zawodników jest na tzw. “dorobku”. Znasz kogoś z nich? Nie będzie Ci to przeszkadzało w przygotowaniu taktyki?
Tomasz Sarara: Przyznam szczerze, że większość nazwisk mało mi mówi. Nie oznacza to w każdym razie, że są to zawodnicy słabi. Poziom na świecie z każdym rokiem bardzo się wyrównuje i nie wiadomo kto może czym zaskoczyć. Ja zadbam o to aby mnie nikt nie zaskoczył i to będzie klucz do zwycięstwa. Myślę, że jestem na tyle wszechstronnym zawodnikiem, który potrafi w każdej chwili zmienić taktykę na każdego przeciwnika i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Redakcja: Wiadomo, że turniej jest dużo bardziej specyficzny niż np. jedna walka. Jaki model przygotowań przyjąłeś w tym zakresie? Czy on jest inny niż standardowe przygotowania?
Tomasz Sarara: Przygotowania wyglądają tak jak do każdej innej walki, to w trakcie turnieju trzeba być na tyle sprytnym i przed wszystkim doświadczonym, aby dotrwać do każdej następnej walki w dobrej dyspozycji.
Redakcja: Trenujesz w renomowanym holenderskim gymie, z wielkimi gwiazdami K-1 i Muay Thai. Na ile Ci to pomaga w karierze?
Tomasz Sarara: Nawet w tej chwili przebywam w Holandii i dopiero na kilka dni przed turniejem wrócę do domu, aby wypocząć ostatnie dni. Bardzo się cieszę, że mam możliwości przygotowywać się i uczyć od najlepszych. Uważam, że ostatnie 2 lata dzięki współpracy z Holendrami pozwowliły mi dużo się rozwinąć i mam nadzieję, że nadal będzie to szło w tym kierunku
Redakcja: Jak wielkie różnice są w tym czego uczą trenerzy w Holandii i trenerzy w Polsce? Co różni te dwie szkoły walki? Pokusiłbyś się o porównanie?
Tomasz Sarara: Kiedy ponad 2 lata temu wstępowałem do teamu BOTE wydawało mi się, że jestem na tyle dobrym zawodnikiem, że szybko znajdę się wśród najlepszych.. Jednak szybko musiałem zejść na ziemie. Jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne na pewno mi niczego nie brakowało, braki natomiast występowały w przygotowaniach fizycznych. Tutejsza szkoła wydaje się stawiać na siłowe, efektowne a co najważniejsze skuteczne metody walki.
Redakcja: Ty i Izu możecie spotkać się w finale imprezy K-1, jakim wynikie według Ciebie może skończyć się ten pojedynek?
Tomasz Sarara: Izu jest moim bardzo dobrym kolegą i życzę mu, aby w turnieju doszedł jak najdalej! Jeśli tylko uda mi się dotrzeć do finału to nie ważne, kto będzie moim rywalem.. Cel jest tylko jeden… Wygrana!
Redakcja: Czy chciałbyś coś przekazać kibicom przed pojedynkami na “Torwarze”?
Tomasz Sarara: Przede wszystkim mam nadzieje, że uda mi się trochę zatrzeć złe wrażenie po ostatniej walce. Chcę udowodnić, że nie jestem osobą która tylko dużo mówi i nie popiera tego wynikami, lecz wręcz przeciwnie. Świadomie tego roku przyjmuje walki, w których nie jestem faworytem i wiem z jakim ryzykiem się to łączy. Mam nadzieję, że ten turniej pozwoli na nowo we mnie uwierzyć. A myślę, że jeszcze większa niespodzianka szykuje się co do mojej walki na BOTE 12 czerwca, ale to póki co tajemnica. Teraz priorytetem jest wygranie turnieju w Warszawie. Pozdrawiam.
Redakcja: Dziękujemy za wywiad.
jedziesz Tomasz 😀
Dawaj Tomek dawaj!!! Dziś GP Warszawa a wkrótce mam nadzieję GP Final Yokohama 😀
Malamus – nie dziś, tylko za 10 dni 🙂 ale racja, zwycięstwo będzie cenne w dążeniu do tego celu
Z tym dziś miało być w “dziś”, chodziło mi o okres w jego karierze! A predyspozycje ma i wierze w niego 🙂 Więc czekam na 28.03.10 😉
Dzięki za wywiad:P
Ostatnio to kolega miał extrafight ze skuterem 😀
Kaczka pojechałeś 🙂
hohohoh so funny!
NOT.
precyzując:
-zdjęcie zajebiste
-temat idiotyczny
Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)
Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.
wjebia Ci bana i tyle bedzie z Twoich rubasznych dowcipasków
Attention whore.
@hang, raczej pasuje bardziej: 🙂
Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.
TJ egzekutor ? :O
Ale zwierzaczek fajny 😀
Pervert : )
Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .
Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".
To jest oczywisty fejk. Wszyscy wiedzą, że jestem w Indonezji a nie Nigerii.
wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]
GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)
btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…
kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15
Ile jeszcze trzeba, żeby ten oszołom bana dostał 🙂
Wiekszosc ludzi wali niemerytoryczne posty,ale Kaczka przynajmniej jest zabawny:-)
@kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.
Kaczka – nie ma chuja, albo jesteś gimbusem nielubianym przez rówieśników albo starym bezrobotnym zgredem.
Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.
Zapytam wprost, jestes prowokacja?
i to jest niby dorosly koles??? no bez jaj…
@Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.
Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.
Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka
@kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:
cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com
Masz Antoś – no problem:
@kaczka41 Bóg zapłać Dobry Człowieku!
ten koles powinien wygladac jak sokodjou, bardziej by pasowal do tej hieny 😀
Spodziewałem się kogoś w rodzaju Soko, ale ten też może być :-).
Foch. Foch i chuj.
zajebisty [strike]pies[/strike] kot na fotografii
Bardzo mnie zainteresowało to zdjęcie, poszukałem w necie i…
…okazło się że jego autor dostał pierwszą nagrodę w konkursie World Press Photo:
http://www.swiatobrazu.pl/ludzie_i_hieny_zdjecia_pietera_hugo.html
——————-
Z innej beczki, bliższej MMA, myślicie że Pudzian (albo inny zawodnik) daliby radę takiej hienie?
@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?
To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…
——–
Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.
z przytupem! xD
btw, kim do c*uja jest Papay?
3 metry mułu i smierdzi dramatem 🙂
To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie
@Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF
Ps. Foch i chuj – idę pić dalej
nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…
@bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"
Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.