W najbliższy piątek, podczas gali Genesis, dojdzie do starcia Marcina Różalskiego z Joshem Barnettem. Będzie to pojedynek na gołe pięści i łokcie, a zawodnicy stoczą bój na dystansie trzech rund po trzy minuty każda.
Zobacz również: Genesis: Różal vs Barnett – karta walk, transmisja, godzina rozpoczęcia gali
Tuż przed nadchodzącą walkę Josh Barnett pojawił się jako gość w audycji „Czerwona Kartka”. Gdy prowadzący program Ernest Ivanda powiedział, że jego zdaniem walka nie potrwa całych trzech rundy, Josh stwierdził:
Nie wydaje mi się. „Różal” jest dość twardym gościem. Nie to, żeby nigdy nie przegrał przed czasem, wydaje mi się, że już niegdyś był znokautowany, ale nie wydaje mi się, żeby to było łatwe do zrobienia.
W późniejszej części rozmowy Barnett dodał jednak:
Myślę, że mogę go zatrzymać w drugiej rundzie.
Josh został zapytany również o przygotowania do walki w czasie pandemii i o to, kiedy dowiedział się o pojedynku.
Mam miejsce do treningów. Nie miałem więc, żadnych problemów z trenowaniem i robieniem sparingów. Rozmawialiśmy o tej walce przez mojego agenta jakoś w lipcu lub czerwcu. Ostatecznie jednak sprawa została sfinalizowana w sierpniu. To nie jest więc walka, o której się dowiedziałem z krótkim wyprzedzeniem. To jest normalne starcie z obozem treningowym i całą resztą. Przez koronawirusa dotarłem do Polski wcześniej niż normalnie przed walką, ale cieszę się. Nie mam za bardzo czasu na zwiedzanie, ale dzięki temu, że jestem tu wcześniej mogę spokojnie przystosować się do pory dnia, spania itd. Mogę też spokojnie skupić się na walce, będąc z dala od wszystkiego, co mogłoby mnie rozpraszać.
W drugiej najważniejszej walce gali Genesis, Bartosz Batra stanie naprzeciwko Michała Królika. Starcie stójkowiczów zakontraktowano w limicie do 65 kilogramów.
Na gali zobaczymy też zawodników organizacji KSW i FEN takich jak Aleksandra Rola, Gracjan Szadziński oraz Rafał Kijańczuk.