Jose Aldo

Jose Aldo być może po raz ostatni przekroczył próg oktagonu UFC. Brazylijski weteran po przegranej na UFC 315 ogłosił zakończenie kariery – choć nie wykluczył, że jeszcze kiedyś zobaczymy go w akcji.

Na gali UFC 315 w pojedynku z Aiemannem Zahabim, który ostatecznie odbył się w limicie kategorii piórkowej po tym, jak Jose Aldo w dniu ważenia przerwał ścinanie wagi, legendarny były mistrz przegrał jednogłośną decyzją sędziów. Choć wielu obserwatorów i ekspertów wskazywało, że to Aldo wygrał dwie z trzech rund, oficjalnie była to jego druga porażka z rzędu po powrocie z emerytury.

Aldo po raz pierwszy zawiesił rękawice na kołku w 2022 roku, ale szybko przeniósł się do boksu, a następnie w 2024 roku powrócił do UFC. Teraz ponownie zapowiada koniec kariery, wciąż zostawiając sobie jednak opcję powrotu.

W emocjonalnym wpisie na Instagramie Jose wyjaśnił problemy ze ścinaniem wagi i napisał:

Być może był to mój ostatni raz w oktagonie. W tym tygodniu stoczyłem jedną z największych walk w moim życiu – nie z rywalem, a z samym sobą. W ostatnich latach na nowo rozpaliłem w sobie marzenie, by znów zostać mistrzem. Trenowałem jak zawsze, dawałem z siebie więcej niż kiedykolwiek. Ale podczas ścinania wagi odezwał się we mnie głos: „Nie musisz już tego robić”. I posłuchałem.

Czas iść dalej. Żyć dla mojej żony, dla dzieci. Świętować historię, którą napisałem każdą wojną, każdym pasem zdobytym przez krew i wiarę. Dziękuję Danie White’owi i Lorenzo Ferticie. Dziękuję UFC. I przede wszystkim – dziękuję wam, moi fani. To wy napędzaliście każdą moją drogę do oktagonu. Uczyniliście mnie królem.

Jeśli to było moje pożegnanie, wiedzcie, że odchodzę w pokoju. Z sercem pełnym wdzięczności i głową uniesioną wysoko. Bo stworzyłem historię. Bo przeżyłem swoje marzenie. Bo przede wszystkim – pozostałem sobą.

Jose Aldo (prawdopodobnie) kończy karierę jako jeden z najwybitniejszych zawodników w historii MMA. Brazylijczyk był pierwszym mistrzem UFC w wadze piórkowej, a wcześniej dominował również w organizacji WEC. Łącznie stoczył 42 zawodowe walki, wygrywając 32 z nich. W UFC zanotował bilans 14–9.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Papieżak
Papieżak

UFC
Strawweight

7,578 komentarzy 29,323 polubień

"Być może". Czyli pewnie BKFC wyłoży odpowiednią sumkę i jeszcze zobaczymy Jose tłukącego się bez rękawic. :siara:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of GrubyKrasnolud
GrubyKrasnolud

Oplot Challenge
Welterweight

58 komentarzy 118 polubień

Kurwa Aldo jebana Legenda, zawsze się dobrze chlopa oglada. A pomyśleć, jak mogło by się wszystko inaczej potoczyć gdyby rudy zbieracz monet wtedy nie trafił...

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of dawid91
dawid91

Maximum FC
Super Heavyweight

1,755 komentarzy 6,051 polubień

"Być może". Czyli pewnie BKFC wyłoży odpowiednią sumkę i jeszcze zobaczymy Jose tłukącego się bez rękawic. :siara:

Gdyby mu zależało na hajsie to juz dawno by walczył gdzieś indziej, a nie napierdalał sie w UFC z samymi prospektami albo mistrzami.
Jemu ewidentnie zależało by zdobyć pas UFC jeszcze raz co pokazuje ze ma nieco inna hierarchię wartości niż większość dzisiejszych zawodników

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of alww
alww

UFC
Featherweight

8,767 komentarzy 45,634 polubień

Przemowa godna Kawula :applause:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,688 komentarzy 33,259 polubień

Czyli odchodzi ale lekko..

Odpowiedz polub