Czasami niedzielni fani sportu, jakim jest MMA nie mogą pojąć jak ludzie, którzy przed chwilą chcieli “urwać sobie głowy”, przytulają się po walce i wzajemnie sobie gratulują. Wszyscy uwielbiamy wzajemny szacunek po emocjonujących pojedynkach. M.in. to sprawia, iż MMA jest tak wyjątkowe.
Joe Lauzon oraz Jim Miller od dawna dają przykład młodszym zawodnikom, jak powinien zachowywać się prawdziwy wojownik. Po walce na UFC w Vancouver nie było inaczej. Warto zaznaczyć, że była to już ich druga walka. Zawodnicy ponownie zostali nagrodzeni bonusem za walkę wieczoru.
I’m still a huge @JimMiller_155 fan. I thought I had it but I will never cry over judges. Congrats Jim. #UFCVancoucer @ufc
— Joe Lauzon (@JoeLauzon) August 28, 2016
Always an honor. There aren't many fighters I'd guide my kids to have as role models, you're at the top of the list https://t.co/Xfv5v20WOX
— Jim Miller (@JimMiller_155) August 28, 2016
Do trzeciej walki kiedyś dojdzie. JLau po prostu wskoczy na zastępstwo 😀
Diazy ze Snoop Dogiem jarają blanty na snapie a ty tu o jakiś pierdołach? Nie wiesz co ludzię chcą oglądać na portalach o mma?
Gdyby to byl Coner to by o tym napisal.