Pytania o ewentualny występ Joanny Jędrzejczyk podczas gali UFC w Polsce pojawiają się dość często. Nie inaczej było w trakcie wywiadu, który został opublikowany na łamach dzienników regionalnych „Polska The Times”. Mistrzyni powiedział, że sprawa może wyjaśnić się ostatecznie w ciągu najbliższych tygodni.

Jestem mistrzynią od dwóch lat, obroniłam tytuł pięć razy. Doszłam do pewnego poziomu rozpoznawalności. UFC to wykorzystuje. Od kilku walk dostaję część wpływów z PPV. UFC chce firmować moim nazwiskiem numerowane gale, bo kibice chcą mnie oglądać. Wiele razy mówiłam, że chcę walczyć w Polsce. To aktualne. Ale nie wiem, czy w tym roku, czy może w przyszłym. Bardzo możliwe, że teraz zawalczę w Madison Sąuare Garden. Ale nic nie jest jeszcze potwierdzone. Jestem w kontakcie z Daną White’em i Shelbym. W ciągu tygodnia, może dwóch, coś może się wyjaśnić.

W rozmowie zapytano także Joannę Jędrzejczyk o jej przemyślenia na temat gwizdów jakie pojawiły się na PGE Narodowym po ogłoszeniu wyniku starcie Mameda Chalidowa z Borysem Mańkowskim.

Kompletnie nie zgadzam się z tymi gwizdami. Byłam, jestem i będę fanką Mameda. Dla mnie jest wzorem do naśladowania. Myślę, że popełnił jednak błąd, przyjmując walkę z Borysem Mańkowskim. Wielu ludzi nie do końca rozumie specyfikę naszego sportu. Kiedy Mamed wygrywa z zawodnikami z zagranicy, wszyscy go kochają, jest nasz. Ale kiedy staje do walki z Polakiem, traktują go jako Czeczena. Taka mentalność. A przecież Mamed ma polskie obywatelstwo. Urodził się w Czeczenii, ale jest też Polakiem, od wielu lat żyje w naszym kraju i godnie go reprezentuje. Zrobił wiele dobrego dla polskiego sportu. Nie powinniśmy o tym zapominać. Zawodnicy walczą dla kibiców. Oni kupują bilety czy PPV, fundując nasze gaże. Ale występujemy też dla siebie. Spełniamy marzenia, walczymy dla bliskich. Mamed ma rodzinę oraz ludzi, którzy są z nim na dobre i na złe. Wierzę w to, że podejmie słuszną decyzję w sprawie swojej przyszłości.

6 KOMENTARZE

  1. Gwizdy były bo "janusze" gwizdali. "Janusz" będzie Mamedowi pamiętał jego wypowiedzi o imigrantach, o Polakach, tolerancji etc.

  2. Przecież Mamed walczył z Materlą, miała być też walka z Drwalem. To chyba nie będzie chłop wybierał sobie przeciwników skoro okazje się same nadarzały na dobre walki. Werdykt był uczciwy wg mnie. Gwizdy są następstwem klimatu w Polsce. Pewnie gdyby Mamed i generalnie środowiska muzułmańskie w Europie w jasny i dosadny sposób potępiały zamachy terrorystyczne, gdyby raz, czy drugi w wywiadach padły tego typu sformułowania, to postrzeganie Mameda było by pozytywniejsze, ale to jednak nie Mamed jest terrorystą, tylko kozłem ofiarnym i stąd gwizdy wg mnie.

  3. niech lepiej Jędrzejczyk zajmie się swoimi sprawami a nie bawi się w moralizatorkę. czy Holm i Correia po swojej ostatniej walce obwiniały kibiców za gwizdy albo oskarżały ich o seksizm? walczyły słabo to były gwizdy. Mamed wygrał  niezasłużenie (co najwyżej zremisował) więc były gwizdy i nie ma się co nad tym rozwodzić i dopatrywać drugiego dna. jak Mameda tak bolą te gwizdy to niech pójdzie do porannego programu TVN i się wypłacze na kanapie w studio

  4. Jak ktos wyzej powiedzial wystarczylo zeby Maed jasno powiedzial ze potepia terror islamski i odcina sie od tej ideologii. Wyszedl z niego radykalny muzulmanim ktory pewnie cieszylby sie gdyby isis  mialo wladze na calym swiecie, w Polsce jest wolność wyznaniowa a nie zacofanie jak w krajach gdzie islam narzuca styl zycia .Zjebal wszystko swoimi pogladami , przynajmniej nauczy sie nie wpierdalac w polityke ! Na szacunek s pracowal 10 lat a zjebal go w jednej chwili pomijajac fakt (jak juz mowa o szacunku) że powinien uszanowac wole narodu Polskiego  ze nie chcemy u siebie tego gowna ktore uwaza ze ziemia jest plaska …

  5. Gdyby Mamed nie wpierdalal się ze swoimi radykalnymi poglądami w Polskę, to i ludzie nie zwracaliby uwagi tak na ten aspekt. Tak Polacy są antyislamscy i antymuzułmanami (chwała temu narodowi za to!). Dzięki temu w tym kraju jeszcze jako tako się żyje. Dlaczego Polak ma oddzielać aspekt sportowy od poglądów polityczno/społecznych skoro sam zawodnik tego nie robi i za to został odpowiednio oceniony. Z resztą rzygać mi się chce jak od jakiegoś czasu Mamed pokazuje się wszędzie z miną srającego kota na pustyni… Było fajnie, ale to spierdolił i tyle…

  6. W epoce zamachów terrorystycznych, postępującego agresywnego islamu przychodzi Khalidov i mówi…… że islam to religia pokoju, uchodźcy spoko, a jeszcze hit: Czeczeni nigdy nie byli terrorystami? Serio takie zaklinanie rzeczywistości?Czeczen jest książkowym przykładem jak można zniszczyć swoją popularność: specjaliści od PR będą się powoływać na tego człowieka…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.