Joanna Jędrzejczyk podczas UFC 211 piąty raz obroniła swój tytuł kategorii słomkowej UFC. Polska mistrzyni pokonywała w największej organizacji takie zawodniczki jak Claudia Gadelha czy Karolina Kowalkiewicz. Na minionej gali w Dallas jej kolejną ofiarą została Jessica Andrade, którą Polka bezbłędnie wypunktowała. Statystyki Jędrzejczyk zachwycają specjalistów – od swojego debiutu w UFC nie ma ona sobie równych w stójce. Joanna świetnie przygotowała się do walki z niebezpieczną Brazylijką w American Top Team. Jej obrona przed obaleniami oraz kontrola dystansu w parterze pozwoliła na pewną wygraną przez decyzję. W poniedziałek zaraz po gali Asia była gościem programu The MMA Hour u Ariela Helwaniego. Zobaczcie do powiedzenia miała nasza mistrzyni o swoim kolejnym sukcesie.
- Ariel przeprosił Joasię za to, że przez jego pytanie się popłakała, Jędrzejczyk stwierdziła, że to nie była jego wina, uważa Ariela za jednego z najlepszych redaktorów, sama poprosiła o uczestnictwo w programie The MMA Hour, wierzy, że Helwani jest naprawdę dobrą osobą, po prostu czuła się emocjonalnie po wygranej, według Asi to właśnie ludzie są najważniejsi w tym biznesie, relacje z trenerami, dlatego też była smutna z powodu odejścia Kamiego,
- W ATT Polka znalazła doskonałych trenerów dla siebie, nie chodzi tylko o pracę, oni naprawdę opiekują się Asią, zna ich osobiście, słyszała o odejściu jednego z nich, ale nie wiedziała, że to pewne, niedługo usiądzie ze wszystkimi i porozmawia o swojej przyszłości, chce współpracować z Kamim Barzinim jeśli ten nie będzie już w ATT, miał on spory wpływ na progres w zapasach Joasi, ale nie tylko – rozmawiał sporo z Jędrzejczyk, pomagał jej z nastawieniem mentalnym za co jest mu naprawdę wdzięczna, dlatego też chce kontynuować tę współpracę, często spotykała Kamiego oraz Robbiego Lawlera na galach UFC jeszcze przed przyjściem do ATT – wtedy oni cały czas zachęcali ją do przyjścia właśnie do American Top Team, Asia wierzy, że dobrzy ludzie wzajemnie się przyciągają,
- JJ wreszcie poczuła się dobrze w ATT, przed poprzednim występem nie miała zbyt dużo czasu aby się zaaklimatyzować na Florydzie, teraz można było zobaczyć progres, określiła przeniesienie się tam jako najlepszą decyzję w jej karierze zawodowej,
- Jędrzejczyk miała małe urazy przed tą walką, trenowała bardzo ciężko, według niej Andrade nie była jej najcięższą rywalką, w przeszłości mierzyła się z mocniejszymi zawodniczkami, ale może to też być spowodowane jej progresem, lepiej się poruszała, była silniejsza, ciosy były mocniejsze, obóz był doskonały dlatego też Jessica nie mogła jej w ogóle zagrozić,
- Kontuzja pleców według niej nie była poważna, JJ nigdy nie myślała o tym żeby się wycofać, ściągnęła do USA swojego fizjoterapeutę, aby pomógł jej przy tym urazie, opiekował się nią także doktor oraz Perfecting Athletes, pewnego dnia nawet nie mogła wstać z łóżka, wszyscy byli w szoku, nie pozwolili jej na treningi, musieli powoli wejść w treningi, teraz już jest wszystko w porządku, guz na głowie już znika, zostało kilka siniaków,
- Jędrzejczyk w przeszłości łamała często kości dłoni, wierzy, że to złe cięcie wagi powodowało osłabioną odporność, od czasu współpracy z Perfecting Athletes to się zmieniło, jest dużo lepiej z jej zdrowiem, nie ma już problemów z kośćmi,
- Chciałaby w przyszłym roku walczyć o drugi pas, jak tylko skończy się TUF z zawodniczkami z kategorii muszej,
- Joasia nie jest zbytnio zaskoczona progresem jaki zrobiła w trakcie przygotowań, walka jest dla niej nagrodą za ciężką pracę podczas treningów, stara się zostawić wszystko w oktagonie, przegrana nie jest dla niej możliwością, nawet jeśli przygotowania idą jej idealnie, ona dalej nie jest do końca zadowolona, cały czas motywuje się do dalszej pracy,
- Cieszą jej komentarze innych zawodników o jej umiejętnościach, jest nawet zawstydzona gdy komplementują ją najwięksi, cały czas stara się pozostać pokorna, ciężko pracować na swój sukces, z każdą walką jest bardziej spokojna, nie ma już tylu emocji przed walką, przestała się denerwować, jest dumna ze swoich dokonań,
- Jędrzejczyk wyznała, że jej zachowanie jest zdeterminowane tym jak traktują ją przeciwniczki, nie miała problemu z Andrade dlatego traktowała ją z szacunkiem, pokazała w przeszłości, że nie ma problemu z mentalną wojną, żadna z zawodniczek nie ma z nią szans, najważniejsze, iż w oktagonie ona zawsze będzie górą,
- Przed walką widziała Pata Barry’ego, który śmiał się jej w twarz, dziwnie zachowywał się wobec mistrzyni, nie wiedziała tak naprawdę o co chodzi, gdy wchodziła do oktagonu zwróciła na to uwagę, ostatecznie Asię nie obchodzi to co robi Barry czy Namajunas, żadne dziwne miny tego nie zmienią, wszystkie jej przeciwniczki gadają różne rzeczy, ale pierwszy cios zmienia wszystko, Ariel wspomniał tutaj o cytacie Mike’a Tysona – Everyone has a plan ’till they get punched in the mouth,
- Asia na ten moment nie wierzy, że jest najlepszą zawodniczką bez podziału na płeć oraz kategorie wagowe, dobrze układa jej się współpraca z nowym menadżerem, Paradigm SM, niedługo leci do LA, aby tworzyć nowe okazje w swojej karierze, chce pracować nad swoim angielskim oraz akcentem, dziękuje wszystkim mediom, które przyjechały do Dallas, chwali fanów oraz dziennikarzy, którzy pokazują z każdą galą coraz większy poziom,
- Teraz JJ jest w Miami, spędza tam czas z m.in. narzeczonym oraz siostrą, w piątek leci na UFC Summit w Las Vegas, cieszy się na tej wyjazd, porozmawia tam z Daną White oraz Seanem Shelby, potem już wróci do Polski, aby spotkać się ze swoją rodziną, Ariel przyznał, że Jędrzejczyk jest najlepszym sportowcem w naszym kraju.
Ciekawe czym podpadła Kowalkiewicz Asi, bo po niej JJ jedzie najbardziej.