Mimo sporego opóźnienia samolotu i późnej pory, wielu fanów czekało, by przywitać mistrzynię Joannę Jędrzejczyk na lotnisku Chopina dziś w nocy.
Mimo sporego opóźnienia samolotu i późnej pory, wielu fanów czekało, by przywitać mistrzynię Joannę Jędrzejczyk na lotnisku Chopina dziś w nocy.
Z tym wielu , to bym nie przesadzał.
Ale fakt, że godzina chujowa.
Jeszcze długie lata miną,nim ktoś z Polski osiągnie tyle co ona
Ile tam było osób 15 ?!
Z 40 razem z mediami.
Z czego media to 20-25?:)
Widać, że Aśka umęczona. Dobrze, że już w domu. Odpoczywaj.
A ile osob bys chcial o 1 w nocy kiedy wszyscy ida do roboty rano?
10 odliczając media i obsługe lotniska i celników 😉
Raczej 8, bo @Puczi bił się z narzeczonym Asi, więc się de facto nie łapią do przywitania :mamed:
Przywitanie godne mistrza :facepalm:
Ja ostatnio rozmawiałem ze znajomym z Olsztyna, no i gdy pogratulowałem mu farta, że ma w swoim mieście mistrzynie UFC, to nie wiedział zupełnie o co chodzi. Nie wiem czy można na tej podstawie wyciągać jakieś wnioski, ale chyba warto zadać pytanie, czy Joanna jest rozpoznawalna na ulicy przez osoby zupełnie nie związane ze środowiskiem? Wiem, że na forum jest kilka osób z Olsztyna i okolic, więc może napiszą, jak to wygląda z ich perspektywy?
Jest. Muszą byc tylko facetami czytającymi rubryki sportowe. Brat nie zna nikogo z UFC ale kojarzy Asie.
Asia w Polsce raczej nie jest zbyt popularna, chociaz ma spokoj
#nikogo
21 – miałem być, przesunięci o 2,5 godziny – ok będę, wychodzę z domu – przylot o 1. Nie sorry. Przylot o 1, wyjście o 1:30, 40 minut z mediami – powrót do domu po 3, dziękuje
"znów w Polsce" jakby nie była Polką ^^,
@Puczi był, czy zmarnował okazję? :werdum:
No przecież mówiłem, że skoro się zaręczyła, to nie przyjadę.