Dla Jiriego Prochazki, byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC, nie ma znaczenia kto będzie następnym pretendentem do pasa. Czech pozostaje pewny swoich umiejętności i wierzy, że odzyska mistrzowski tytuł.

Podczas gali UFC 291, która odbyła się 29 lipca w obiekcie Delta Center w Salt Lake City, doszło do walki o miano pretendenta do pasa wagi półciężkiej. W drugim najważniejszym pojedynku wydarzenia zmierzyli się ze sobą Jan Błachowicz i Alex Pereira. Starcie trwało trzy rundy, więc do wyznaczenia zwycięzcy była potrzebna decyzja sędziów punktowych. Ci niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo Pereiry. Dwóch sędziów punktowało 29-28 na korzyść Brazylijczyka, natomiast trzeci w podobnie widział wygraną Błachowicza.

Sobotnie starcie oglądał były mistrz kategorii półciężkiej UFC, Jiri Prochazka. Czech nie przejmuje się tym kto będzie jego następnym rywalem. Jednocześnie dał znać w krótkim wpisie na Twitterze, że wierzy w swoje umiejętności oraz ponowne zdobycie mistrzowskiego tytułu.

Nie ma znaczenia kto. Nadchodzę.

Prochazka (MMA 29-3-1) w ostatniej walce zdobył pas wagi półciężkiej amerykańskiej organizacji podczas ubiegłorocznej gali UFC 275 w czerwcu. Wówczas 30-latek po kapitalnej bójce poddał Glovera Teixeirę w piątej rundzie. W grudniu miało dojść do rewanżu obydwóch zawodników, jednak „Denisa” nabawił się kontuzji barku i musiał zwakować pas. Organizacja obiecała, że w następnym starciu Czech zawalczy o tytuł. Póki co czekamy na ogłoszenie walki z udziałem Prochazki.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

24 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Middleweight

12,235 komentarzy 93,993 polubień

I co zrobisz jak Cie stary Glover napierdalał tylko dostałeś low IQ gilotynę od Niego w prezencie.
Alex przez KO luźno.
Już mnie to zaczyna wkurwiać że teraz już dwóch będzie się ogłaszać prawdziwymi mistrzami bo powakowali pasy

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Agustusviribus
Agustusviribus

Shark Fights
Featherweight

1,144 komentarzy 1,803 polubień

Jiri zrobi to na co Jan był za stary

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of JaPA
JaPA

ONE FC
Welterweight

2,408 komentarzy 3,531 polubień

I co zrobisz jak Cie stary Glover napierdalał tylko dostałeś low IQ gilotynę od Niego w prezencie.
Alex przez KO luźno.
Już mnie to zaczyna wkurwiać że teraz już dwóch będzie się ogłaszać prawdziwymi mistrzami bo powakowali pasy

Pereira nie istniałby w walce z Prohazką jeśli byłby w takiej formie jak dziś.

Odpowiedz 12 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,359 komentarzy 1,706 polubień

Pereira nie istniałby w walce z Prohazką jeśli byłby w takiej formie jak dziś.

Dokładnie. Póki co Jiri robi ich tam wszystkich w półciężkiej.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Cyklop Schabowy
Cyklop Schabowy

UFC
Welterweight

9,447 komentarzy 21,823 polubień

Nie ma znaczenia kto. Nadchodzę.

Gdzie Ty jesteś? Przy okazji. Tak mówią kobiety.
Jakoś tak mi się skojarzyło :lol:

Odpowiedz polub

Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Middleweight

6,877 komentarzy 28,054 polubień

Z Krecikiem będzie dobra bitka, bo to na tyle wariat żeby podjąć Barazylijczyka wyłącznie w stójce. Walka z gatunku 50/50 i to nie dlatego, że Alex taki zajebisty, ale dlatego, że Jurek ma słaba defensywę w stójce i często jest podłączany, a Pereira ma czym przypierdolić. Ale fakt, że Alexa w dzisiejszej formie Prochowiec to by przeżuł i wysrał.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Placek
Placek

Legacy FC
Light Heavyweight

2,125 komentarzy 5,445 polubień
Avatar of purecode1
purecode1

Jungle Fight
Middleweight

344 komentarzy 342 polubień

Pereira nie istniałby w walce z Prohazką jeśli byłby w takiej formie jak dziś.

Walczyli w Salt Lake City. To specyficzne warunki i Pereira wyglądał tam kondycyjnie bardzo dobrze na tle Janka . Nie miał nawet zadyszki, Janek ledwo łaził w pewnym momencie i to go kosztowało zwycięstwo. Umiejętności stójkowe ma świetne, kondycję jak widać również. Zleje Jiriego w stójce.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Papieżak
Papieżak

PRIDE FC
Lightweight

6,395 komentarzy 24,536 polubień

Póki co, widzę w tej wadze tylko dwie osoby mające potencjał mistrzowski: Jiri i Hill. Inni nie mają podjazdu.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of cz75
cz75

BAMMA
Heavyweight

1,057 komentarzy 4,524 polubień

Walczyli w Salt Lake City. To specyficzne warunki i Pereira wyglądał tam kondycyjnie bardzo dobrze na tle Janka . Nie miał nawet zadyszki, Janek ledwo łaził w pewnym momencie i to go kosztowało zwycięstwo. Umiejętności stójkowe ma świetne, kondycję jak widać również. Zleje Jiriego w stójce.

Janek aklimatyzację robił u ciotki Władzi w Zakopanem. On powinien siedzieć przez 2-3 tyg. tak z 1000m. wyżej niż Salt Like. Tym bardziej, że cardio Jana zawsze było 'legendary Polish'. Ale kto ma go prowadzić, Złoty się wyreklamował, Jocza sam kopnął, Czejeny bez wiz. Został przyjaciel z Cieszyna, zawodnik BJJ od zapasów i nienażarty śwagier, który akurat w kiblu był.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of 5jointow
5jointow

EFC Africa
Heavyweight

3,007 komentarzy 14,058 polubień

Gdzie Ty jesteś?

:gdzie:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Open

24,774 komentarzy 127,565 polubień

Wsadził fiuta w dziurę w ścianie i krzyczy "I'm coming!"?

Odpowiedz polub

Avatar of Ludwiczek
Ludwiczek

UFC
Middleweight

10,055 komentarzy 21,920 polubień

Hill się wykuruje i odzyska pas :cool:

Odpowiedz polub

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,931 komentarzy 37,973 polubień

Hill najłatwiejsza walka dla Pereiry w dywizji

Jiri prawdziwe zagrożenie

Odpowiedz polub

Avatar of GigaKozak33
GigaKozak33

Bellator
Lightweight

4,230 komentarzy 8,588 polubień

I co zrobisz jak Cie stary Glover napierdalał tylko dostałeś low IQ gilotynę od Niego w prezencie.
Alex przez KO luźno.
Już mnie to zaczyna wkurwiać że teraz już dwóch będzie się ogłaszać prawdziwymi mistrzami bo powakowali pasy

Z całym szacunkiem dla Pereiry ale Jiri przez brutalny nokaut :bleed:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of JaPA
JaPA

ONE FC
Welterweight

2,408 komentarzy 3,531 polubień

Walczyli w Salt Lake City. To specyficzne warunki i Pereira wyglądał tam kondycyjnie bardzo dobrze na tle Janka . Nie miał nawet zadyszki, Janek ledwo łaził w pewnym momencie i to go kosztowało zwycięstwo. Umiejętności stójkowe ma świetne, kondycję jak widać również. Zleje Jiriego w stójce.

Stawiając dziś Prohazke zamiast Alexa do walki z Jankiem autentycznie bałbym się o zdrowie Janka. Nie wiem czy widziałem kogoś w wadze ciężkiej tak wolnego jak Błachowicz. To, że Polak nie został dziś ciężko znokautowany to tylko zasługa Pereiry, który nie jest takim stójkowym kotem w mma jak był w k1.

Odpowiedz polub

Avatar of Drzewo
Drzewo

UFC
Middleweight

12,644 komentarzy 30,530 polubień

Wiadomo że predyspozycja, dzień, etc.

Ale po tym co wczoraj widziałem (salt lake city jest na ponad 2000 metrów, ale to nie jest straszna wysokość jeszcze - powyżej trzech zaczynają się powoli schody).

I nie chodzi mi o fakt, że można przesadzić na takiej wysokości, bo można.

Ale obecnie wszyscy w półciężkiej dostają na dziurę od Jurka, łącznie z Hillem.

A Janek? Janek właśnie zakończył karierę. Nawet jeśli tego nie zrobił.

Trochę smutne, ale jeśli trening wysokościowy robisz na Sarniej Skale, to taki będzie rezultat nawet w stu czy tysiącu prób.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of GigaKozak33
GigaKozak33

Bellator
Lightweight

4,230 komentarzy 8,588 polubień

Wiadomo że predyspozycja, dzień, etc.

Ale po tym co wczoraj widziałem (salt lake city jest na ponad 2000 metrów, ale to nie jest straszna wysokość jeszcze - powyżej trzech zaczynają się powoli schody).

I nie chodzi mi o fakt, że można przesadzić na takiej wysokości, bo można.

Ale obecnie wszyscy w półciężkiej dostają na dziurę od Jurka, łącznie z Hillem.

A Janek? Janek właśnie zakończył karierę. Nawet jeśli tego nie zrobił.

Trochę smutne, ale jeśli trening wysokościowy robisz na Sarniej Skale, to taki będzie rezultat nawet w stu czy tysiącu prób.

Ten rusek co tłukł w drugiej czy trzeciej siedział na jeszcze wyższej wysokości o kilometr czy więcej i dlatego wyglądał świeżo.

Z tym się można zgodzić, zresztą to nie pierwszy taki incydent z tym LPC. Ale jak Janek dalej myślał że chodzenie po górach coś da w kontekście tej walki to ja pierdole. Oczywiście rozkład sił na cały pojedynek był bardzo słaby ale że też nikt mógł mu polecić czegoś innego w aspekcie kondycyjnym żeby się dobrze przygotować na taką wysokość, chociaż tak w sumie kto miał to zrobić. Daria? Dorotka? Ten gość co mu krzyczał po 2 rundzie że "jest super" i "zajebiście". Ehhhh, szkoda gadać...

Odpowiedz 4 polubień

click to expand...
Avatar of Drzewo
Drzewo

UFC
Middleweight

12,644 komentarzy 30,530 polubień

Z tym się można zgodzić, zresztą to nie pierwszy taki incydent z tym LPC. Ale jak Janek dalej myślał że chodzenie po górach coś da w kontekście tej walki to ja pierdole. Oczywiście rozkład sił na cały pojedynek był bardzo słaby ale że też nikt mógł mu polecić czegoś innego w aspekcie kondycyjnym żeby się dobrze przygotować na taką wysokość, chociaż tak w sumie kto miał to zrobić. Daria? Dorotka? Ten gość co mu krzyczał po 2 rundzie że "jest super" i "zajebiście". Ehhhh, szkoda gadać...

Chodzenie po górach coś by dało, ale nie nad Sarnią Skałką, tylko gdyby to były np dwa tygodnie zasuwania dookoła Salt Lake City po wszystkich górach o wysokości minimum 3000 metrów.

Wtedy masz odpowiednią kondycję na takie zabawy, a tak Janek tylko poudawał, kupony odcięte, Dorotka poudawała że się nie zgadzają z werdyktem i już.

Łatwy zarobek. A że naszym kosztem... :suchykarol:

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of Janusz Sram
Janusz Sram

WSOF
Heavyweight

3,513 komentarzy 5,169 polubień

Prohazka wjedzie i rozjedzie. Nowy dominator.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Risky
Risky

UFC
Middleweight

12,175 komentarzy 45,508 polubień

W sumie już ochłonąłem i na zimno to nawet się cieszę że nie przyfarcił z werdyktem. Dopiero by się zaczęło prężenie muskułów, wychwalanie sztabu przygotowań itd. Koń jaki jest każdy widzi. Wciąż te same stare grzechy. Na papierze jeszcze cztery ostatnie walki nie wyglądają tak źle ale równie dobrze mogło być 0-4. Wiele nie brakowało. Peak zaliczył wygraną z cyckiem co jest największym zwycięstwem w polskim MMA. Tego mu nikt nie odbierze ale później rozpoczął zjazd do bazy i odcinanie kuponów. Nie mam zamiaru więcej zarywać nocy na jego walki.
Obecne pretensje jego i grubego szwagra to kolejny raz dno i wodorosty.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of ninja
ninja

UFC
Heavyweight

19,007 komentarzy 54,454 polubień

Wiadomo że predyspozycja, dzień, etc.

Ale po tym co wczoraj widziałem (salt lake city jest na ponad 2000 metrów, ale to nie jest straszna wysokość jeszcze - powyżej trzech zaczynają się powoli schody).

I nie chodzi mi o fakt, że można przesadzić na takiej wysokości, bo można.

Ale obecnie wszyscy w półciężkiej dostają na dziurę od Jurka, łącznie z Hillem.

A Janek? Janek właśnie zakończył karierę. Nawet jeśli tego nie zrobił.

Trochę smutne, ale jeśli trening wysokościowy robisz na Sarniej Skale, to taki będzie rezultat nawet w stu czy tysiącu prób.

SLC jest na wysokości 1300m troszkę niżej jak sarnia skała gdzie Jonek trenował. Także LPC jest dla Jonka nie do wyeliminowania.
:robertmakeup:

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of Draniu
Draniu

Shark Fights
Heavyweight

1,359 komentarzy 1,706 polubień

Walczyli w Salt Lake City. To specyficzne warunki i Pereira wyglądał tam kondycyjnie bardzo dobrze na tle Janka . Nie miał nawet zadyszki, Janek ledwo łaził w pewnym momencie i to go kosztowało zwycięstwo. Umiejętności stójkowe ma świetne, kondycję jak widać również. Zleje Jiriego w stójce.

Kolega przestanie brać już te specyfiki. Perejczyk nie ma podlotu do Jurka

Odpowiedz 1 Like