Mayhem pytany przez fighthype o pojawiające się informacje na temat jego emerytury odpowiedział tak:
Mam kupę kasy. Mam to gdzieś. Robię to tylko dla przyjemności. Kocham walczyć, ale robię to tylko dla przyjemności. Nie mam ochoty teraz tego robić, więc nie będę walczył. Nie potrzebuję. Nie potrzebuję walczyć, ale jestem szczęśliwy, że miałem taką karierę w MMA, więc jeśli teraz się zakończy to była to świetna zabawa.
O planach na przyszłość
Będę obecny w świecie MMA. Nie mogę przecież uciec z tego świata tandetnych koszulek z czaszkami i pieprzonych złych tatuaży. Nie wydostanę się stąd tak łatwo, ale powiedziawszy to… nie wiem, nie muszę walczyć.
27-letni Miller powiedział, że być może jeszcze kiedyś powróci do czynnego uprawiania sportu, ale na razie jest na emeryturze.
Hehe, ten to jest zakręcony 🙂 A jego emerytura będzie pewnie podobna do tej, na którą przeszedł Semtex 🙂
Mayhem jest naprawde oryginalny w tym co robi 😉 co do kasy, to gdyby faktycznie miał tyle ile potrzebuje, pewnie nie strzelałby tematem o emeryturze (chyba) 😉 Tak czy siak wielka szkoda zawsze było miło popatrzeć na ortodoksyjny styl jaki uprawiał na ringu :)))
„Tandetnych koszulek z czaszkami” – a to dobre 🙂
co do koszulek to się zgodzę 🙂