Jared Cannonier z radością pożegnał rok 2024 i z przytupem wszedł w 2025. Po zwycięstwie w miniony weekend liczy na walkę z zawodnikiem z rankingu – choć ciężko będzie złapać oponenta sklasyfikowanego wyżej.
W walce wieczoru gali UFC Vegas 102 sklasyfikowany na miejscu 7. w rankingu dywizji średniej Jared Cannonier wygrał przez TKO w rundzie czwartej z Gregorym Rodriguesem. Tym samym zrewanżował się rywalowi za nokdaun w rundzie pierwszej, a także przerwał niekorzystną serię dwóch porażek z rzędu – obie w 2024 roku.
40-letni Cannonier na konferencji prasowej po gali podkreślił, jak dobrze było zakończyć rok 2024 i z sukcesem otworzyć 2025, lecz co do planów na przyszłość – ciężko wskazać wyraźnego oponenta:
Świetna sprawa. 2024 był rokiem porażek. Nie tylko w oktagonie, ale też w życiu prywatnym. Z chęcią zakończyłem ten rozdział. Bardzo się cieszę, że 2025 zacząłem w dobry sposób. Przygotowania poszły wspaniale. Wiele z nich wyniosłem. Tydzień prowadzący do gali również był super.
Patrząc na ranking dywizji średniej, zdecydowanie chciałbym zmierzyć się z kimś z rankingu. Myślę, że po tym zwycięstwie mam to jak w banku. Chciałbym zawalczyć z kimś wyżej ode mnie w tym rankingu, lecz niestety wszyscy nade mną albo czekają już na walkę mistrzowską, albo dopiero co mnie pokonali.
Ale niczego nie wykluczam. Jeśli zadzwonią do mnie i powiedzą: “Hej, Jared, potrzebujemy cię do walki o pas z Dricusem [Du Plessisem]”, ja odpowiem na to: “Proste. Jestem gotów”.
Cannonier zaznaczył, że potrzebuje teraz chwili przerwy, ale gotów jest na powrót do akcji w czerwcu. W 2024 przegrywał ze ścisłą czołówką – najpierw z Nassourdinem Imavovem, który ostatnio znokautował Israela Adesanyę, a potem z Caio Borralho. Rekord Jareda wynosi 18-8, w tym 11-8 w UFC.
2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Oplot Challenge Welterweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/78376/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>