Po tym, jak wypunktował Jimiego Manuwę w rewanżowej walce na UFC Fight Night 127, Jan Błachowicz celował w pojedynek z Mauricio Ruą. Plany Polaka jednak nie mają szans na realizację w najbliższym czasie, bowiem Shogun” został zestawiony z Volkanem Oezdemirem. W takiej sytuacji nasz najlepszy półciężki musi szukać innych opcji. Jedną z nich jest potyczka z notowanym na 3. miejscu oficjalnego rankingu UFC, Gloverem Teixeirą. O swoich zamiarach Jan Błachowicz mówi w rozmowie z Jackiem Adamczykiem:
Fajnie by było z Gloverem. Skoro “Shogun” ma teraz walkę, to fajnie by było chyba Glovera.
Błachowicz wskazał mocne strony Teixeiry:
To zawodnik typowo parterowy. Gdzieś tam ta stójka jest po to, żeby skrócić, podejść, wywrócić i skontrolować walkę na ziemi i wygrać przez poddanie.
Zapytany o to, kiedy chciałby wrócić do oktagonu, Błachowicz odpowiedział:
Powiem szczerze, że nawet się jeszcze nie odezwałem do UFC ze swoimi zamiarami, kiedy bym chciał wrócić. Myślę, że w tym tygodniu coś napiszemy. Na pewno w tym roku jeszcze zawalczę – raz bądź dwa.
Cała rozmowa Jana Błachowicza z MMARocks.pl dostępna jest poniżej: