Jan Błachowicz po efektownym zwycięstwie na gali UFC w Gdańsku powróci do akcji na gali UFC on FOX 26. “Cieszyński Książę” 16 grudnia na w Winnipeg zmierzy się z Jaredem Cannonierem.
Błachowicz (MMA 20-7) na gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku poddał w Devina Clarka. Była to 3 wygrana Polaka w największej organizacji MMA na świecie. Przed tym zwycięstwem miał dwie porażki z rzędu na koncie z Patrickiem Cumminsem (UFC 210 – 08.04.2017) oraz byłym pretendentem do mistrzowskiego pasa Alexandrem Gustafssonem (UFC Fight Night: Arlovski vs Barnett – 03.09.2016).
Jego przeciwnik Jared Cannonier (MMA 10-2) w ostatniej walce na gali TUF 25 Finale pokonał przed czasem Nicka Roehricka. W poprzedniej walce przegrał przez decyzję z czołowym zawodnikiem wagi półciężkiej Gloverem Texteirą (UFC 208). W organizacji UFC debiutował w 2015 roku w wadze ciężkiej przegrywając przez nokaut z Shawnem Jordanem.
Jano przez decyzję, oby kondycja była na dwie pełne rundy.
No i pięknie, wygraną wyczuwam
WOJNA JANEK! Przeciwnik do ogarnięcia, kilka kopnięć na wątrobę powinno zmiękczyć typa 😉
dawaj go Jano! wysprzęglij mu z całej pety jak z Latifim. Powodzenia!
Skoro czuje się na siłach, nie odniósł większych obrażeń w ostatniej walce to czemu by nie? Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za zwycięstwo rodaka.
Po ostatniej walce znowu nabrałem wiare w Janka. Ma on u mnie dożywotni szacunek za spełnienie sportowych ambicji a nie grzania dupy tam gdzie było miło i bezpiecznie. Co do samej walki to wydake mi się że rywal do ogarnięcia do tego Janek nie musi martwić się o obalenia.
po walce z Gusem Jano w moich oczach moze pojechac kazdego, o ile psychicznie sie nie zablokuje