Według Uriah Halla, Israel Adesanya nie przegrał walki z Janem Błachowiczem, a po prostu skończył się mu czas pojedynku. Czołowy zawodnik kategorii średniej UFC wierzy, że sędziowie punktowi powinni lepiej znać się na swojej pracy i chciałby żeby byli bardziej wyedukowani.
Hall w przeszłości zapowiadał, że może zawalczyć z obecnym mistrzem kategorii średniej nawet za darmo. Zawodnik wierzy, że zestawienie z Adesanyą jest dla niego bardzo dobre i chciałby starcia z “The Last Stylebenderem” w klatce UFC. Najpierw jednak “Primetime” musi poradzić sobie z byłym mistrzem dywizji do 84 kilogramów, Chrisem Weidmanem, z którym zmierzy się w ten weekend na UFC 261. W rozmowie z dziennikarzami przed galą wypowiedział się on na temat pojedynku Adesanyi z Janem Błachowiczem.
On tak naprawdę nie przegrał tylko skończył mu się czas. Ta gra się zmienia. Możesz kogoś zlać, a on będzie cię trzymał przez 5 sekund i wygra walkę. To dziwne. Nie wiem kim są ci sędziowie. Kto ich edukuje? Nie skupiam się na tym. Podjął ryzyko, przeszedł do wyższej kategorii wagowej. Myślałem, że będzie walczył z Jonesem, ale bił się z mistrzem dywizji. Podjął ryzyko i na pewno mógł na tym wiele zyskać. Dla niego to na pewno dobre doświadczenie, musi teraz dalej budować swoją historię. Nie skupiam się na tym, każdy ma swoją historię. Ostatecznie chciałbym się z nim bić, ale bardziej chodzi mi o rywalizację. To nic osobistego.
Tym razem “Primetime” w superlatywach wyraził się o Adesanyi, którego atakował słownie w przeszłości. Zawodnik wierzy, że w obecnych czasach nie liczy się już honor w walce, a najważniejsze są pieniądze i biznes. Hall nie zamierza jednak się na tym skupiać i wspomina, że najważniejszy dla niego jest jego własny cel.
Myślę, że to wielki zawodnik, ale ja kocham rywalizację. Jestem typem gościa, którego pokonasz 1000 razy w grę komputerową, a ja potrzebuję tylko jednej wygranej… Chcę bić się z tym zawodnikiem i przez to muszę grać w gierki, zrobię to co chce UFC i… Honor już się nie liczy. Ja jestem nauczony innych wartośc. Teraz chodzi tutaj o biznes, o pieniądze. Rozumiem to. Nie muszę w tym uczestniczyć. Mam swój cel, wiem czego chcę. Każdy jest inny. Nie będę tutaj nikogo obrażał. Niech każdy robi swoje, a ja wiem co muszę zrobić.
36–letni Hall (MMA 16-9) jest obecnie na fali trzech zwycięstw z rzędu. Ostatni raz w oktagonie był widziany w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to znokautował legendarnego Andersona Silvę w czwartej rundzie. Aktualnie jest sklasyfikowany na dziewiątym miejscu w rankingu wagi średniej. Aż 12 z 16 wygranych w karierze zawodnik zdobywał nokautując swoich rywali. W przeszłości mierzył się z m.in. Krzysztofem Jotko, Gegardem Mousasim, Robertem Whittakerem czy Thiago Santosem.
66 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Armia Karola Bedorfa
Moderator
Vale Tudo Open
Maximum FC Lightweight
UFC Strawweight
KSW Lightweight
Bellator Featherweight
Brutaal Light Heavyweight
WSOF Featherweight
KSW Light Heavyweight
UFC Middleweight
Legacy FC Heavyweight
UFC Flyweight
ONE FC Bantamweight
UFC Middleweight
WSOF Bantamweight
Oplot Challenge Lightweight
WSOF Strawweight
KSW Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
BAMMA Bantamweight
Oplot Challenge Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
BAMMA Bantamweight
EFC Africa Bantamweight
KSW Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53950/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>