Gracjan Szadziński i Marian Ziółkowski mieli spotkać się już w grudniu na KSW 46. Wtedy zawodnik ze Stargardu musiał wycofać się ze starcia z powodu kontuzji. Panowie zmierzą się jednak kilka miesięcy później, już w najbliższą sobotę na KSW 48 w Lublinie.
Jak Marian będzie w takiej formie jak ostatnio to Gracjan może nie mieć okazji na ustrzelenie go, ale wiadomo jak to jest, chwila nieuwagi i deski zaliczone