gsp

Menadżer oraz promotor Georgesa St-Pierre’a, Stephane Patry z racji organizowanej gali w Montrealu, poruszył temat powrotu GSP do oktagonu. Zdaniem Patry’ego, jego były podopieczny prędzej czy później wróci na jeszcze jedną walkę.

W wywiadzie dla MMAHour, rzekł:

Georges wróci na jedną walkę. Nie mogę powiedzieć, że wróci,  będzie celował w tytuł i zrobi 10 walk, ale wiem na pewno, że wróci i stoczy jeszcze jedną walkę.

Jednak szef organizacji UFC, Dana White nie jest do końca przekonany, że GSP jeszcze kiedykolwiek wejdzie do oktagonu. Zwłaszcza po tym jak były mistrz odrzucił ofertę występu na gali UFC 186, która odbędzie się właśnie w Montrealu, Kanadzie. Menadżer gwiazdy uważa jednak, że na odrzucenie tej propozycji złożyło się kilka okoliczności, włączając w to kontuzję kolana i braku wyzwań.Jak sugeruje dalej Stephane:

To właśnie te rzeczy kiedy Georges łapie kontuzje, a Anderson Silva zostaje złapany na sterydach. Więc tak jak mówię, tutaj jest wiele rzeczy, które zdarzyły się w ostatnich miesiącach, które mogły zmienić nieco scenariusz. Jednak wiem, że Georges ma wolę i chce zawalczyć jeszcze jedną walkę. Nie chce zostawiać sportu po tym pojedynku z Hendricksem, wiem to na pewno.

W dalszej części rozmowy Patry przekonuje, że właśnie brak wyzwań w postaci walki z Andersonem Silvą, również wpłynął na decyzję St-Pierre’a.

On wróci na tę jedną walkę, którą wszyscy chcą zobaczyć. Wszyscy wskazują Andersona Silvę. Jeśli Georges miałby walczyć na karcie walk, to Dana w takim razie nie zaoferował mu Andersona. Więc dlatego on nie wróci na walkę, która nic nie znaczy i nie będzie znaczyć w historii MMA. On chce stworzyć historię tą jedną walką

Na sam koniec Stephane zaprzeczył sam sobie dodając:

Jeśli Georges zapytałby mnie czy powinien wrócić na jeszcze jedną walkę, odpowiedziałbym – absolutnie nie. Zrobiłeś tak wiele dla sportu, tak wiele dla UFC, zrobiłeś wszystko. Może nie być nikogo kto osiągnął tyle co ty. Po prostu używaj życia.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. GSP ma tylko 33 lata. Szczerze szanuje go też za to że nie chce teraz rozmieniać się na drobne i walczyć z kimkolwiek byleby hajs się zgadzał. Niech wróci na rywale który będzie dla niego sportowym wyzwaniem i realną motywacją. Szczerze wątpię że takowy szybko się znajdzie. Jakbym miał bawić się w dream picki, to rzuciłbym nazwisko Nurmagomedova, która ma realne szanse zdominować lekką, a wątpie że dobrze sprzeda PPV. Walka z St-Pierrem byłaby opłacalna dla każdej ze stron.

  2. Nie dawajcie takich newsow bo sa sola na moje rany,daja tylko nadzieje.GSP N1 Forever.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.