Frankie Edgar (MMA 23-7-1), który w swoim ostatnim boju przegrał starcie mistrzowskie z Maxem Hollowayem (MMA 23-6-1), po raz pierwszy w swojej karierze postanowił zastąpić kontuzjowanego zawodnika na dwa tygodnie przed walką. Na UFC on ESPN+ 23 w Korei Południowej zmierzy się on z Chan Sung Jungiem (MMA 15-5).

Zawodnicy ci mieli spotkać się już z sobą wcześniej, ale ostatecznie do tego starcia nie doszło. Frankie uważa więc, że w pewnym sensie ma z popularnym „Koreańskim Zombim” niedokończone sprawy. Uważa też, że będąc bliżej końca kariery nie może marnować takich okazji do walki, okazji, które ostatecznie mogą zapewnić mu ponowny bój mistrzowski. Gdyby więc w przyszłości pojawiła się okazja starcia o pas, Edgar nie wahałaby się, o czym powiedział w rozmowie dla Rank5.

Oczywiście, że wziąłbym walkę z Volkanovskim. Jestem tu po to, żeby walczyć z najlepszymi. Dlatego też będę bić się z Chanem. Przyszedłem do tego sportu, żeby zostać mistrzem i jeśli nie miałbym tego zrobić w 145, 135 lub 155 funtach, to co w ogóle miałbym tu robić?

Edgar powiedział również o tym jak czuje się w Korei, na terenie swojego najbliższego rywala.

Czuję wsparcie. Nie czuję jakbym walczył na wrogim terenie. Tu jest inna kultura, to nie Ameryka, tu nie będę wybuczany itd. Czuję się tu mile widziany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.