Frank Mir po efektownym zwycięstwie nad wielkoludem Lesnarem kolejną walkę stoczy ze słabiutkim Justinem McCully. Jaki jest sens tej walki ? Dana White po tym jak Mir wygrał z faworyzowanym Lesnarem nie będzie ryzykował porażki zawodnika którego można teraz fajnie wypromować i sprzedać jako kandydata na mistrza wagi ciężkiej. Do walki między tymi zawodnikami dojdzie na gali UFC 86 5 lipca w Las Vegas. Mir jak już mówiłem wraca po zwycięstwie nad Lesnarem a McCully w swojej ostatniej walce pokonał przez koszmarne Lay and Pray Antoniego Hardonka na gali UFN 9.

3 KOMENTARZE

  1. to co pan dana nie lubi mira? widocznie tak to po co go trzyma bo przeciwnik mira rzeczywiscie nie za dobry

  2. pan dana z pewnoscia lubi mira. dlatego daje mu przeciwnika, dzieki ktoremu bedzie jeszcze jeden powod, dla ktorego w pozniejszych walkach mir bedzie nazywany submission albo knockout artist 😀

  3. vera zmiazdzyl go straszliwie,ale mir to jeden z „myslacych” zawodnikow,moze sie podobac

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.