Overeem

(Foto Dave Mandel / Sherdog.com) Pojedynek byłego dwukrotnego mistrza UFC w wadze ciężkiej Franka Mira (MMA 16-8, UFC 14-8) z byłym mistrzem Strikeforce, Dream i K-1 Alistairem Overeemem (MMA 36-13, UFC 1-2) to kolejna walka dodana do UFC 167: St. Pierre vs Hendricks, 16 listopada, która ma być elementem świętowania 20. rocznicy powstania UFC. Informację o tym pojedynku opublikowaną przez Las Vegas Review Journal potwierdzili przedstawiciele UFC.

Obaj utytułowani ciężcy nie mają ostatnio najlepszej passy. Mir przegrał swoje trzy ostatnie walki. W 2012 musiał uznać wyższość ówczesnego mistrza Juniora Dos Santosa, który znokautował go w drugiej rundzie. Natomiast w tym roku najpierw uległ na punkty Danielowi Cormierowi, a podczas sobotniej gali UFC 164 w Milwaukee szybko odprawił go Josh Barnett.

Występy Overeema w UFC również są sporym zawodem. Po ubiegłorocznej wpadce dopingowej, Holender powrócił w lutym, nieoczekiwaniem przegrywając z Antonio Silvą na UFC 156 w lutym. Jeszcze większą niespodzianką zakończyło się jego sierpniowe starcie z Travisem Browne’em, który po przetrwaniu naporu zawodnika Blackzillians, znokautował go w pierwszej odsłonie.

Rozpiska UFC 167: St. Pierre vs Hendricks.

207 KOMENTARZE

  1. Nie rusza mnie to zestawienie w ogóle, jak dla mnie obydwoje mogliby nie walczyć już.

  2. Mir zdominuje Aliego zapaśniczo i może wykreci jakąś dźwignię. Szkoda, jakoś lubię Overeema 😉

  3. Mnie natomiast bardzo podoba sie to zestawienie, lubie obydwu zawodnikow ale nie bede mial problemow komu kibicowac – chemiczny Ali musi to wygrac !!

    Karta walk na ufc 167 – godna jubileuszu UFC

  4. Tak jak przypuszczalem, to zestawienie jest idealne. Ciekawe ktoremu przyjdzie sie pozegnac z ufc

  5. beznadziejne zestawienie, nie widze tu mira w ogole, overeem co prawda przegral 2 ostatnie walki, ale jednak dwa razy byl bliski wygranej, a mir?

  6. Jakoś bez podjarki podchodzę do tego starcia. Z zaciekawieniem obejrzę ale bez emocji. Przegrany będzie miał ładną serię czerwonych wyników na sherdogu. Ciekawe czy to walka o zycie Reema?

  7. Greg Jackson na pewno coś wymyśli na Reema i będziemy mieli suba. Chociaż to jest walka 2 szklanek także jeśli już Ali to KO.

  8. Ogolem rozpiska naprawde wgniata w fotel Co do samej walki to ratuja dupe Aliemu i wylozona na niego kase jak tylko moga, latwiejszego przeciwnika od Mira to juz mu znalesc nie mogli, ze tez Frankowi glowy nie szkoda. Ali zrobi Mirowi to co Barnett tylko mocniej

  9. Czyli trzeci raz to samo, Konina tłucze przez pierwsze 2 minuty słaniającego się MIR’a, później pada kondycyjnie, Mir obala, balaszka i koniec. W pojedynku dwóch szklanych nudziarzy, stawiam na Mira… przegrany może spokojnie opuścić UFC, nikt za nim nie będzie tęsknił.

    Przy okazji rozpiska ładnie upakowana, wisienka na torcie jest ME, po którym mam nadzieję, że będzie już można mówić o roku 2013 jako roku nowych mistrzów 🙂

  10. Reem go zniszczy. Najmocniejsza strona Aliego – klincz pod siatką i obijanie – jest najsłabszą Mira. A szczęki jak Browne, czy serca jak BF to Mir nie ma.

  11. Waga ciężka w UFC to naprawdę kula u nogi, skoro robią podjarę takim zestawieniem.

  12. mmadness pamiętaj, że waga ciężka to taki trochę freakshow. Ćwierć tony w ringu to atrakcja sama w sobie.

    Zestawienie bardzo ciekawe, walka MUSI się skończyć przed czasem. Bardzo niewygodny match-up dla Mira, wydaje się być bez szans w tym starciu. Aczkolwiek wiemy już, że Mira nie wolno lekceważyć, a Overeema przeceniać.

  13. Stawiam na Reema, obaj ostatnio nie grzeszyli wygranymi, dlatego dobre zestawienie, a przegrany powinien odejść z UFC. WAR ALI! Odkuj się!

  14. Fakty są takie, że przegranemu powinni podziękować za usługi, Dana mógłby to wyraźnie zakomunikować przed walką, wtedy stawka tego pojedynku byłaby istotna dla zawodników i kibiców. Jeśli tak nie będzie, to takie zestawienie temperatury nie podniesie.

    Osobiście stawiałbym na Alego (chociaż zawsze na niego stawiam i mnie zawodzi), wciąż mi się wydaje, że on może jeszcze coś zrobić.

  15. Łysy chce, żeby potencjalna maszynka do robienia pieniędzy wygrała.

  16. Ali po dwóch porażkach z rzędu przez KO zupełnie utracił ta magiczna otoczke człowieka demolki. Stylistycznie Mir pasuje mu idealnie- wybitnie wolny w stojce, łatwy do trafienia z porcelanowa szczeka, do tego kiepski zapaśnik, który raczej nie sprowadzi walki na ziemie. W tej walce pieniądze postawiłbym na Reema, ale szczególnego szoku nie przeżyje po raz kolejny oglądając jego porażkę w kompromitujacym stylu. Inna sprawa, ze nastawienie psychiczne Overeema jest dla mnie zagadka, byc moze bedzie sie obawiał kolejnego KO i nie rozwinie skrzydeł w stojce. Podsumowując- zestawienie całkiem ciekawe bynajmniej ze sportowego pkt widzenia, bo losy tego pojedynku maja znikome znaczenie dla losów kategorii.

  17. Alistara po porażce mogą zwolnić. Mira – wątpię. Ok, przegrał 3 razy, ale z bardzo dobrymi zawodnikami. Gdy przegał z Carwinem, odbudował się i nawet (fakt,  że przypadkiem) dostał walkę o pas. Teraz może być podobnie. Spokojnie może być się z różnymi Huntami, Miocicami, Struvami itp. Fakt jednak jest faktem, że Mir w ostatniej walce zaprezentował się fatalnie.

     

    Natomiast Ali po porażce będzie miał jedno W w UFC, zawiedzione nadzieje i zbyt wielką wypłatę jak na swoje umiejętności. No i porażka z Mirem w tych okolicznościach byłaby jednak kompromitacją.

  18. jesli Overeem przegra z Mirem to chetnie widze go w KSW;
    u nas bedzie dozwolony koks a wtedy ;d

  19. W pojedynku dwóch szklanych nudziarzy, stawiam na Mira… przegrany może spokojnie opuścić UFC, nikt za nim nie będzie tęsknił.

    Wyobrażacie sobie taką sytuację ze w UFC nie ma misjca dla Mira czy Aliego a jest dla naszego Daniela ? 🙂 wiem ze poziom zarobkow zuplnie inny ale zawsze mozna mowic ze Omielanczuk walczy w organizacji dla ktorej zaslabi byli tacy zawodnicy jak Mir czy Overeem 🙂

    jesli Overeem przegra z Mirem to chetnie widze go w KSW;
    u nas bedzie dozwolony koks a wtedy ;d

    Walka o pas OPEN z Walusiem  ktory tez imponujaco rosnie – anie sory to nie mozliwe bo to sa przeciez przyjaciele z jednego gymu 😉

  20. A mi się zestawienie podoba. Lubię Overeema za to nie przepadam za Mirem także temu pierwszemu kibicuję. Niech się chłopak trochę odbuduje

  21. @Visu Pewno beda woleli go zwolin niz trzymac za taka kase, jesli Ali przehra mysle e to moze byc jego ostania walka w UFC nie ma sensu dawac jeszcze slabszych zawodnikow spoza top 10 – nie za taka kase.

    BTW ladna ilosc postów Ci sie zrobila, przypomnial mi sie serial:

    http://www.filmweb.pl/serial/4400-2004-122684#

  22. Wszystko zależy od tego czy pierwsza i ostatnia szarża Reema się uda, jeśli tak to wygrana a jeśli nie to się spompuje i Mir dobije go czymkolwiek, nie rozumiem co z tym Overeemem widziałem jak w K-1 przyjmował mocne ciosy i potrafił ustać a teraz każdy mocny cios to 100% szans na nokaut, nie wspominając już o kondycji.

  23. co jak co ale walka o pas zawsze powinna być walką wieczoru i wymienianą w nazwie gali

  24. Mir to wygra, chyba że Ali zejdzie z końskiej diety na rzecz kondychy na przynajmniej dwie pełne rundy :].

    Mir by sub, r2. I pozamiatane 😀

  25. co jak co ale walka o pas zawsze powinna być walką wieczoru i wymienianą w nazwie gali

    ale nie jak walczy sonnen

  26. Co do zwolnienia Mira po porażce to nie wydaje mi się. Facet jest symbolem wagi ciężkiej w UFC i swoje osiągnął. Dlatego tak jak było z Tito, Chuckiem czy Hughes’em – będzie dostawać walki mimo wszystko – aż uda namówić się go na emeryturę. 😛

  27. Nie zwolnią Mira nie sądzę jest symbolem UFC od lat. Chemik z kolei musi tę walkę wygrać, myślę że właśnie dlatego aby odbudować go dostaje Franka który ostatnio zawodzi. Dan Hardy kiedy to przegrał 4 walki z rzędu w UFC a nie poleciał, myślę że wpływ na to miał fakt że Hardy mimo że przegrywał to dawał naprawdę dobre walki.

  28. @Marian Może nie otyle, że dobre ale w UK jest bardzo popularny i przyciągał widzów przed TV co dawalo $$$

  29. Mir dawał się fajnie nokautować ;]

    Wydaje mi się, że zwolnienie bądź co bądź nadal mocnego i bardzo wypromowanego Mira nie wchodzi w grę. Nie teraz. Mimo wszystko porażki z Cigano, Cormierem i Barnettem oraz ewentualnie Overeemem to żaden wstyd. Za to jakby Mir dostał potem Rothwella, Omielańczuka albo Mittrione i by przegrał, to już by go zdecydowanie predestynowało do zwolnienia…

  30. Wiadomo o co chodzi w tym pojedynku – przegrany wypada z UFC.
    Mimo, że ostatnio żaden nie zachwycał, to chętnie zobaczę to starcie.
    Myślę, że Ali to wygra, bo jak wiadomo jego atut to praca pod siatką, w klinczu – a jednocześnie dla Mira to najsłabsza strona.

  31. @fojm Mir nie straci pracy w razie porażki to niemal pewne. Chemiczny Ali trudno powiedzieć ale on jest w gorszej sytuacji.

  32. Z całą moją niechęcią do Overeema to on nie ma prawa tego przegrać, no po prostu, wyobrażacie to sobie? 😀

  33. Nie widzę opcji, aby Ali to przegrał, chociaż kibicować będę Mirowi. Fani Reema pewnie znowu zaczą krzyczeć, że się walka o pas należy, bo wygrał ich ulubieniec…

  34. Z całą moją sympatią do Overeema to on ma prawo tego przegrać, jestem w stanie to sobie wyobrazić 😀

  35. Mnie tam wszystko jedno, obaj są już przeszłością, nie kibicuję żadnemu z nich.

  36. Mimo wszystko chyba bardziej szklaną szczękę ma Mir, tak mi się przynajmniej wydaje. Do tego ma dziurawą stójkę. Overeem powinien zrobić to co Barnett, tylko władować dwa razy więcej kolan. Ale widok Alistaira przyjmującego jeden mocniejszy cios i zaczynającego się po nim cofać i odsłaniać też mnie nie zdziwi.

  37. Mir w optymalnej dyspozycji jest w stanie rozciągnąć Overeema jakimś prostym albo kolanem. Niestety, w obecnej formie Mir ma na to jakiś 1% szans. Natomiast wyobrażam sobie scenariusz, w którym Mir obijany w parterze wyczarowuje jakąś kimurę. To też mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe.

  38. JDS, Cormier, Ali, Barnett, a miałbyć jeszcze Cain – nie oszczędzają Franka w UFC ostatnio. 

     

    Dwóch zawodników bez szczęki, ale wydaje się, że  wkońcu Overeem musi wygrać, bo Mir to akurat nie przetrwa takich bomb jak przetrwał Browne, ale jak walka wyjdzie poza 1 rundę to może się zdarzyć wszystko.

  39. Osobiście uważam, że obaj mają jeszcze coś do pokazania, chyba, że sam oznajmią, że już są wypaleni w sportach walki. Nawet jak któryś przegra to jest szereg słabszych ciężkich (Krylov Palelei…), którzy powinno zostać dużo szybciej zwolnieni niż ktoś kto bije się w ścisłej czołówce i wypada poza TOP, bo z 3 czy 4 pierwszymi przegrał.

    Chyba, że jest jak Juras mówi UFC – Liga mistrzów, a do niej czasem i ktoś słabszy się załapie, gdy ktoś jednak lepszy musi się obejść smakiem i odrobić swoje poza organizacją by móc ostatecznie zawalczyć w UFC, ponownie po zwolnieniu bądź zadebiutować.

    Starcie chętnie obejrzę, choć Mir musi tu obalać, a że łatwe to nie będzie i za często próbować nie można to opcją dla niego jest klincz pod siatką. Ciekawe za kim kibice w hali będą w tym pojedunku i jaki sędzia, bo to mały wpływ ma jednak na postrzeganie tak prowadzonej walki 😉

  40. Fajne zestawienie. Ciekawe jaki kursy będą. Założę się że jakieś 1,5 dla Aliego do 2,5 na mira.
    Pytanie do was. Z coundownu pamiętam ze Mir trenuje sam w Vegas (chyba countdown przed walka z Dos Santosem) a przed walką Barnettem było, że trenuje w Albuquerque, New Mexico. Na Serdogu jest Las Vegas Combat Club. To gdzie chłop w końcu trenuje ???

  41. Mir to jest gówno, a nie zawodnik. Groźny na ziemi, ale co z tego, skoro nie potrafi tam trafić. Kogo on w ogóle pokonał przez ostatnie 5 lat? Pierwszy jest Brock Lesnar, który z udawanych zapasów wleciał nagle do MMA i naciął się na skrętówkę czarnego pasa BJJ, przed którymi się nie potrafił jeszcze bronić. Mimo przegranej, Mir leżał pod nim i dostawał bęcki przez 80 sekund pojedynku, który trwał 90 sekund. Ta wygrana tak się liczy jak w ogólę, bo Lesnar pokazał w rewanżu to samo, tylko tym razem dokończył dzieła. Następny był Minotauro, który był hospitalizowany przed walką, potem Kongo, który jest zawodnikiem o klasę niżej niż Mir. Potem przegrana z Carwinem i wygrana z Crocopem — no proszę was xD Mirko to dziadek, który już jest na emeryturze z MMA, a walka wyglądała tak daremnie, że pomimo tego pięknego KO, Dana White powiedział, że nie da mu bonusu, bo to było gówno, a nie walka. Potem Rot Nelson — jedyna walka, do której nie ma zastrzeżeń. Zdominował grubasa swoim MT i tyle — dobra walka. Potem już tylko wygrany rewanż z Minotauro, który wyglądał tak, że Mir leżał już na deskach i ostatnim tchem wyłapał błąd brazola łamiąc mu rękę, a po tym pojedynku, kiedy szczęście mu już tak nie dopisało, pokazał trzy gówniane walki, gdzie Cormier robił go jak chciał, a z pozostałą dwójką nie wyszedł poza pierwszą i drugą rundę. Nie odbieram mu wygranych, bo MMA ma element losowy, który Mir wykorzystał, ale serio — trzeba być walniętym, żeby stawiać go na aktualnym miejscu w rankingu, bo to zawodnik klasę niżej, który ciągnie się jeszcze na swoim starym Hypie, kiedy był mistrzem wagi ciężkiej. Pamiętajcie jednak jak wtedy ta waga wyglądała – wszyscy byli w Pride: Fedor, Minotauro i inni, kiedy w UFC najlepszymi obok Mira byli Tim 'the gówno' Sylvia i Andrzej 'tytanchin' Arvolski.

    Alistar mimo drewnianej szczęki go skończy w pierwszej rundzie. Na wygraną holendra postawiłbym teraz każde pieniądze.

  42. stoner

    z Brownem też nie miał prawa przegrać a tu niespodzianka 😀

  43. bardziej niż ta walka interesuje mnie to co napisze na faceboku Waluś w przypadku przegranej i zwolnienia z UFC Overeema 😀

  44. Obaj Panowie zagrożeni zwolnieniem, do tego delikatne szczęki. Może być krótka walka.

  45. Jak można oceniać ogólnie postawy Mira jak był prawie w każdym pojedynku zupełnie innym zawodnikiem (fizycznie, przygotowawczo, kilogramowo), a i gameplan trzeba obierać odpowiedni…Poza tym Mir jest już "gwiazdą", a nie jedynie zawodnikiem 😉

    PAz, fajnie oceniasz występy Mira pod swoje dyktando, porażka wartościowa, wygrana niewartościowa 😉

    Alistair musi w końcu udowodnić swoją wartość stójkową. Kolejna porażka pokaże, że może on jej po prostu już nie ma na tyle by zagrozić komuś we wszechstylowej walce. Już więcej wydaje się, że może zdziałać bardziej eksplozywny Spong niż sprawiający wrażenie ociężałego Overeem.

  46. Dla mnie walka mega interesująca no i licze na Mira, jestem jego wielkim fanem.

    Stawiam, że Ali po trzeciej porażce może na serio polecieć z UFC, natomiast Mir w przypadku porażki , wtedy mając już 4 porażki raczej jeszcze dostanie piątą szansę, w końcu był z UFC prawie od początku, jest taka ikoną UFC a tacy dostają więcej szans, jesli to przegra, pewnie zawalczy z wygranym Jordan-Gonzaga, lub sam zdecyduje ze jego czas w UFC dobiegl konca. 

  47. Normalnie postawilbym, mimo ze lubie Mira, na Aliego. Ale po tym o ostatnio wyczynia jakos nie za bardzo wiem czego sie spodziewac. A Frank po tych ostatnich porazkach na pewno bedzie chcial odbic sie na takim zawodniku. Ciekawe czy bedzie jakis trash-talk. Cos mi sie wydaje, ze Mir ostro wsiadzie na Aliego 🙂

  48. Mir swoim stylem walki jest idealny dla Reema. Santos Miranda nie grzeszy szybkością i siłą ciosu a jedynie dobrym parterem gdzie raczej ciężko mu będzie sprowadzić tam Aliego. Klincz, siatka, kolana + ciosy czyli to co widzieliśmy w walce z Brownem ale finał będzie inny. Frank nie wyjdzie z tego

    Bigfoota miał rozjechać, Travisa również, także do 3 razy sztuka  Overeem wraca z zielonym prostokątem na sherdogu

    https://www.youtube.com/user/Voranek2 (Zapraszam do subskrypcji) http://www.dailymotion.com/haha9987#video=x11lgvy (Video z walk)

  49. Born2Kill — ale taka jest prawda. Każda z jego wygranych przez ostatnie pięć lat poza tą z Nelsonem i Kongo to gówno. W każdej z nich był dominowany i wygrywał fartownym poddaniem, przeciwnik był hospitalizowany przed walką lub wraz ze swoim oponentem wyglądali jak dwaj dziadkowie. Nie ujmuję mu, że wygrał — już powiedziałem. Po prostu jakby wziąć pod lupę same jego walki, a nie to kto wygrał, to nie byłby nawet w pierwszej dwunastce. To po prostu zawodnik który powinien stać obok Hunta, Kongo, Rothwell’a i Schauba, ale tak nie jest przez jego Hype oparty na byciu mistrzem wagi, która nie miała wtedy konkretnych zawodników.

  50. Skrzypmifirutka – no nie, akurat po Travisie sie spodziewałem, ze może Overeema ugrać. Miał amunicje do tego, Mir nie ma za bardzo niczego

  51. Ciężko mi sobie wyobrazić aby Mir przetrwał napór Koniny pod siatką, niemniej jednak bardzo chciałbym aby wygrał Frank.

    Mir by SUB 🙂

  52. E tam amunicję, Ali po prostu lubi sobie ostatnio przegrać z ogorami przez ciężkie KO. Jesli przegralby z Mirem również w ten sposób to chyba bedzie pora na przemyślenia czy jest sens to dalej ciągnąć.

  53. Też uważam, że wolny Mir to idealny przeciwnik dla wyposażonego w dobre defensywne zapasy Reema.

    Na przełamanie passy.

    Dodatkowo będzie mnóstow trash talku przed tą walka, Mir już wcześniej opowiadał, że Ali to nie jest "prawdziwy" ciężki a tylko obudowany mieśniem półcięzki.
    Konkretna bielizna męska: http://www.key4u.pl/pl/391,men,category

  54. A mi się podobał w walce z CroCopem i mam gdzieś osąd Dany. Fajne kombinacje widziałem i pamiętam 🙂  Zwał jak zwał, dla mnie to jest top ciężkiej i to, że się leją między sobą nie znaczy, że są najsłabsi w dywizji i powinni wylecieć. Nie chciałbym by Daniel Omielańczuk dostał na start np. Mira, a chyba jest tak słaby stójkowo, że Daniel nie powinien mieć problemu…;)?

    Fartowne poddania…To jedne z najbardziej zapamiętywalnych poddań w historii MMA, w dodatku w ciężkiej są tak ciężkie, że grzechem trochę tracić takiego ich wykonawcę. Ludzie jego poddania to nawet z Discovery, gdzie łamał manekiny kojarzą i dlatego wciąż będą się emocjonować co Frank w klatce zrobi. Na pewno do czasu, ale liczę, że o tym zdecyduje sam Mir. Zrobił dużo dla tego sportu, dużo emocji i nie można mu tego odbierać brakiem szacunku i obelgami 🙂 Pozdro.

    PS: Ali faworytem, ale walka ma sens, a i uważam, że obaj są na tyle elektryzujący, że nie powinni wylatywać. Oni mają już nazwiska, a nie odbiegają formą i umiejętnościami jeszcze.

  55. Szkoda że Mir nie potrafi wkręcać się w nogę ze stójki lub robić latającej balachy 😀 Mimo wszystko ALi też cos tam z grapplingu ogarnia więc to będzie dla Mira naprawdę cięzka walka..

  56. No jak już Mira Reem nie pokona to nie wiem z kim sensownym mieliby go zestawiać.

    Było nie było War Konina 🙂

  57. Ali musi w końcu wziąć się do pracy bo dla Mira może to być kolejna połamana ręka..

  58. Mimo wszystko stawiam na Aliego, chociaż pewnie znowu się przejadę. Jeśli Mir kiedykolwiek kogoś „zdominował zapaśniczo” to chyba tylko Nelsona, który używa w swoich walkach tylko jednej rzeczy. Na papierze Overeem wchodzi do klinczu i napierdala, Franek idzie spać.

    [u]A po porażce kończy karierę i trafia do Hall Of Fame UFC[/u].

  59. Mir nie obali Overeema, nie ma na to szans. A Alistair już pokazał, że jak sie boi parteru to będzie go unikał całą walke tak jak z Werdumem

  60. I teraz pytanie, czy szklana szczęka Mira szybciej pęknie czy psychika Aliego. Myślę że w stójce Holender będzie miał przewagę, zapaśniczo też jakoś tragiczny nie jest, ba o ile pamiętam miał jakieś tytuły ADDC. Szybki atak, klicz, kolana, łokcie i Mir powinien skończyć jak Lesnar. Tylko teraz właśnie to drugie pytanie, czy Ali przemyśli swoje przygotowania? Bo jak narazie czeka na premierę GTAV żeby sobie pograć. Czy dostanie papiery na TRT? Czyjego psychika nie pęknie jak w walce z Silvą i Browne. Jak się postara to wygra z Mirem, bo jak widac po walce Mira z Barnettem, to powoli Frank przepływa na drugą stronę rzeki. Mam nadzieję że Ali się ogarnie i odrobi swój rekord w UFC. 


    Chael ” The People’s Champ ” Sonnen                           Renato Laranja
  61. Całym sercem jestem jestem za Mirem. W końcu ma przeciwnika ze szklaną szczęką. Wystarczy go 1, 2 razy trafić i walkę ma ustawioną. Ciekawe ile Mir będzie ważył przed walką. 248 lbs z Barnettem miało służyć za pewne do powtórki walki Mir vs Minotauro I. Teraz sądzę, że będzie podobnie, Mir będzie przygotowany na cale 3 rundy po 5 minut. Jeśli przetrwa Mir pierwszą rundę to jego szanse bardzo wzrosną – byle w pierwszej nic szczególnego się nie wydarzyło tak jak z Barnettem. W drugiej Ali będzie spuchnięty, a Mir powinien to wykorzystać. Raczej suba nie przewiduje tylko TKO albo decyzja.

  62. Jakoś nie jara mnie ta walka, wolałbym zobaczyć Reema z kimś słabszym żeby zobaczyć czy jest w stanie podnieść się po dotkliwych porażkach. Dla Mira powinna to być łatwa walka, jak nie ta się ustrzelić w stójce czy klinczu.

  63. @acarter Ali szklana szczęka xD??? Zapomniałem że Mir po jednym kolanie Josha leżał nieprzytomny, albo że Minotauro go z knockdowndował. 

  64. @acarter jeśli Ali nie będzie znokautowany to nie sądzę, żeby pozwolił na nadejście 2giej rundy.

  65. Mir zdominuje Aliego zapaśniczo i może wykreci jakąś dźwignię. Szkoda, jakoś lubię Overeema 😉

    Akurat zapasy Mira pozostawiają wiele do życzenia. Jedyną szansą na zwycięstwo jest poddanie Overeema lub przeczekanie jego naporu i tko lub sub kiedy już holender nie będzie miał szans stać na nogach. Nie wierzę, że Mir jest wstanie znokautować Overeema na początku walki bo od jakiegoś czasu jest wybitnie powolny. 

    Mimo wszystko jak dla mnie to walka ciekawa zwłaszcza, że przegrany wyleci z organizacji.

  66. To będzie walka dwóch słabości. Która słabość zwycięży? Jeżeli Mir przetrwa brutalne kolana Overeema to po pierwszej minucie ma szanse z nim wygrać, ale z drugiej strony Mir nie ma serca do walki, oboje mają szklane szczęki, Overeem ma tendencje do bycia znokautowanym przez gorszych strikerów, także ma tendencje do wyciągania przegranej z łap zwycięstwa, Mir ma tendencje być obijanym przy klatce i przegrywania. Ciężko powiedzieć kto wygra, która słabość jest słabsza. Może nas Mir zaskoczy i wygra front-kickiem.

  67. super zestawienie! na to czekałem 🙂 teraz tylko pytanie kto GORSZY – Reem czy Mir ?
    w sumie to są 2 secenariusze
    -Mir dostaje strzała i dosc szybko pada
    -Overeem wkręcony w gre Mira zostaje skończony w parterze

    ciekawe jakie będą kursy u buka

  68. Zobaczym kolejną porażke Overeema. Mir ostatnio jest bardzo słaby, ale na Aliego to wystarczy.

  69. Dwaj zacni zawodnicy, ostatnio im się nie wiedzie co prawda. Spodziewam się zajebistych gifów i przeróbekLaughing

  70. GSP
    Hendricks
    Sonnen
    Evans
    Alistair
    Frank Mir
    Lawler
    Rory MacDonald
    Koscheck

    rozpiska bajkowa! 😀

  71. nareszcie ktoś w zasięgu Reema ;), znając słabą odporność Mira na ciosy w stójce ta walka się skończy szybciej niż ta z Barnettem

  72. Dwie szklanek szczeki wagi ciężkiej. Która pęknie szybciej? Mam nadzieje że koniny. Trzymam kciuki za Franka 🙂

  73. Ta walka to będzie normalnie komedia ,to będzie jak walka dwóch meneli rzecz jasna pod wypływem alkoholu. Obydwaj będą się zataczać. Obstawiłbym że trafiony Overeem lekko podchmielony skontruje Mira po czym ten padnie na mate ,a razem za nim rzuci się Overstoid ale półprzytomny Mir podda zmęczonego Konia w parterze.

    Generalnie rozpiska DLA MNIE szykuje się najlepsza w roku.

  74. Jak dla mnie Frank uk@#$wi kosmiczną kimurę 😀

    i tak będzie wygladała ręka gościa po kucykach  (Ali)

    [img]http://stream1.gifsoup.com/view3/1072221/nick-diaz-f-u-o.gif[img]

  75. Ciekawe czy Reem będzie ubiegał się o pozwolenie na TRT, bez tego nie poradzi sobie, a chyba chce jeszcze troche zarobić. Jeśli Ali przegra to już naprawdę, nie będzie miał czego szukać w UFC. Silva i Travis mogli przetrzymać tą nawalnice ciosów reema bo są wytrzymali, Mir natomiast będzie musiał poszukać innego sposobu. Dobre zestawienie, aż szkoda że nie na UFC 166 🙂

  76. Serce za Mirem, ale rozum mi mówi że w ciągu pierwszych minut walki polegnie. Wtedy Overeem jest na chodzie, i potrafi bombardować jak to było w walce z Brownem ( btw, jestem na forum nowy, więc cześć wszystkim :). Czytam forum od boomu na MMA w Polsce w 2009, kiedy tutaj PiorunPL jeszcze szalał i jakoś ostatnio mi zaczęło chodzić po głowie żeby się tutaj zarejestrować ).

  77. Tu już raczej nie widzę szans na przegraną Reema. I właśnie szkoda Mira, 4 przzegrane pod rząd wyglądają tragicznie, a że we wszystkich 4 walkach był underdogiem (może poza Barnettem, gdzie również faworytem nie był) nikt nie będzie pamiętał.
    Jeszcze kwestia jest taka- walka Reema z Brownem, była bardzo, bardzo blisko rozstrzygnięcia Ali by TKO, cud i to, że sędzia nie przerwał walki pozwoliło wrócić Travisowi. Overeem nie jest głupi, poszedł na całość nie temu, że nie zdawał sobie sprawy ze swojej kondycji, tylko dlatego, iż widział, że do zwycięstwa pozostały sekundy nieodpowiadania mocno zranionego Browna. Mój typ- Reem via TKO

  78.  Zdziwię się, jeśli starcie wyjdzie poza pierwszą rundę.

    Minimalnie większe szanse dla Aliego, ale z takimi szczękami nie zdziwi mnie żaden werdykt. 

  79. Dwie szklane szczęki, TKO/KO w pierwszej ew. decyzja bo jeden jak i drugi beda sie obawiac przegranej przez nokaut.

  80. nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę trzymał kciuki za franka mira….

    do teraz….

  81. Sercem za Mirem, nie mogę już patrzeć jak go nokautują :(, mój ulubiony zawodnik HW, chciałbym zobaczyć jakieś zwariowane poddanie na Koninie.

  82. Ali nie może tego przegrać 😛 Zawodnik idealny
    -szklana szczęka, słabsza niż jego samego 😀
    – mimo wszystko znane i rozpoznawane nazwisko (nie będzie pretensji, że dostał ogóra)
    – Mir go nie obali
    – Frank nie potrafi walczyć z silnymi zawodnikami

    W sumie Reem nie ma nic skomplikowanego, bić pod siatką i czekać aż przeciwnik padnie, podnosić walkę i trzymać gardę, to ostatnie oczywiście najtrudniejsze 😀

  83. Lubię Alego, ale jeżeli przegra z Mirem to nigdy więcej nie będę mu kibicował. Niech przegra z kimkolwiek, tylko nie z nim!

  84. Overeem ma tak dziurawą gardę, że nawet Mir znajdzie drogę do jego szczęki. Reem jeszcze jak jechał na teściu to rzeczywiście pokonał hospitalizowanego Lesnara i Werduma, który bał się stójki jak ognia, a i tamta walka była wyrównana. Przecież ten mistrz przegrał w stójce z Bigfootem i Brownem, który zaskoczył front kickiem używanym wcześniej kilkukrotnie. Natomiast Mir ostatnie 3 porażki zanotował z JDS, Cormierem i Barnettem. Od kiedy przygotowuje się pod okiem Grega Jacksona widać progres. Bardzo dobre zestawienie. Mir zakończy przygodę w UFC najbardziej przereklamowanego zawodnika.
    „Chciałbym aby na naszych galach jednak największym bohaterem był zawodnik, a walka najważniejszym momentem”
    Maciej Kawulski

  85. Mir, wydaje mi się, że w walce z Barnettem wyglądał całkiem nieźle. Po prostu Barnett pokazał się z dobrej stronie, i zrobił to co Mir robi najgorzej – klincz, i brudna walka pod siatką. Bardzo lubię Mira, jeden z pierwszych zawodników z UFC których poznałem, ale nie rozumiem jego stylu walki. W stójce ma wolne, pchane głównie ciosy, a i zapasy słabe. Chyba większość kojarzy jak walczył na początku – leciał w parter prawie odrazu. Powinien i teraz konsekwentnie dążyć do swojej najlepszej płaszczyzny w walce, zamiast ryzykować KO. Podszlifować zapasy, zejścia w nogi, obalenia z klinczu. Czysto fizycznie jest chyba jednym z silniejszych HW w UFC, więc zamiast bawić się w stójkę, to grappling. Ktoś sobie wyobraża Mira z zapasami Caina? 😀

  86. Ali wygraj to prosze 🙁  Serce mi pęka przy każdej porażce, ale wiernie – WAR REEM!

    PS. I wroc do kłucia dupska 😛

  87. Szczerze to jak poczytałem Wasze komentarze, to nawet nie wiem co myśleć o tej walce. Frank, choć lubie go, to jak narazie to tylko negatywnie zaskoczył, a Ali'ego też już nie uważam za jakiegoś wybitnego zawodnika po ostatnich walkach. Dlatego wstrzymam się z opinią do samego starcia.. Zobaczymy

  88. Zycze mu jak najlepiej – win streaku, trt i zeby sobie jakieś tytanowe obrecze w szczeke wstawil 😛

  89. Mir walczył ostatnio z samymi wielkimi nazwiskami, a teraz dostaje Konia, który pokazał jaki jest 'świetny', ale i tak boję się, że Frank znów da się zagonić pod siatkę, wyłapie strzała i spłynie po niej nieprzytomny. Mimo wielu braków Overeem jest zawsze groźny do czasu wypompowania się. Mir powinien szukać parteru za wszelką cenę i unikać ciągłego chodzenia do tyłu, najlepiej jakby w swoim stylu nabrał rywala, że już po nim, aż nagle wyczaruje jakieś poddanie z dołu. 😀 Nie głupie by było szybkie wciągnięcie Konia do gardy, choć to nie będzie łatwe. Trochę pociesza mnie fakt, że Ali ma równie szklaną szczenę i daje się trafiać nawet nieszczególnym stójkowiczom, więc jakiś tam procent szans istnieje, iż sam wyłapie gonga i zacznie mięknąć, a wtedy Mir się nie podpali z pięściami, tylko pójdzie po pewnego suba.

    Muszę sobie poprawić krążenie. Znajdźcie mi coś do rozpier***enia. ~ Urdnot Wrex

  90. Dwóch facetów, których nie lubię,uważam za jednakowo przereklamowanych lalusiów.

    I mam prawo do takiej subiektywnej oceny, ale…..

     

     

    Obydwaj są potrzebni w UFC, bo lubię kiedy mój ulubieniec wygrywa z takim antypatycznym gościem.

    Obydwaj prezentują bardzo wysoki poziom wyszkolenia technicznego i mają idealne warunki fizyczne aby wygrywać z każdym.Natura jednak poskąpiła im predyspozycji psychicznych do zostania najlepszym.Mają problemy z przetrwaniem kryzysów,kiedy przeciwnik przejmuje inicjatywe.Zawsze kiedy oglądam ich walki to czekam na ten moment.

    Takie emocje to też emocje,a przecież oto chodzi w tej bajce.Mir i Overeem wzbudzają emocje w oktagonie i dlatego nie stracą pracy po ewentualnej porażce.Mir na trt ma szanse z Koniem na głodzie.  

  91. @Born2Kill, ale mnie rozbawiles piszac, ze szansa dla Mira jest klincz pod siatka ROFL

  92. Walka o pozostanie w UFC, ze znacznym wskazaniem na Aliego. Mir to już nie ten sam zawodnik, ilość zebranych ciosów robi swoje i chyba lepszym wyjściem dla niego będzie zacząć myśleć o zakończeniu kariery.

  93. Mir po przegranej nie poleci, natomiast z Alim nic nie wiadmo, bo przeciez Dana sciagnal go by pokazac wszsytkim, ktorzy mieli go za nr. 1 ile jest wart w UFCSmile

  94. Drafa, jakoś sobie wyobrażam by w dobrej formie Mir jednak grapplersko lepszy dociskał Aliego do siatki, dzięki lepszemu chwytaniu czasem wsadził cios. Oczywiście równie dobrze może to wyglądać w drugą stronę i Mir przyjmujący kolana i grad ciosów…Kwestia dyspozycji dnia, przygotowań, jak i właśnie dobry gameplan decyduje na tym poziomie. No, ale lepiej rozbawić niż wku*wić 😀 Pozdrawiam 😉

  95. kurwa wszyscy tutaj skreslaja Reema jakby dostawal w pizde po sekundzie w oktagonie. 2 ostatnich przeciwnikow zdominowal i to dosyc mocno, popelnil idiotyczny (identyczny, whatever) blad i wypompowal sie jak amator – byle skonczyc. Travisa mogli spokojnie przerwac, Big Foota nie docenil i to bardzo. mi rowniez peka serducho jak widze co sie z nim dzieje, ale nadzieja wciaz sie jakas tli. 

    wiem, wiem – przegral 2 walki, jest chujowy, blabla, oszczedzmy sobie. po prostu za szybko sie pali i przecenia swoje umiejetnosci (or cardio). szkoda.

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  96. Pyrdolisz pan :D, chciałbyś przekręcić słowa wszystkich, którzy cokolwiek negatywnego napisali o Koniu, a prawda jest taka, że nikt nie stwierdził w tym temacie, iż Overeem jest chujowy. Często sobie coś dopowiadasz widzę. Po takich błędach jakie popełniał nie spodziewaj się, że ludzie będą dalej widzieć w nim tego niezniszczalnego dominatora.

    Szanse fajterów oceniam po równo, ciekawe czyj idiotyczny błąd tym razem zaważy na całej walce.

    Muszę sobie poprawić krążenie. Znajdźcie mi coś do rozpier***enia. ~ Urdnot Wrex

  97. @Born, walka z Nelsonem to chyba jedyny klincz pod siatką, w którym Mir nie został zdominowany. W walce z Nogueirą klincz mógł się dla niego skończyć Lką w rekordzie. To właśnie w klinczu, od łokci Minotauro, zaczął się chwiać na nogach, jeśli dobrze pamiętam. Jak już pisałem, na papierze Ali jest faworytem (klincz pod siatką, kolana i Franek do spania), ale cholera wie, co tym razem może wymyślić żeby przegrać…

  98. Ani jeden, ani drugi w razie porażki nie wyleci. Co do wyniku walki to myślę, że Overeem pójdzie od razu po klincz i tam zamęczy Mira.

  99. nie wywalą raczej żadnego z nich (w przypadku porażki). Ale nie zdziwił bym się gdyby przegrany tego pojedynku sam zrezygnował (zwłaszcza Mir)

  100. dla mnie rownoznaczne jest pisanie, ze ma szklana szczeke (ktos kiedykolwiek przyjal front kicka idealnie w punkt i ustal z cohones? czy to tylko takie pierdolenie? 😉 tyle walk w k1 + mma i jakos dawal rade, od BF'a przyjal z 10 wchuj mocnych ciosow zanim padl) + Mir zdominuje zapasniczo Aliego (hehe, srsly)

    co sobie dopowiadam czlowieczku? bring it on, bo 'czesto' znaczy, ze cos tam wyczytales jeszcze. mam po prostu na to inne okreslenie, uogolniam to co jest pisane, dla mnie takie placze na temat SS Aliego sa rownoznaczne z glupkowatym pisaniem 'chujopwy jestes!!!1'. nie oczekuje zeby widzieli w nim jakiegokolwiek dominatora, ale szacunek jakis niech pozostanie. to jest sport, nie chodzi tu o napierdalanie jaki ktos jest chujowy w kazdym temacie o nim, to sie mija troche z celem. z czasem wiecej tutaj wlasnie tego. (Mamed $$$, c'nie?)

    na pelnym wyczerpaniu to chyba nie ma czlowieka ktory przyjalby ciosy jakie dostal Ali – chyba, ze mowimy o Shogunie i Hendo. Fedor od Hendo rowniez zlapal cios na pompie, dobrze wiemy jak sie to skonczylo. 

    bledy czy nie, Ali sie przeliczyl w oktagonie 2 razy, niestety. obie walki wygrywal do momentu pompy. zobaczymy jak bedzie teraz, proste.

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  101. To ciekawą logiką operujesz biedaczku, Overeem to podejrzana szczena i nie jest to żadne dopierdalanie a fakt. Już nie pierwszy raz widzę jak wpadasz do tematu i maksymalnie uogólniasz, bo tak ci prościej.

    Przykładowo Mira lubię, choć również jego szczęka jest szklana, a jakoś przez to nie uważam go za 'chujowego', zwyczajnie widzę jego wady.

    Rozumiem, że wykończony zawodnik nie przyjmie dużo ciosów, ale jak nie trzyma właściwie gardy i niemal stoi w miejscu, to tak się kończy zabawa. Po takiej nawałnicy jaką zafundował Travisowi powinien raczej unikać walki kickbokserskiej żeby choć trochę odpocząć i dotrwać do końca rundy. Nie ujmuję, że miał pecha, ale też trzeba zauważyć że nie wyciąga za bardzo wniosków z popełnianych przez siebie błędów.

    Muszę sobie poprawić krążenie. Znajdźcie mi coś do rozpier***enia. ~ Urdnot Wrex

  102. A mnie najbardziej rozwala takie rozumowanie: "do momentu przegranej wygrywał walkę, ale popełnił błąd" haha. Przegrał z ludźmi, których miał gładko rozjechać.

  103. biedaczku to do kolegow sobie mow, czlowieczkiem jest kazdy z nas, biedaczkiem sie zadnym nie czuje wiec operuj slowami lepiej czempion, bo w moim poscie obrazy nigdzie nie bylo. 😉

    jak az tak uogolniam i tak c(!!!)ie to irytuje to czemu dopiero teraz po 3k postow zwracasz mi uwage? troche pozna reakcja, dziwnie. Franka lubie, Aliego rowniez, ale pisanie, ze ma az taka szklanke zamiast zebow jest wg mnie niesprawiedliwe. nie pada po pierwszym mocniejszym ciosie jak Andrzej, z BF'em nie byl to pierwszy cios jaki otrzymal, byla to 3runda. z Travisem poszedl po kill i sie spompowal, ale nie byl to tez pierwszy front kick jaki otrzymal w tej walce czy tez ogolnie cios. jestem ciekaw ilu ludzi przetrwaloby cos takiego na czysta szczeke. 

    dominowal te walki, popelnil wg mnie nieswiadomie ten sam blad z Travisem, pompa miesni i dead. taka nawalnice malo kto by przetrwal. szkoda, mam nadzieje, ze wroci lepszy.

  104. Arlovski w walce z Bigfootem też chyba sporo zebrał po zębach a jednak dotrwał do decyzji.

  105. Kolejne typowe przepychanki z jadem. Nie można się spierać na argumenty z jakąś tam kulturą słowną.
    Po co robić z tego poziom Onetu, troche kultury panowie.
    „Junior dos Santos świetny zawodnik wagi półciężkiej” (UFC 116) – Łukasz Jurkowski
    „Bisping vs. Yoshihiro Akiyama to jest taki eliminator, do tego kto będzie miał prawo bić się w tej kat. półśredniej z GSP (UFC 120) – Łukasz Jurkowski

  106. przeciez kultura u mnie chyyyyba byla, staram sie nie obrazac, ale takie zwroty typowo prowokujace od biedaczkow to ponizej krytyki troche. 🙂

    okreslenie szklana szczeka dla mnie jest ogolnie dziwne, Hunto tytanowa szczeka padl po kopnieciu lydka w ostatniej rundzie, kto by sie spodziewal. to jest MMA, tu sie dzieja dziwne rzeczy. 🙂

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  107. baju— myślę, że w walce z Travisem to nie był nieświadomy błąd, tylko raczej szczyt głupoty/brak kompletnie myślenia/ cokolwiek, ale nie był to błąd. Przecież Travis tymi frontami od początku prawie, więc nie uważam, żeby to był tylko nieświadomy błąd.

  108. Ja widzę to tak. Mir przegrywa i przy mikrofonie Rogana ogłasza koniec kariery zawodniczej.

  109. Ali złożył się IDENTYCZNIE jak Belfort. Jak dla mnie zlekceważył te front kicki. Już to gdzieś pisałem, ale Overeem padł dokładnie w momencie jak pomyślałem sobie "ale chujowo Browne kopie, macha tymi nogami bez ładu i składu".

  110. Złożyli się identycznie, ale chyba jest różnica między frontem Spidera, a frontem Browne'a. Nie ma co się oszukiwać, Ali to panikarz ze słabą szczęką, a nie wiem, czy to kopnięcie powaliłoby kogokolwiek poza bohaterami tego tematu. Jak dla mnie nie było tam lekceważenia, tylko dziurawa garda i potworne zmęczenie.

  111. przestal myslec – to na pewno, czlowiek myslacy nie odslania az tak szczeki i trzyma az tak chujowo garde. 

    dziurawa garda i totalna pompa + front na fejsa = to co zobaczylismy. zostawilbym to tak.

    ja jak widzialem te fronty to z miejsca pomyslalem, ze moze to byc poczatek konca, potem juz tylko lapalem sie za glowe.

    ogolnie w tym zestawieniu szkoda mi obu, bo chcialbym zeby oboje wrocili do formy i obijali cokolwiek. maja pecha, ze ciezka jest tak slabo obstawiona, na odbudowanie dostaja siebie nawzajem. Barnett czy Browne to tez nie sa amatorzy, a zazwyczaj jak ktos przegra dostaje rywala mniejszego kalibru.

    fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.

  112. Tak czy inaczej Ali ma szklaną szczękę. Bardzo lubię tego zawodnika dlatego boli mnie to jak przegrywa. Bardzo mnie ciekawi jakby wyglądały jego walki gdyby nie odstawił koksu…

  113. Ja tam nie jestem przekonany, czy odstawił koks, raczej zmniejszył dawki. Chyba po odstawieniu są większe spadki w masie niż to, co widać po Alim.

  114. Dla mnie wymażony scenariusz to taki, że Ali przegrywa, leci z UFC i wraca do k-1 do Glory. (dodatkowo niech Schilt wznowi karierę i mamy mega super fight)

  115. baju, ten 'czlowieczek' to pies go tam wie co miał znaczyć, bynajmniej nie jest to przejaw kultury, także nie dziw się. ;] Whatever…

    Overeem raczej nie poleci jeszcze po tej walce jeśli przegra, prędzej Mir w przypadku porażki będzie miał mętlik w głowie i może sam zakończyć karierę, każdy by się chyba podłamał.

    Muszę sobie poprawić krążenie. Znajdźcie mi coś do rozpier***enia. ~ Urdnot Wrex

  116. prędzej Mir w przypadku porażki będzie miał mętlik w głowie i może sam zakończyć karierę, każdy by się chyba podłamał

    Eee tam, Moks miał 4 porażki, a niedługo będzie pewnie walczył o pas. Może kariera Mira pójdzie podobnie 🙂

  117. No oby, ale Franek jest już zaawansowany wiekowo a to napewno nie pomaga. Oby Danka przemówił pieniążkami.

    Gdzie Moksiu a gdzie Mir. 😀

  118. Niby Ali stracił marketingowo i wszyscy się z niego śmiali ale temat ucichnąć nie może ;D

  119. wiekszy dmg zrobiloby uderzenie w uszy, podobno zabija, na lazarskim takie ploty.

  120. Jeśli Ali dalej będzie miał tak niski poziom testosteronu to bez kuracji nie widze jego kariery w MMA

  121. maksymalna wysokość podpisu to 225 pikseli 😉 Trochę masz a dużo.

  122. Painkiller – Przyganiał kocioł garnkowi… Wam naprawdę wszystkie te sygantury tak bardzo są potrzebne do szczęścia? Gdyby nie możliwość blokowania tego wszystkiego, to nie dałoby się normalnie czytać na tym forum bo większość wpisów by wyglądała tak: jedno zdanie i pod spodem wielki GIF lub kilka, jeśli ktoś ma większą fantazję…

  123. To bedzie ciezki nokaut dla Mirka , kto nastepny dla Koniny ? Barnet ?

  124. <strong style=”margin: 0px; padding: 0px;”>Painkiller – Przyganiał kocioł garnkowi… Wam naprawdę wszystkie te sygantury tak bardzo są potrzebne do szczęścia? Gdyby nie możliwość blokowania tego wszystkiego, to nie dałoby się normalnie czytać na tym forum bo większość wpisów by wyglądała tak: jedno zdanie i pod spodem wielki GIF lub kilka, jeśli ktoś ma większą fantazję…

    x2, też mnie irytują te gify w sygnaturach. 

  125. Jeśli Ali dalej będzie miał tak niski poziom testosteronu to bez kuracji nie widze jego kariery w MMA

     

    A kto powiedzial ze w KSW czekaja go testyBeer

  126. Przegrany wylatuje – innej opcji nie ma. Jestem fanem Aliego ale jakby Mir z Nim wygrał to nie byłbym w stanie tego wytłumaczyć, kompromitacja. Foot i Browne to już wielka rysa na rekordzie ale Frank w aktualnej "formie" to wstyd.

  127. Napeweno ani Overeem ani Mir. Mir jest z ufc od bardzo długiego czasu, Dana go lubi. Może mu zasugerować tylko emeryturą.

    Natomiast jeżeli przegra Overeem, to może być "chwilowo" wyżucony aby potem wrócić za "mniejsze" pieniądze, i tu chodzi o pieniądze. Overeem dał bardzo dobre dwie ostatnie walki, jeszcze z niego sporo wycisną.

  128. Jak Overeem przegra to pewnie wyleci, bo ma wyjebisty kontrakty, a zawodzi na całej lini. Ale Frank raczej zostanie, mimo serii porażek. Wydaje mi się, że to jest zawodnik z tych, których Dana nie zwalnia.

  129. Overeem sam powiedział w wywiadzie, że jak przegra, to poszuka sobie innego zajęcia.

    Kontrakt na 4 walki pewnie podpisał. 285 tys dol + 100 tys premii za zwyciestwo to są spore pieniądze,

    ktorych Danuta w ewentualnym  nowym kontrakcie mu nie zapłaci.
    Konkretna bielizna męska: http://www.key4u.pl/pl/391,men,category

  130. I tak nie widzę opcji, żeby przegrał z Mirem. Mir nie radzi sobie z zawodnikami większymi i silniejszymi od niego, a do tego jego wytrzymałość na ciosy nie jest tak mocna jak Silvy czy Browne'a. Jedyna szansa na zwycięstwo dla Mira to pokazanie dawnych umiejętności bokserskich. Aczkolwiek wątpie w to, żeby był szybki, na walki z koksami zawsze pakuje, a wtedy porusza się jak kloc.

  131. W sumie przed walkami z Bigfootem i Browne też nikt nie widział porażki Reema.

  132. Sprawdziłem typowania redakcji i Royler i Escobar typowali Browne'a w tej walce 😉

  133. Jeżeli Alistair przejebie tą walkę to powinien się wziąć za coś innego, mimo że go bardzo lubię, to nie wyobrażam go sobie dalej w UFC po porażce z Mirem. Ma wszystko, żeby go pokonać. Liczę, że da radę i wróci na pasmo zwycięstw!

  134. Pamietam jak kiedys rozważaliśmy czy Ali pokona JDSa czy Caina, a teraz rozważa się czy w ogole da rade pokonac Mira. crazy

  135. @ Brasil WTF, może zmień nick na Alistar "The Reem"/"The Demolition Man" vs Frank Mir crazy

  136. Co jest złego w nicku JDS vs Cain III?

    Wujkowi już władza i pieniądze uderzyły do głowy Laughing

    Pamietam jak kiedys rozważaliśmy czy Ali pokona JDSa czy Caina, a teraz rozważa się czy w ogole da rade pokonac Mira. crazy

    Hahahah, dokładnie!

  137. Mój nick wyraża to jak zajebiste będzie CV vs JDS 3 😉  a tak serio to chce nowy nick, ale pomysłu brak 🙁

  138. Tak, niektórzy to rozważali…ale niektórzy też myśleli, że Hunt znokautuje Cigano. Piszmy o poważnych rozważaniach, a nie o bajaniu 😉

  139. ale te 'bajanie' to czesc tego sportu, wiekszosc nie domyslala sie co Weidman zrobi z Silva, duzo scenariuszy dziwnych sie spelnia, co w tym zlego, ze ktos sobie pogdyba. Wujek rzeczywiscie poczul wladze. :DDD

  140. Nie no, wiadomo. Po porostu chciałem wbić lekką szpilkę tym, którzy stawiali na Ubereema w walkach z Cigano i Cainem, a potem okazało się, że Browne i BigFoot to dlań za wysokie progi.

  141. Dziękuję Brasil. Za zmianę nicku na poprzedni. 

    Co do tematu "znalezienia" nowej roboty przez Aliego, nie od dziś wiadomo że zamiast walczyć woli grac na konsoli. Więc myślę że w GTA V bardzo dobrze się przygotuje do walki z Mirem. Odblokuje osiągnięcia z jakiegoś klubu bokserskiego ( Lepsza Garda Achived ) czy coś w tym stylu. A całkiem serio jeśli Ali przegra z Mirem to chyba już czas zapaśc się pod ziemię, ze wstydu oczywiście. 

  142. A całkiem serio jeśli Ali przegra z Mirem to chyba już czas zapaśc się pod ziemię, ze wstydu oczywiście.

    No ty już chyba dawno temu tam sie zapadłes 😛

  143. @Wujo , spoko 😀 chociaz nie było to spełnienie twej prosby czy cos, tylko stary lezy mi jednak bardziej… 🙂

    pozatym dodam jeszcze zeby nie bylo, WAR MIR! 🙂

  144. Bardziej niż porażki z Mirem można się wstydzić tylko wygranej z Mirem przez decyzję a nie przez nokaut. Dlatego tak ucichło o Cormierze. Wstydził się jak cholera.

  145. Trochę @Keylock pojechałeś. Bardziej wstydzić się wygranej na punkty niż przegranej? Wiem co masz na myśli(chyba) ale poniosł Cię melanż… Dla Mnie jako fana Aliego to walka o być albo nie być, Mir w tej chwili to jeden z najprostszych celów w UFC dla Reema, bardziej bałbym się nawet Duffee czy Daniela.

  146. Trochę @Keylock pojechałeś. Bardziej wstydzić się wygranej na punkty niż przegranej?

    To był żart. Nawiązywałem do tego, że do walki z Cormierem Mir miał przegrane WYŁĄCZNIE przez KO/TKO.

  147. Tu też warto wspomnieć o tym wielkim i nieustraszonym Cormierze który miał poskładać Mira i wyszło 3x5min. Chciałbym walki Ali vs Cormier i Ali vs Werdum żeby wyjaśnić kto jest najlepszym transferem ze SF.

  148. Ja straciłem troche wiary w Cormiera, pomimo świetnej bazy zapaśniczej, to asekuranctwo aż biło po oczach jakby miał camp u Grega, a nie w AKA.

  149. @Bardock, chodziło Mi o HW bo aktualnie wynika, że niby Silva to supertransfer ale taki na środek półki. Wierzę, że jak Ali się zbierze do kupy i nauczy odbywać obóz bez teścia to odprawi i Silvę i Cormiera i Werduma zaczynając od dewastacji korpusu Mira.

  150. Czaję, ale mówię, że ogólnie to będzie Aligator. W ciężkiej albo transfery SF stoczyły za mało walk, albo się nie popisują za bardzo.

  151. @Dooży&Gruby już to widzę, jak od Werduma obrywał po mordzie nawet w szczycie "formy" i to zwycięstwo przez decyzję zawdzięcza głównie temu, że Werdum z wielkim uporem próbował wciągać go do gardy. Brock też go parę razy trafił z resztą i gdyby zaczepił o szczękę, to pewnie chemiczny Ali teraz byłby już w jakiejś innej federacji.

  152. Bardzo chciałbym żeby Frank jakoś odklepał Aliego. Jednak przy tak słabej obronie Mira w stójce wydaję mi się, że Ali wreszcie wygra.

  153. Mam przeczucie, ze Ali napizga sie koksu jak jeszcze nigdy po czym zdewastuje Mira w 1 rd, wszyscy uwierzą w jego powrót do momentu jego kolejnej walki, która po raz kolejny go zweryfikuje.

  154. …od Werduma obrywał po mordzie nawet w szczycie "formy" i to zwycięstwo przez decyzję zawdzięcza głównie temu, że Werdum z wielkim uporem próbował wciągać go do gardy…

    To może Mi miszczu napiszesz czemu Fabricio to robił? Jeśli kładł się żeby walczyć w parterze bo nie potrafił go sprowadzić i utrzymać to chyba nie chciał walki gdzie? No właśnie…w stójce, a dlaczego nie walczył w stójce skoro tak celnie i często trafiał Reema?

  155. Wtrące się wielce chamsko. Może dlatego, że wtedy jego stójka była słabsza niż obecnie, a i tak dobrze sobie radził z Overeemem, jednak nie był w stanie go znokautować. Parter to jego bajka, więc tak chciał go poddać.

  156. Nie ogarniam tego całego uzależniania wygranej/przegranej Aliego od tego, czy koksuje bądź nie. Jak dla mnie, to nawet "bez koksu" jest silny jak koń a porażki wynikają ze słabej szczęki, braku cardio czy technicznych błędów, które są wg mnie niezależne od poziomu teścia.

  157. To może Mi miszczu napiszesz czemu Fabricio to robił? Jeśli kładł się żeby walczyć w parterze bo nie potrafił go sprowadzić i utrzymać to chyba nie chciał walki gdzie? No właśnie…w stójce, a dlaczego nie walczył w stójce skoro tak celnie i często trafiał Reema

    Może dlatego, że wcześniej obiecał go skończyć balachą-helikopterem, a może dlatego, że po prostu się bał tych jego mitycznych umiejętności stójkowych? Mówię, co widziałem,tzn że w trakcie tych krótkich wymian Ali w stanie chyba największego skoksowania w historii MMA nie dał rady mu zrobić kompletnie nic (samemu przy tym obrywając), a narożnik Werduma krzyczał, żeby się bić. Jeśli sądzisz, że Werdum znowu by taką konfrontację przegrał, gdy teraz poprawił stójkę i wyciągnął wnioski ze swojej taktyki, a Omnadreem nareszcie ma w ringu poziom teścia zbliżony do zwykłego człowieka i zapas tlenu na jakieś 3 minuty, to gratuluję, możesz na to postawić szmal. Jeśli chemiczny Ali jakimś cudem taką walkę dostanie, to kurs pewnie będzie nieziemski.

    Nie ogarniam tego całego uzależniania wygranej/przegranej Aliego od tego, czy koksuje bądź nie.

    Niestety tak się dziwnie składa, że na koksie on wygrywał (fakt, oprócz Werduma, Lesnara i CroCopa to przeciwników miał prima sort), a na sucho to jak na razie dwa razy dostał wpierdol.

  158. a może dlatego, że po prostu się bał tych jego mitycznych umiejętności stójkowych

    …o to chodzi.

    Nie mamy gwarancji, że we wszystkich swoich walkach w HW był nakoksowany tak samo jak nie mamy gwarancji, że przed walkami z Silvą oraz Browne'em jego dupa nie była kłuta tylko, że z głową. Ilu to już wpadło na koksie po porażkach? np. Palhares z Lombardem, temat Sterydy jako gwarant zwycięstw był już tyle razy walkowany na forum, że nie mam do tego siły. Wygra z Mirem to będziemy myśleć co dalej…

  159. @baju

    ogolnie w tym zestawieniu szkoda mi obu, bo chcialbym zeby oboje wrocili do formy i obijali cokolwiek. maja pecha, ze ciezka jest tak slabo obstawiona, na odbudowanie dostaja siebie nawzajem. Barnett czy Browne to tez nie sa amatorzy, a zazwyczaj jak ktos przegra dostaje rywala mniejszego kalibru.

    Nie wiem czy ciężka jest aż tak słaba jak się niektórym wydaje. Jakoś nie widzę napływu zawodników z półciężkiej do ciężkiej którzy robiliby w niej oszałamiające kariery. 

    Po drugie z Twojego posta baju wynika, że Barnetta uważasz za zawodnika gorszego od Overeema. Myślę, że w tej chwili ani nigdy w historii Overeem nie miałby najmniejszych szans z Barnettem. No chyba żeby się wyjątkowo nakoksował. Mir podobnie teraz jest znacznie niżej od Barnetta co niedawno zobaczyliśmy podczas ich walki. Z Twojej wypowiedzi wynika, że Barnett  jest/był zawodnikiem mniejszego kalibru od Overeema. Takie stawianie sprawy jest troszeczkę nietrafione bo mówimy tu o zawodniku który był legendą Pride stawianą w jednym rzędzie z Fedorem, Cro Copem, Nogueirą. Rozumiem, że jesteś fanem od niedawna i jeszcze częściowo wierzysz, że Overeem jest kimś co coś potrafi ale niestety muszę cię rozczarować bo murzyn nigdy do pient Barnettowi nie dorastał i już nie dorośnie. 

  160. Barnett ma także 36 lat a więc według niektórych tutaj znawców jest stary, wypalony, powinien iść na emeryture i nie zabierać miejsca "młodym talentom".  Cholera, chyba 90% zawodników UFC wagi ciężkiej tak samo powinno zrobić według niektórych tutaj znawców…

  161. Painkiller – Przyganiał kocioł garnkowi… Wam naprawdę wszystkie te sygantury tak bardzo są potrzebne do szczęścia?

     

    tak.

     

    gdzieś czytalem, ze koński kończy z walkami jak przegra a Frank jesli da się ubić schodzi do LHW. nie zmienia to faktu, że WAR MIR !

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.