Jak ogłosił wczoraj sam Frank Mir na Twitterze, zawodnik po 16 latach współpracy rozstał się z największą organizacją na świecie.

Mir (18-11 MMA, 16-11 UFC) to były mistrz kategorii ciężkiej federacji. Debiutował on na UFC 34 w listopadzie 2001 roku. Frank chciał, aby UFC zwolniło go z jego kontraktu po problemach z USADA – w 2016 roku złapano go na stosowaniu niedozwolonych substancji, za co został zawieszony na 2 lata, jednakże Amerykanin nie zgadzał się z werdyktem agencji.

Frank nadal jest posiadaczem wielu rekordów UFC. Ma on najwięcej walk (27), wygranych (16), skończeń walk (13) oraz poddań (8) wśród zawodników organizacji.

38-latek wyrażał chęć dalszych startów w MMA. Co ciekawe, mimo trwającego zawieszenia, będzie on mógł bez problemu występować w każdej organizacji nieobjętej testowaniem USADA.

3 KOMENTARZE

  1. Hehehe proszę państwa , mamy to!!! Druga najlepsza organizacja na świecie , w przyszłym tygodniu zaanonsuje walkę o pas wagi ciężkiej 😉

  2. Mir na zawsze zostanie zapamiętany przeze mnie jako kozak łamiący łapę Sylvii, poddający Lesnara balachą na kolano, ukręcający gicę Abbott'a czy ubijający Big Noga w stójce przed laty i łamiący mu rękę nieco później efektowną kimurą. Ooo i jeszcze nokaut na Duffy'm był przepiękny! 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.