Quinton Jackson może powrócić do treningów już w poniedziałek. Kolano byłego już mistrza wagi półciężkiej UFC nie zostało uszkodzone podczas walki, kopnięcia Griffina spowodowały jedynie silne stłuczenie lewej goleni. Natychmiastowy rewanż, którego domaga się sztab Quintona jest więc możliwy, jednak sporo zależy od UFC 87 i pojedynku GSP vs. Fitch. Co ma do tego walka o pas w wadze półśredniej? Otóż, jeżeli St Pierre obroni pas jego pojedynek z mistrzem wagi lekkiej UFC BJ Pennem będzie najprawdopodobniej walką wieczoru na zawsze najmocniej obsadzonej grudniowej gali, wtedy też w październiku lub listopadzie możliwy byłby rewanż pomiędzy Griffinem, a Jacksonem, a jego zwycięzca powalczyłby ze zwycięzcą pojedynku Liddell vs. Evans w przyszłym roku. Jeśli jednak St Pierre przegra lub z jakiegoś innego powodu UFC zdecyduje się odsunąć w czasie walkę Penna z Kanadyjczykiem, wtedy na gali sylwestrowej możemy się spodziewać pojedynku Liddella z Forrestem. Oczywiście Iceman musi pokonać Evansa, w między czasie UFC najprawdopodobniej będzie chciało zorganizować trzecią walkę Rampege’a z Wanderleiem Silvą oraz pojedynek dwóch niepokonanych Brazylijczyków Lyoto Machidy i Thiago Silvy.

10 KOMENTARZE

  1. no faktiko bardzoooo duzo mozliwosci ja bym chcial teraz forrest-iceman a pozniej vand-ramp
    no spox jest ta waga 😀

  2. W ogóle w tej wadze fajnie jest: Maczida, Ajsmen, Rampejdż, Forest, Wand, Tjago, Szogun no i jeszcze kilku pankracków by się znalazło- jakby ich nie poustawiał- zawsze fajnie wychodzi.
    Pozdro 600

  3. po tych ostatnich walkach to ja już niczego nie jestem pewny,wszystko sie może zdarzyc…kazdy może z każdym wygrac…jardine położył griffina ,wand jardina,wanda pokonał liddel,ice mana jardine,rampage pokonał icemana dostał baty od griffina i wanda,shogu wygrywa z rampem a przegrywa z griffinem-ogólna maniana heheheeh wszystkich pewnie pozamiata machida swoim nudnym acz skutecznym stylem hahahahahhaah albo od kazdego dostanie baciory i wtedy wygra ze wszystkimi soukodjue który przegrał z machidą na to wszystko w ufc120 wyskoczy evans i pokona soukodjue i wtedy wróci ortiz i go znokoutuje swoją wielką dynią i dana sie popłacze-moge ksiazki pisać?mysle zże tak

  4. jak dla mnie to każda walka to teraz zagadka i dobrze,mam swoich faworytów i im bede kibicował heheheheh

  5. czyli komu??:D
    ja bym chcial powrotu wanda i shoga no ale zobaczymy jak iceman ;pp

  6. Chuck Liddell – Forrest Griffiin to może być walka która dorówna największym PPV w historii UFC. Nic nie sprzedaje się lepiej niż historia uczeń kontra mistrza 😀

  7. ja na shoga ,wanda,machide jak najbardziej heheeh ale zobaczymy co bedzie

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.