Informacja organizatora:
Organizator gali MMA Fighters Arena 3, która odbędzie się 29 września w hali MOSiR przy ul. Ks. Skorupki 21 w Łodzi ma zaszczyt zaprosić widzów na polsko – amerykański pojedynek wieczoru, który stoczą, jeden z najlepszych polskich zawodników MMA Michał Kita (12-6) i perspektywiczny fighter ze Stanów Zjednoczonych Chris Barnett (7-1).
Będzie to podtrzymanie tradycji wielkich walk wieczoru, jakie odbyły się na dwóch poprzednich edycjach Fighters Areny, oraz być może najważniejsza walka jesieni w polskim MMA w wadze ciężkiej. Michał Kita nazywany „Masakra” to bezsprzecznie jeden z dwóch najlepszych zawodników wagi ciężkiej naszym kraju. Dodajmy wagi bardzo wysoko klasyfikowanej w europejskim MMA. Rywal z USA to nadzieja amerykańskiego MMA z już znaczącymi sukcesami. Będzie to mocna konfrontacja Polska vs USA w prawdziwym, twardym MMA, jakiego na polskiej scenie walk jest nie za wiele.
Michał Kita rozpoczynał karierę za granicą nie prosząc o nic nikogo i swoimi pięściami zdobywając sobie szacunek rywali. Jego twardy i niepokorny charakter znają wszyscy. Michał wygrywał w Rosji, Holandii i Włoszech. Walczył też w amerykańskim Bellatorze. Polak jest głodny zwycięstw. Wygrał dwie walki i to nie z byle jakimi rywalami. Jako pierwszy Polak pokonał mistrza UFC – legendarnego mistrza UFC Ricco Rodrigueza z USA a także bombardiera Valentijna Overeemema z Holandii. Dodajmy, oba starcia wygrał w spektakularnym stylu. Jeśli utrzyma formę, może zmieść przed czasem kolejnego rywala. „Masakra” walczył już na Fighetrs Arenie i choć uległ Konstantinowi Gluhovowi, nikt kto widział dramatyczny bój go nie zapomni.
Chris Barnett to 26 letni, świetnie zapowiadający się zawodnik amerykańskiego MMA. O jego sile przekonał się m.in. aktualny międzynarodowy mistrz największej rosyjskiej organizacji Kenny Garner , który został rozbity w 2010 roku przez nazywanego „Beast Boy”, Barnetta. Jedyna porażka na punkty z finalistą turnieju wagi ciężkiej Bellatora, Erickiem Prindle była więcej niż dyskusyjna. Chris miał wystąpić na ostatniej gali amerykańskiej organizacji, ale wcześniej ujrzymy go w Łodzi.
Michała Kitę czeka ciężka przeprawa, ale jak mówi, nie wybiera sobie rywali, nie przypochlebia się nikomu i gotów jest walczyć z najlepszymi. Nie są to tylko słowa. Jego kariera rozpoczęta na zagranicznych arenach w pełni to potwierdza. Z pewnością polscy fani MMA ujrzą walkę do ostatniej kropli potu. To trzeba zobaczyć!
Już dziś zapraszamy fanów na to świetnie zapowiadające się wydarzenie. Bilety w cenach od 40 do 120 zł są do nabycia na www.kupbilet.pl i w kilkudziesięciu punktach sprzedaży tej sieci w całej Polsce. Serdecznie zapraszamy na wielkie święto Sztuk Walki i pokaz prawdziwego MMA na zasadach najlepszej organizacji na świecie jaką jest UFC.
Co jak co, ale z "legendarnym mistrzem UFC Rico Rodriquezem" nie wygrał w spektakularnym stylu.
Nie wiem czy ten tekst był napisany celowo, ale jeśli tak, to jego autor zna pojęcie słowa ironia. 😀
Na górze po lewej stronie wyraźnie jest napisane, że informacja pochodzi od organizatora ;).
Nie doszedłem do tego jak edytować 🙂 . Miałem na myśli to, że wiadomo że organizator będzie w znaczny sposób ubarwiał rzeczywistość. Niestety to chleb powszedni na polskim rynku mma. A tak poza tym to wydaje mi się, że będzie przegrana Michała, może i spadną na mnie gromy ale jakoś specjalnie nie będę tym zasmucony.
A jak akurat będę bardzo zasmucony – jak w każdej sytuacji kiedy przegrywa Polak. Michał będzie ciężko ale wierzę w Ciebie.
Wiem, że to info od organizatora, ale tutaj jest to grubą przesadą, po prostu beka. 🙂
Ciekawe jak szybko wygra Kita
No ja też praktycznie zawsze jestem za zawodnikami z biało czerwonym sercem ale jakoś nie wiedzieć czemu mam związane z nim negatywne odczucia. Chyba muszę się wybrać do psychologa ::P .
http://www.youtube.com/watch?v=WQMysm7-3go
Ja bym go chciał zobaczyć z Davidem Olivią na KSW
Kita blokuje sobie drogę do KSW przez trudny charakter czy to coś innego?
Trudny charakter to pojęcie względne i nie ma to nic wspólnego z tym, że Michał nie walczy dla KSW. Powodem są zapewnie względy finansowe, a sam Michał Kita nie jest trudnym człowiekiem, tylko konkretnym, co w tych czasach zaczyna być rzadkością. Może to i lepiej, że nie ma go w KSW, nie każdy polski dobry zawodnik musi tam trafiać i oby tak zostało.
„Jako pierwszy Polak pokonał mistrza UFC – legendarnego mistrza UFC Ricco Rodrigueza z USA w spektakularnym stylu.”
Może mi ktośpowiedzieć w któej to było rundzie i minucie bo chyba przegapiłem? 😛
Nie no zbastujcie bo znów będą problemy i żale w wywiadach jacy to użytkownicy na forum mmarocks sa źli i niedobrzy.
Ej ten barnet to mega kozak! jak on swietnie walczy mimo takiej wagi i wzrostu ! kwestią czasu i niewielkiej ilosci polepszenia umiejetnosci bedzie przejscie chrisa do ufc. to jest 2 olivia tylko 10 razy lepszy. sorki kita ale dostaniesz wpierdziel 😀
Chris raczej nie wyląduje w UFC.
To jest do wygrania, będę trzymał kciuki za Michałem. Jeśli jest tym razem przygotowany kondycyjnie to powinno być dobrze – bo głównie przez to przegrywa
Naprawdę wierzycie, że Kita wygra to bez problemu? Ciężki, twardy i mocno bijący rywal. Wg mnie jest lepszy od Głuhowa w wersji mega koks…
Szczerze mówiąc na KSW nie było chyba jeszcze tak mocnego zawodnika w wadze ciężkiej, jak obecny rywal Kity… (jedynie Lloret mógłby za takiego uchodzić).
tak tak…może jeszcze powiecie że JDS przy nim wymięka 😀 😀 😀
Barnett to wygra przez K.O
w pierwszej chwili nie wiem czemu pomyslałem Josh Barnett ale będzie egzekucja. Otwieram temat i coś mi nie pasuje ale i tak stawiam na Barnetta