ACB.Grand.Prix.Belt

Po kliknięciu komplet wyników z Groznego.

Walka wieczoru:

93 kg: Isa Umarov pok. Vasiliy’a Babicha przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3. (Ashot Ashughyan)

Pozostałe:

Open: Michał Andryszak pok. Lew Polley’a przez TKO (uderzenia w stójce), 3:18, runda 1. (Nikolay Sharipov)
61 kg: Filip Macek pok. Murada Zeinulabidova przez poddanie (duszenie zza pleców), 0:55, runda 3. (Nikolay Sharipov)
93 kg: Husein Kushagov pok. Amirdzhona Zaripova przez TKO (uderzenia w parterze), 0:44, runda 1. (Ashot Ashughyan)
Open: Salimgirey Rasulov pok. Alexa Modelli’ego przez TKO (kolano i uderzenia w parterze), 4:47, runda 1. (Nikolay Sharipov)
61 kg: Murad Kalamov pok. Alexey’a Naumova przez TKO (niezdolność do walki), 5:00, runda 2. (Nikolay Sharipov)
Open: Mukhomad Vakhaev pok. Igora Kostina przez poddanie (duszenie zza pleców), 2:37, runda 2. (Ashot Ashughyan)
93 kg: Muslim Makhmudov pok. Envera Salakhdinova przez TKO (uderzenia w parterze), 0:16, runda 1. (Ashot Ashughyan)
61 kg: Petr Yan pok. Renato Velame’a przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3. (Nikolay Sharipov)
93 kg: Giga Kukhalashvili pok. Evgeniy’a Fedotova przez TKO (wysokie kopnięcie i uderzenia w stójce), 0:40, runda 1. (Nikolay Sharipov)
Open: Zaurbek Bashaev pok. Zaura Gadzhibabaeva przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3. (Ashot Ashughyan)
61 kg: Kharon Orzumiev pok. Ilfata Amirova przez poddanie (kimura), 1:06, runda 1. (Ashot Ashughyan)
Open: Vladimir Dayneko pok. Adama Usmaeva przez TKO (przerwanie przez lekarza), 4:18, runda 1. (Ashot Ashughyan)

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

7 KOMENTARZE

  1. U mnie ta transmisja to dramat. Przerywa, nic nie widać i nic nie słychać 😀

  2. oo fak, ale low na ryj, przypomniał mi się gość który kiedyś tak colemana zdjął

  3. rywal Andryszaka był „wolny jak keczap” taka pierwsza myśl się nasuwa po walce

    cytat zaczerpnięty od Pana Andrzeja Kostyry

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.