Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski fot. instagram.com/pudzianofficial

Podczas gali KSW 51, która odbędzie się 9 listopada Zagrzebiu, w walce wieczoru tego rękawice skrzyżują Mariusz Pudzianowski (12-7, 7 KO) oraz Erko Jun (3-0, 3 KO). Dzień po ogłoszeniu tego pojedynku Mariusz Pudzianowski, tradycyjnie wrzucił do swoich mediów społecznościowych film, w którym opowiedział nieco o ostatnim treningu.

Rano nie chciało im się robić treningu, ale swoje trzeba zrobić. Było 45 minut delikatnego rozbiegania, 5 razy 5 minut z ciężarkami jedynkami, czyli tzw. walka z cieniem no i niedziela zaliczona.

Co jednak zaskakujące, Mariusz powiedział również, że nie zamierza już przesadzać z ciężkimi treningami.

Fajnie aż się robi jak nie muszę orać. Powiedziałem sobie, nie będę już orał. Co chciałem w sporcie to osiągnąłem. Teraz ma mi to sprawiać przyjemność, a nie że na treningu mam rzygać. Chyba trochę sportem już rzygam, ale lubię go robić. Ponarzekam, ponarzekałem, ale dalej wojuję.

2 KOMENTARZE

  1. Orał nie orał, mnie ciekawi czy udało się ugotować ten kamień… ?

  2. Mariusz nie sparuje to po pierwsze. Więc hobbystyczna siłka i tarcze z piórkowym Arbim może robić do sześćdziesiątki. A to "nie oranie" to on już wdrożył tak mniej więcej w 2015 roku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.