Jak mistrzowie KSW radzą sobie w UFC? Dricus Du Plessis dołącza do Jana Błachowicza

Miło, że teraz tak chętnie powołują się na "byłych mistrzów" KSW w przypadku zdobywania przez nich tytułów UFC. Miło jest widzieć posty na portalach społecznościowych życzących "powodzenia, Dricus".

Szkoda, że jak Janek odchodził z KSW to temat jego odejścia był przemilczany, jego debiut w UFC był przemilczany i bardziej to wyglądało na obrażenie się na Janka, niż chęć wspierania go w walkach w UFC.

Dziwnie się na to patrzy z perspektywy czasu, gdy dokładnie śledziłem, jak to wyglądało "za czasów odejścia Janka". Ale widocznie coś się zmieniło w podejściu.

Odpowiedz 26 polubień

Miło, że teraz tak chętnie powołują się na "byłych mistrzów" KSW w przypadku zdobywania przez nich tytułów UFC. Miło jest widzieć posty na portalach społecznościowych życzących "powodzenia, Dricus".

Szkoda, że jak Janek odchodził z KSW to temat jego odejścia był przemilczany, jego debiut w UFC był przemilczany i bardziej to wyglądało na obrażenie się na Janka, niż chęć wspierania go w walkach w UFC.

Dziwnie się na to patrzy z perspektywy czasu, gdy dokładnie śledziłem, jak to wyglądało "za czasów odejścia Janka". Ale widocznie coś się zmieniło w podejściu.

Piękne (choć smutne) podsumowanie :antonio:
Edit.
Odejście Gamera (choć mistrzem jeszcze nie jest) też pokazało prawdziwe oblicze galaktycznych włodarzy.

Odpowiedz 10 polubień

Arianka i Karolina przy dobrych wiatrach mają szansę na TS, kategorie babskie są mega słabe i każda przy dobrym WS będzie miała okazję zawalczyć o największe cele.

Jano- tu największa tajemnica. Czy będzie chciał bić się o pas, czy może wybierze "super walki"? Rewanże z Cycem, Poatanem, wycieczka do ciężkiej?

Najtrudniej będzie miał Gamer, choć że wszystkich wymienionych to największy talent. Jego dywizja to mega koty. Szkoda, że pracownicy KSW nie wspominają o utrudnieniu Gamerowi zakończenia współpracy. Miał szansę trochę wcześniej dostać się do Ligi Mistrzów.

Dirkus już zapisał się w historii. Wydaje mi się, że jego kategoria jest wyrównana i dominatorem nie będzie, ale da nam jeszcze wiele emocji. Jest twórcą Rzeczypospolitej Obojga Kontynentów, kibicuję mu od debiutu w KSW ze względu na radość jaką wnosi do klatki oraz niebanalny styl.

Ten styl jest prawie identyczny do mojego: taki "klocowaty", "niesokoordynowany" (jakby każda część ciała chciała zrobić coś innego) i oczywiście legendarna polska kondycja (jakby walczył o tlen już w pierwszej minucie walki).
Różnica jest tylko taka, że on jest sportowcem a ja nie :roberteyeblinking:

Zabawne też było w zapowiedzi Jego walki, jak pokazali początki w Afryce, migawki z EFC (walki, zdobycie pasów itp), a o KSW nawet się nie zająknęli :muttley:

Odpowiedz 13 polubień

Miło, że teraz tak chętnie powołują się na "byłych mistrzów" KSW w przypadku zdobywania przez nich tytułów UFC. Miło jest widzieć posty na portalach społecznościowych życzących "powodzenia, Dricus".

Szkoda, że jak Janek odchodził z KSW to temat jego odejścia był przemilczany, jego debiut w UFC był przemilczany i bardziej to wyglądało na obrażenie się na Janka, niż chęć wspierania go w walkach w UFC.

Dziwnie się na to patrzy z perspektywy czasu, gdy dokładnie śledziłem, jak to wyglądało "za czasów odejścia Janka". Ale widocznie coś się zmieniło w podejściu.

Ojcowie sukcesu. Gdzież byliby bez KSW? Wiadomo. w ......

Odpowiedz 2 polubień

Przecież to tylko pokazuje jak śmieszną organizacją jest KSW wspominając o czymś takim.

Strickland był mistrzem KOTC.
Adesanya był mistrzem AFC.
Leon był mistrzem BAMMA.
Volk był mistrzem Wollongong Series i AFC.
Pantoya był mistrzem RFA.
Jungle Fight też na pewno wyprodukował kilku mistrzów UFC.

Wielu mistrzów UFC zanim zdobyło pas było wiele lat wcześniej mistrzami malutkich organizacji. Janek zdobył pas UFC w 7.5roku od ostatniej walki na KSW, a Dricus w 4.5 roku.

Gdyby mistrzowie KSW dostawali po przejściu do UFC eliminatora bądź od razu walkę o pas, to miało by to może i znaczenie.

Jednak realnie nie są w tej kwestii lepsi niż Jungle Fight, Australia Fighting Championship, RFA, BAMMA czy KOTC, a nawet gorsi, bo mistrzowie tych organizacji często szybciej dostawali titleshoty w UFC.

Odpowiedz 11 polubień

Przecież to tylko pokazuje jak śmieszną organizacją jest KSW wspominając o czymś takim.

Strickland był mistrzem KOTC.
Adesanya był mistrzem AFC.
Leon był mistrzem BAMMA.
Volk był mistrzem Wollongong Series i AFC.
Pantoya był mistrzem RFA.
Jungle Fight też na pewno wyprodukował kilku mistrzów UFC.

Wielu mistrzów UFC zanim zdobyło pas było wiele lat wcześniej mistrzami malutkich organizacji. Janek zdobył pas UFC w 7.5roku od ostatniej walki na KSW, a Dricus w 4.5 roku.

Gdyby mistrzowie KSW dostawali po przejściu do UFC eliminatora bądź od razu walkę o pas, to miało by to może i znaczenie.

Jednak realnie nie są w tej kwestii lepsi niż Jungle Fight, Australia Fighting Championship, RFA, BAMMA czy KOTC, a nawet gorsi, bo mistrzowie tych organizacji często szybciej dostawali titleshoty w UFC.

Złoto. Na końcu tylko brak oznaczenia Durniata, jakkolwiek misiu się tam nazywa w internetach.

Odpowiedz 2 polubień

To jednak nie w dupie? :coffeepc:

Patrząc na rekordy mistrzów KSW w UFC a w intergalaktycznej federacji to już tak różowo nie wygląda, tylko DDP ma tu przewagę, ale w KSW był krótko i przed swoimi prime'm...

Mistrzowie KSW w UFC wg. rekordów... :boss:
- Błachowicz (w UFC gdy miał 31 lat)*
(12-7-1 UFC) (16-2 KSW)

- Du Plessis (26 lat)*
(7-0 UFC) (2-1 KSW)

- Kowalkiewicz (30 lat)*
(9-7 UFC) (5-0 KSW)

- Gamrot (30 lat)*
(6-2 UFC) (13-0-1NC)

- Lipski (25 lat)*
(6-5 UFC) (5-0 KSW)
(41-21-1 UFC) vs. (41-3-1NC) :bye:

Mistrzowie KSW (byli zawodnicy UFC): :boss:
- De Fries (32 lata jak trafił do KSW)*
(10-0 KSW) (2-3 UFC)

- Pawlak (32 lata)*
(5-0 KSW) (1-2 UFC)

- Askham (30 lat)*
(4-2 KSW) (2-4 UFC)

(19-2 KSW) vs. (5-9 UFC) :lol:

Byli zawodnicy UFC z ujemnymi bilansami tam, a w KSW zostali mistrzami... oba te zestawienia pokazują dobitnie różnicę poziomu UFC i KSW i gdzie się łatwiej wygrywa, a gdzie przegrywa...:boss:

Odpowiedz 3 polubień

Patrząc na rekordy mistrzów KSW w UFC a w intergalaktycznej federacji to już tak różowo nie wygląda, tylko DDP ma tu przewagę, ale w KSW był krótko i przed swoimi prime'm...

Mistrzowie KSW w UFC wg. rekordów... :boss:
- Błachowicz (w UFC gdy miał 31 lat)*
(12-7-1 UFC) (16-2 KSW)

- Du Plessis (26 lat)*
(7-0 UFC) (2-1 KSW)

- Kowalkiewicz (30 lat)*
(9-7 UFC) (5-0 KSW)

- Gamrot (30 lat)*
(6-2 UFC) (13-0-1NC)

- Lipski (25 lat)*
(6-5 UFC) (5-0 KSW)
(41-21-1 UFC) vs. (41-3-1NC) :bye:

Mistrzowie KSW (byli zawodnicy UFC): :boss:
- De Fries (32 lata jak trafił do KSW)*
(10-0 KSW) (2-3 UFC)

- Pawlak (32 lata)*
(5-0 KSW) (1-2 UFC)

- Askham (30 lat)*
(4-2 KSW) (2-4 UFC)

(19-2 KSW) vs. (5-9 UFC) :lol:

Byli zawodnicy UFC z ujemnymi bilansami tam, a w KSW zostali mistrzami... oba te zestawienia pokazują dobitnie różnicę poziomu UFC i KSW i gdzie się łatwiej wygrywa, a gdzie przegrywa...:boss:

przytaczam o co chodziło bo kolega chyba nie widział sławnej wypowiedzi

Odpowiedz 2 polubień