Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że zawodnik UFC Diego Brandao został aresztowany i oskarżony o napaść z bronią w ręku oraz pobicie w klubie ze striptizem. Po przeanalizowaniu danych, wina Brandao okazała się być na tyle bezdyskusyjna, że UFC postanowiło zwolnić Brazylijczyka.
Brandao miał wdać się w spór z DJ`em w lokalu o nazwie “Knockouts” po czym opuścił klub. Przy próbie ponownego wejścia odmówiono mu tego ze względu na wcześniejszy incydent. Według policji, mimo odmowy próbował wejść do środka używając siły i prowokując do walki zadając ciosy w kierunku ochroniarzy. Gdy próbował wejść do klubu po raz trzeci, w ręku trzymał broń którą wycelował w kierunku stojącej przed klubem osoby, oraz pracownika klubu którego dodatkowo uderzył ową bronią zanim udał się się do swojego samochodu.
UFC po tym incydencie w swoim stylu poinformowało, że czynności wyjaśniające są w toku i dopiero po analizie wszystkich faktów ogłoszone zostaną następne kroki co do przyszłości Brandao w organizacji. Decyzja już zapadła i nie jest pozytywna. Jak potwierdził portal MMAFighting Diego Brandao nie jest już zawodnikiem UFC. Brazylijczyk na dodatek w marcu został zawieszony przez USADA za marihuanę, którą wykryto u niego w czasie zawodów.
Diego ostatni bój stoczył w styczniu. Po dwóch rundach w których przeważał, został poddany w trzeciej przez Briana Ortegę.
Wiadomo gdzie go dać, o pas z Kornikiem
W sumie Kawul mógłby jakiegoś tweeta skrobnąć do Diego.
Teraz pytanie czy napaść z bronią > hit and run czy na odwrot
Kawul zamiast pajacować z Conorem to lepiej takim zawodnikiem by się zainteresował
mial okazję zawalczyc w UFC z mistrzem, to juz moze byc dumny i przejsc do KSW jako ten ktory wytrzymal z Conorem 4 minuty.
nawet Aldo sie tyle nie udalo 😎
Festiwal życzeniowego pierdolenia o KSW widzę już rozpoczęty.
:mamed:
I dobrze mu tak, czasem się zastanawiam czemu zawodnicy niszczą swoje kariery w taki głupi sposób.
i gdyby nie ta przegrana z Ortegą…
Te wpisy o KSW nie są już śmieszne.
Oprócz niego zwolniono jeszcze 6 innych zawodników i o dziwo, nie ma wśród nich Lobova!
To jasny sygnał, że UFC zależy na dobrych stosunkach z CM. Można nawet na tym opierać teorie spiskowe.
Nie wiem co o tym myśleć. W programie odpadł, ale dzięki ziomalowi z klubu wciągnęli go z powrotem. W organizacji ma rekord 0-2 i nadal jest nietykalny.
Ja pierdole.
I do tego ten rekord ma ujemny :awesome:
Nie będę tęsknił :boss:
jakby ludzie z cohones byli matchmakerami KSW musiałoby zmienić nazwe na "Druga Szansa FC"
Zniszczona kariera na własne życzenie.
W KSW mógłby walczyć nawet zjarany… może się skusi:awesome:
Pamiętam, jak narkus Bąs chwalił Brandao dosyć często swego czasu :mamed:
Pewnie razem przećpani latali :DC::DC::DC:
'Narkus' już nieaktualne. Od kilku tygodni jest wolny od nałogów, teraz bierze co najwyżej rekreacyjnie:joer: