Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w pierwszej rundzie pojedynku Marcina Helda z Diego Brandao na ACA 96 w Łodzi. Brazylijczyk trafił piekielnie mocnym prawym, którym posłał na deski Polaka. Sędzia podbiegł do zawodników, zaczął odciągać Brandao, po czym spojrzał na Helda i pozwolił kontynuować im walkę. Brazylijczyk przekonany, że starcie zostało przerwane nie atakował Marcina, lecz był on widocznie zszokowany decyzją arbitra.
A Wy, jak interpretujecie takie zachowanie sędziego? Wideo poniżej:
Seriously shady refereeing in Brando-Held. Diego drops Marcin HARD, ref jumps in to pull Brandao off. Diego stops fighting, Held doesn't. Ref inexplicably allows the fight continue. pic.twitter.com/Bc0ouqRCrN
— caposa (@Grabaka_Hitman) June 8, 2019
Wtf? No contest będzie
Sedzie uratowal Helda. Jakby bylo w druga strone to pewnie bym byl wkurwiony…
Ciekawe czy Diego będzie składał protest.
Dla mnie ewidentne przerwanie, po którym Diego przestał walczyć.
Sędzie wyjebałbym na śmietnik, jak i 95% innych
Bronder by to przerwał jeszcze przed oddaniem ciosu, więc nie narzekajcie.
nie no bardziej oczywistego przerwania walki chyba nie moze byc, odciagnal brandao a pozniej puscil walke? WTF?
Jak widać praca sędziego nie jest łatwa. Musi być czujny jak ryś, szybki jak kobra, dwie pary oczu bystre jak u sokoła (żeby zobaczyć z drugiego konca oktagonu czy lecący na dechy odpłynął czy też jest przytomny).
Może wreszcie Cohones doceni Yamasakiego.
Nie odniosę się do kontrowersyjnego fragmentu, chcę tylko napisać, że Heldzik jest mocno przeceniany. Jednowymiarowy, przewidywalny i wcale nie tak skuteczny w parterze.
Zatrzymał się na poziomie czołówki Bellatora i to chyba jest jego sufit. Być może problemem jest sztab szkoleniowy, klub, nie wiem …
Wiem tylko, że firma "Held" się nie rozwija i prezentuje poniżej oczekiwań.
Po prostu sędzie wpadł w kontrolowany poślizg :fjedzia:
Brandao na pewno zlozy protest tak wiec jest wygrany- w sensie ze NC na miekko.
Phi, nie ma co się mazać, sędzia zrobił błąd, ale szybko go naprawił. A że trochę wytrącił Brandao z rytmu :fjedzia:
Niech Marcin się cieszy, bo sędzie spierdolił wina Brandao
1. Walka ewidentnie jest przerwana
2. Walka jest przerwana niesłusznie
Sędzia zrobił błąd który chciał w sekundę „naprawić „
Ale chujnie odjebał :deniroclap: składałbym prostest na miejscu Brandao
Zatrzymał się na poziomie czołówki Bellatora i to chyba jest jego sufit. Być może problemem jest sztab szkoleniowy, klub, nie wiem …
Wiem tylko, że firma "Held" się nie rozwija i prezentuje poniżej oczekiwań.
Co nie zmienia faktu ze wszystkich pizdeuszy z KRS i FEN robi leciutko
Held jest tak jednowymiarowy i nudny, że aż się odechciewa. Kolejne męczenie buły i chwytanie za nogę, którego Brandao nawet nie odczuł. Łaskotanie w stopę by mu więcej dało. Straszny dramat, nie da się gościa oglądać. Nie mam nic do Marcina i życzę mu jak najlepiej ale w porównaniu z nim Tyron Woodley jest absolutnie spektakularnym showmanem.
Held wyleciał szybko z UFC, co mimo dużego pecha, jest wiele mówiącym faktem. Porównanie go do Tyrona jest krzywdzące dla Amerykanina.
Marcin był bardzo zdolnym młodym zawodnikiem ale nie rozwinął się tak jak sobie to wyobrażaliśmy. Nie wiem dlaczego, nie wiem też czy Andrzej Kościelski potrafi wykorzystać cały potencjał Helda?
Może zmiana otoczenia to szansa na pozytywny impuls i powrót do pierwszej ligi, a może jest to zwyczajnie niemożliwe z powodów rodzinnych itp..
Nie zmienia go kurwa bezapelacyjnie.
:mamed:
Marcin wygląda na bardzo zadowolonego ze swojego występu, także raczej nie będzie tematu zmiany otoczenia.
Held wydaje się spoko gościem, jest niezłym zawodnikiem, ale po prostu ma chyba sufit swoich możliwości, którego nie przebije. Wiek młody, ale staż ma spory i jakoś specjalnie już się nie rozwija. Gdyby miał trochę więcej szczęścia to utrzymałby się gdzieś w ogonie dywizji lekkiej UFC i raczej nic więcej. O Top15 byłoby bardzo ciężko.
W 2014 walczył z Freire i wyglądał rewelacyjnie, od tamtego czasu nie zbliżył się do tego poziomu. Pytanie gdzie wtedy trenował i co się stało później?
Ale o tym nie można mówić, to czysty przypadek, Poznań jest super.
Dawno inby nie było, może sędzia jest stąd i podrzucił temat?:enterthehorwitch::fjedzia:
Heldzika lubię najbardziej z polskich zawodników, ale tu był taki ewidentny wał sędziego, ze na 100% będzie no contest. Ale w sumie to i tak lepiej, bo mogłaby być porażka przed czasem…
Heh, a pamietacie co sie dzialo w walce Andryszak – Slowinski?
Błąd sędziego, Marcin nudnie