(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Do brazylijskiej gali UFC 190, dodano starcie Neila Magny’ego z Demianem Maią.
Neil Magny (MMA 15-3) ma imponujący bilans siedmiu zwycięstw z rzędu. Jest to bardzo aktywny zawodnik. W samym 2014 roku stoczył pięć pojedynków, czym wyrównał rekord UFC w ilości zwycięstw roku kalendarzowym. W ostatniej walce pokonał przez TKO Lima Hyun-Gyu’a (MMA 13-5-1), za co zdobył bonus występu wieczoru. Wcześniej brał udział w TUF-ie „Team Carwin vs. Team Nelson”, ale odpadł z reality show po nokaucie jaki zaserwował mu Mike Ricci (MMA 10-4) w półfinale.
W nieco innej sytuacji jest Demian Maia (MMA 20-6). Brazylijczyk dopiero od dwóch starć jest na ścieżce zwycięstw. Zdołał ugrać jednogłośne decyzje z takimi nazwiskami jak Yakovlev oraz LaFlare. Maia w UFC walczy od 2007 roku. Do organizacji przyszedł gdy miał bilans 7-0, po czym na wstępie dał się poznać jako specjalista od parteru, gdy poddał pięciu przeciwników z rzędu, w tym Chaela Sonnena (MMA 29-14, 1NC). W 2010 roku walczył bez sukcesu o pas z Andersonem Silvą (MMA 34-6).
Gala UFC 190 promowana jest walką wieczoru w której Ronda Rousey (MMA 11-0) zmierzy się z Bethą Correią (MMA 9-0) – stawką tego pojedynku będzie pas kategorii koguciej. UFC 190 odbędzie się 1 sierpnia w Rio de Janeiro, Brazylii.
Maia znokautował Yakovlev'a.