Demian Maia od sześciu walk w UFC jest niepokonany, a w swoich ostatnich czterech boja przyjął jedynie 13 znaczących ciosów. W rozmowie z serwisem MMA Junkie powiedział, że nie skupia się w trakcie walki specjalnie na unikaniu ciosów.
Nie robię tego świadomie, w czasie walki nie myślę o tym. Ale w trakcie szkolenia, treningów już tak. Moim założeniem w trakcie treningów jest otrzymanie jak najmniejszej liczby ciosów, zmniejszanie dystansu i wchodzenie w klincz. Gdy już jestem w klinczu, trudno zadać mi cios. Gdy walczymy w stójce staram się nie być tak blisko, by zawodnicy mogli mnie trafić. Mój styl i sposób treningu czyni to jeszcze trudniejszym dla moich przeciwników.
Demian Maia nie ukrywa, że sposób walki jaki prezentuje i nastawienie się na zbieranie jak najmniejsze liczby ciosów jest związany z aspektem zdrowotnym po zakończeniu kariery zawodniczej.
Żartujemy czasem w klubie, że niektórzy koledzy zapominają co mówili i ciągle powtarzają to samo. Niestety to jest też prawda. Czasami zawodnicy otrzymują zbyt wiele ciosów i to nie jest dobre dla zdrowia. Moim celem jest zdobycie mistrzostwa, ale również bycie zdrowym po zakończeniu kariery.
Bardzo dobre podejście Demiana , pokazuje to jak inteligentnym jest zawodnikiem i że myśli o przyszłości , a nie wielu zawodnikom dzisiaj się to zdarza 🙂
Czarodziej bjj przemowil, wypada sluchac.
Życzę Demianowi żeby nigdy nie zdobył pasa.
Można być favelą i nie rozpowiadać favelalogić ? Można ? Można