Wszyscy miłośnicy japońskiego MMA mogą już odliczać dni do sylwestrowej nocy. W rozmowie z portalem Tokyo Sports właściciel organizacji DEEP, Shigeru Saeki, zdradził iż zamierza przywrócić tradycję organizowania gali mieszanych sztuk walki odbywającej się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Sylwestrową galę miałaby gościć słynna Saitama Super Arena.
Saeki przyznał, że jest to nagła decyzja, ale znajdujące się w tragicznym stanie japońskie MMA wymaga odnowy, której częścią ma być właśnie gala nawiązująca do jego najlepszych tradycji. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami oraz stacjami telewizyjnymi zainteresowanymi transmisją wydarzenia mają dopiero się rozpocząć.
Brak też jakichkolwiek szczegółów dotyczących karty walk. Saeki zapowiedział, że zaprasza do udziału wszystkie rodzime organizacje, włączając w to Pancrase oraz Shooto. Zapewnił też, że jest otwarty na umieszczenie w karcie walki kobiet.
Pierwszą sylwestrową gale z udziałem zawodników MMA zorganizował Antonio Inoki. Nosiła ona nazwę Inoki Bom-Ba-Ye 2000 i skupiała się na walkach w formule puroresu. Dwa lata później pełnoprawną galę MMA zorganizowały w współpracy z sobą K-1 oraz Pride FC. Miała ona podwójną nazwę: Dynamite/Shockwave i odbyła się na stadionie olimpijskim w Tokio. Na kartę składały się pojedynki w formułach K-1 oraz MMA. Od 2003 roku w sylwestra odbywały się aż trzy gale: Bom-Ba-Ye, Dynamite, oraz Shockwave. Po zakończeniu działalności przez Pride, tradycję sylwestrowej gali kontynuowało FEG (właściciele K-1, Heroe’s oraz Dream), a przez kilka ostatnich lat ponownie Inoki. Gale przez niego organizowane nie mają jednak dawnego rozmachu, oraz łączą w sobie walki MMA oraz starcia puroresu. Próbę przywrócenia sylwestrowej nocy dawnego splendoru podjął teraz Saeki oraz jego DEEP.
Może takie gale podbudują upadające japońskie MMA.
Ja tam lubie te noworoczne gale, zarowno k1 jak i mma. Maja fajny klimat.
Przypominają mi się retransmisje z tych gal na eurosporcie 🙂
Powiem krótko: hurra! Wreszcie będę miał co robić w sylwestra. Jak za dawnych dobrych czasów.
no to sylwester w Japonii 😀 w tym roku mam wyjebane na balety, i jeśli nie trafi się jakaś naprawdę dobra impreza z fajnymi laskami to oglądam Deep.
Można połączyć gale i wybitke na fajne dupy bo przeciez w japonii jest taka strefa czasowa, że może to współgrać bez jakiegokolwiek kolidowania.
@up
niby yo, ale wiesz, jak na imprę się wybierasz to trochę dzień w dupie… a jak impra z fajnymi dupkami to już całkiem…
No i fajnie, lubie sylwestrowe gale w Japonii bo około 16 już jest po imprezie.
@gojilla
Musisz byc slaby
Ostatnimi czasy gale sylwestrowe leciały bodaj od 8 rano, także raczej trzeba będzie nastawić budzik. Niemniej uwielbiam sylwestrowe walki czy to turniej na glory, czy walki mma. Może doczekamy się powrotu pięknych sylwestrów w stylu Pride'a.
I do tego Saitama, ach, już mną telepią noworoczne emocje.
czemu?