Daniel Cormier o wpadce

Na wpadkę dopingową nie mógł nie zareagować Daniel Cormier, obecny mistrz wagi półciężkiej i największy rywal Jona Jonesa.

Pierwszą reakcją Daniela były słowa „Znów wpadł na testach!”, a w kolejnych w gorzkich słowach wyraził się o USADA czy Komisji Sportowej Stanu Kalifornia, która dopuszcza Jona do walki. „Żartem” nazwał nawet Jeffa Novitzky’ego, który dziś pracuje dla UFC i broni Jonesa, a dawniej sam był agentem specjalnym w instytucjach wykrywających nieuczciwych sportowców.

Przy okazji skomentował ostatnie prowokacje Jonesa, który oferował mu 150 tysięcy dolarów, które przeznaczy na cele charytatywne, jeśli Cormier zgodzi się z nim zawalczyć. Daniel napisał: „Zatrzymaj te pieniądze. Bardziej restrykcyjne testy, bez wymówek, a ja dam 125 tysięcy na cele charytatywne w Lafayette (miasto urodzenia Daniela – przyp. red.) oraz 125 tysięcy w San Jose. Ty po prostu płać za swoje testowanie!”

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

4 KOMENTARZE

  1. I jak zawsze winny temu był zanieczyszczony suplement. I tak sądzę, że do tej walki nie dojdzie.

  2. kumpel > koksowo, też nie ma podjazdu do JBJ 😀 Jones wchodzi na jakieś dobre cykle i zawsze mu zostaje "ta szczypta w basenie", ale to dobry chłop, na szczęśliwych kurczakach hodowany.

  3. Jakim trzeba być upośledzonym człowiekiem aby bronić w jaki kolwiek sposób Jonesa i oczywiście jebać przy tym Daniela ? Kurwa no DC przegrał dwa razy z Jonesem i chuj? Naszprycował się w drugiej walce? Tak. Dostał za to karę ? Tak. Sprawiedliwe by było gdyby w pracy wszyscy pracownicy mieli jebać 12 godzin a Ty przyszedłbyś na gotowe? Nie. To już kurwa nawet fani rudego przyczłapa się od niego odsunęli ale tak jak DC powiedział. Ludzie wolą Jonesa niż jego bo chcą być tacy jak oni. Im odpowiada to co robi ich idol i idą za nim. Jones GOAT tak tak kurwa.

  4. Solidna gownoburza wojownikow klawiatury. Az sie czlowiek usmiecha :DWielokrotnie Cormier w wywiadach mowil, ze nie usprawiedliwia swojej porazki z JJ. Ile razy Jones odmowil, albo wypadl z walki, albo zrobil cos glupiego? Ile razy Cormier? Oczywiscie ze musi czuc frustracje z tego powodu. Do tego jest testowany przez ta sama organizacje, jak i reszta zawodnikow w UFC, a kazdy widzi ze sa rowni i rowniejsi w takich sytuacjach. Postawcie sie w jego sytuacji i siegnijcie dalej niz – " O PEWNIE GO BOLI DUPA BO PRZEGRAL ". Panowie, troszke pomyslunku na swieta zycze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.