Daniel Cormier stanął w obronie Islama Makhacheva po tym, jak Rosjanin został oskarżony o to, że w głębi serca liczył na porażkę Belala Muhammada.
Islam Makhachev ogłosił przejście do dywizji półśredniej w celu zdobycia drugiego pasa mistrzowskiego zaraz po tym, jak Belal Muhammad stracił tytuł na gali UFC 315. Przez to wielu zarzuciło mu, że tylko czekał na porażkę przyjaciela.
Jednym z posądzających Makhacheva o fałszywe intencje był zawodnik z dywizji półśredniej Joaquin Buckley. Buckley na portalu X napisał: „To szokujące, że modliłeś się o upadek kogoś, kogo podobno nazywasz bratem”.
Daniel Cormier jako bliski przyjaciel dagestańskiej ekipy odniósł się do tej sytuacji na swoim kanale na YouTube:
Nie sądzę, że Makhachev modlił się o to, by Belal przegrał. Znam go i nie wierzę, że ma w sobie coś takiego, by chcieć porażki przyjaciela dla własnej korzyści. To nie w jego stylu.
A to, co robi Buckley – od trollowania Iana Garry’ego po uderzanie teraz w Islama Makhacheva – to jeden z niewielu sposobów, w jaki może zapewnić sobie te wielkie walki, których tak desperacko pragnie. Jeśli pokona Kamaru Usmana, oczywiście będzie w kolejce do wielkiej walki.
Islam Makhachev zmierzy się z nowym mistrzem wagi półśredniej Jackiem Della Maddaleną w pojedynku o pas. Data walki nie została jeszcze ustalona, lecz Australijczyk zgłaszał chęć obrony pasa już we wrześniu, a być może nawet w sierpniu. W międzyczasie zwakowany przez Makhacheva tytuł mistrza wagi lekkiej trafi w ręce zwycięzcy walki Ilia Topuria vs Charles Oliveira, która odbędzie się 28 czerwca na gali UFC 317.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
UFC Featherweight
Shark Fights Heavyweight
Legacy FC Welterweight
Maximum FC Heavyweight
PRIDE FC Middleweight
UFC Strawweight
Vale Tudo Open
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/79697/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>