Israel Adesanya, mistrz wagi średniej organizacji UFC, ma ambitny plan podboju wyższej kategorii wagowej, w której dziś króluje Jan Błachowicz. Negocjacje dotyczące starcia dwóch mistrzów są w toku. Wygląda jednak na to, że nawet jeśli dojdzie do tej walki i Israel ją wygra, nie planuje pozostać już na stałem w wyższej kategorii wagowej.
Jakiś czas temu Adesanya w rozmowie dla serwisu MMA Junkie Adesanya przyznał, że walka z Błachowiczem jest dla niego wyzwaniem, ale nawet zwycięstwo nad Polakiem nie spowoduje, że na długo pozostanie w kategorii półciężkiej.
Waga średnia jest dla mnie idealna. Daje mi przyjemność to, że sprawiam, iż wygrywanie w niej wydaje się być proste. To jest dla mnie wyzwanie, coś co mnie napędza. Lubię robić rzeczy, których inni się obawiają.
Podczas weekendowej konferencji prasowej Dana White również został zapytany o tę sprawę i o to, czy jeśli Adesanya zawalczy z Błachowiczem to UFC będzie chciało w wadze średniej zrobić starcie o pas tymczasowy.
Nie. Nie wydaje mi się, żeby on chciał zostać w półciężkiej. On chce po prostu tej walki. Zobaczymy jak dla niego potoczy się ten pojedynek i wówczas będziemy się zastanawiać.
Israel Adesanya niedawno w świetnym stylu pokonał Paulo Costę, którego odprawił ciosami w drugiej rundzie pojedynku. Jeszcze jakiś czas temu szef UFC był zainteresowany zestawieniem go po raz drugi z Robertem Whittakerem, ale teraz może dojść do zestawienia Israela z Janem Błachowiczem w wadze półciężkiej.
Na razie nie wiadomo czy faktycznie walka się odbędzie. Jan Błachowicz zapowiedział, że najszybciej do oktagonu może powrócić w marcu 2021 roku.
Zobacz również: „Nie lubię go i nie napiłbym się z nim” – Błachowicz o nienawiści do rywali