Bob Arum, promotor bokserski, od lat nie kryje, że nie jest entuzjastą mieszanych sztuk walki. Jeśli jednak chodzi o organizację walk bokserskich dla zawodników MMA, jest na to otwarty. Jaki czas temu wspominał, że chciałby doprowadzić do walki Conora McGregore z Terence’em Crawfordem, zawodowym mistrzem świata wagi półśredniej w boksie
Zobacz również: Bokserski mistrz chce walk z McGregorem – jednej w MMA i jednej w boksie
Bardzo chciałbym doprowadzić do walki Crawforda z McGregorem. Jedno starcie odbyłoby się na zasadach MMA, a drugie w boksie. Crawford wywodzi się z zapasów i nie byłby bez szans w starciu na zasadach UFC. To jest coś, co niedawno przyszło nam do głowy i porozmawiamy o tym z Daną Whitem.
Mimo takiego biznesowego podejścia do tematu, Arum nadal nie ma dobrego zdania na temat MMA.
Dla mnie MMA to śmieci. Nie lubię tego. Nie lubię tego oglądać. Nie powiem, że to sport, który kocham, ponieważ tak nie jest. MMA dla mnie nic nie znaczy.
W rozmowie z Arielem Helwanim Arum przyznał też, że nie zna osobiści szef UFC, chociaż od lat obaj na łamach mediów wymieniają się wyzwiskami.
Powiem wam prawdę z ręką na sercu. Nigdy nie spotkałem Dany White’a. Nigdy z nim nawet nie rozmawiałem. Ten nasz cały konflikt jest czymś co rzucamy mediom, jeśli tylko może to przynieść korzyści gali, którą organizujemy. Nie znam osobiści Dany, nie wiem kim jest jako człowiek. Nigdy z nim się nie spotkałem, ani z nim nie rozmawiałem.
Warto przypomnieć, że gdy jakiś czas temu wspominano o możliwości walki Conora McGregora z Manym Pacquiao, który wówczas współpracował z Arumem, Dana White mówił:
Uwielbiam Manny’ego Pacquiao, ale nie lubię Boba Aruma. Możecie mu powiedzieć, żeby zaoszczędził pieniądze i nie dzwonił do nas, ponieważ nie będziemy robić z nim żadnych interesów.