Dana White nie bardzo przejął się obelgami ze strony legendy sportów walki.

Przypomnijmy, nie tak dawno Mark Hunt został usunięty z rozpiski gali UFC Fight Night w Australii. Zawodnik miał zmierzyć się wtedy z naszym rodakiem, Marcinem Tyburą, jednakże organizacja zdecydowała się na zastąpienie Super Samoana. Wszystko przez wywiad, w którym Hunt opowiedział o swoich problemach zdrowotnych. UFC nie chciało ryzykować więc postanowiono, iż zostanie on zastąpiony przez byłego rywala, Fabricio Werduma. Hunt zaatakował w mediach społecznościowych prezydenta organizacji, Danę White’a, jednakże ten nie bardzo przejął się obelgami ze strony pracownika, o czym dał znać w wywiadzie dla TMZ.com.

On zawsze mnie tak atakuje. Słuchaj, czasem musisz chronić tych gości przed samym sobą. Na tym teraz się skupiamy. Hunt dał jakieś oświadczenie, że niby od zawsze go nienawidziłem. To nieprawda. Nigdy tak nie było. Mark doskonale o tym wie. Wręcz przeciwnie, mieliśmy raczej dobre relacje.

Zapytany czy myśli, że Hunt przeprosi za swoje słowa White zaśmiał się przyznając, że nie ma takich oczekiwań.

2 KOMENTARZE

  1. Jedno trzeba Łysemu przyznać, ma wyjebane na wszystko 🙂 99% szefów po takiej wypowiedzi swojego pracownika, wytoczyła by proces + zwolnienie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.