Prezes UFC Dana White odniósł się do starań Michaela Chandlera, który w miniony weekend zanotował swoją trzecią porażkę z rzędu.
W drugiej walce wieczoru gali UFC 314 Michael Chandler został rozbity i wykończony w trzeciej rundzie przez Paddy’ego Pimbletta. Porażka sprawiła, że bilans Chandlera w oktagonie UFC wynosi teraz 2-5, w dodatku Amerykanin ma na koncie trzy przegrane z rzędu.
Pomimo tej serii porażek, Dana White na konferencji po gali w Miami nie krył szacunku i uznania dla Chandlera:
Cóż, on zawsze jest w grze. Dzisiejszy wieczór był wielkim momentem dla Paddy’ego Pimbletta. Tak jak właśnie mówiłem – ludzie wciąż w niego wątpią, w każdej walce. A on jest niepokonany w UFC.
Ale Chandler to taki nasz Arturo Gatti. Za każdym razem, gdy wchodzi do oktagonu, wiesz, że czeka cię dobra walka, wiesz, że to będzie wojna i nigdy nie wiadomo, czy ją wygra, czy przegra.
Przed walką z Pimblettem Chandler zdobywał cztery bonusy finansowe z rzędu, w tym ten za Walkę Roku z Justinem Gaethje. Ostatnie zwycięstwo odnotował w maju 2022 roku, gdy znokautował Tony’ego Fergusona słynnym frontalnym kopnięciem w podbródek.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Lightweight
UFC Bantamweight
UFC Bantamweight
Maximum FC Bantamweight
Legacy FC Featherweight
WSOF Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/79258/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>