Michał Materla na KSW 45 zmierzy się z wschodzącą gwiazdą organizacji KSW, Damianem Janikowskim, który w przeszłości odnosił wiele sukcesów w zapasach. Były mistrz kategorii średniej wierzy, że jest to dobry moment na pojedynek z młodszym rywalem z ogromnym potencjałem, który cały czas się rozwija. Zawodnik skomentował te zestawienie w programue Puncher: Extra Time.

Im szybciej stoczę z nim ten pojedynek, tym będzie to lepsze dla mnie. Z każdą kolejną walką rośnie jego doświadczenie, bardzo szybko się rozwija. Jego background zapaśniczy i klub, w którym trenuje, pozwala na mu przeskakiwanie kilku poziomów.

Mógłbym opowiadać różne bajki, że na przykład zgaszę go obrotówką. Nie wykluczam tego! Kiedy wchodzi się do klatki, to niektóre rzeczy robi się instynktownie. W każdej płaszczyźnie jestem w stanie obrócić ten huragan i jego siłę przeciwko niemu.

Na KSW 45 zawalczą jeszcze m.in. Karol Bedorf, Roberto Soldić, Dricus Du Plessis czy Akop Szostak. Pełna rozpiska gali dostępna jest TUTAJ.

3 KOMENTARZE

  1. Nadal twierdzę, że Janikowski jedynie fartem (czyt. lucky punch) może wygrać tą walkę. Materla ma lepszą stójkę oraz zdecydowanie parter.

  2. Jak na razie myślę, że Janikowski może być polskim Yoelem. Więc nie będę zaskoczony jak Materla z nim przegra

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.