Wczoraj Conor McGregor został aresztowany za atak na jednego z fanów, który chciał zrobić zdjęcie Irlandczykowi. Według samego poszkodowanego, Ahmeda Abdirzaka, McGregor podszedł do niego, aby uścisnąć mu dłoń, a po chwili złapał jego telefon i go zniszczył, o czym opowiedział w wywiadzie dla TMZ.com.
MCGREGOR PO WYJŚCIU Z ARESZTU: KOCHAM SWOICH FANÓW
Podszedł uścisnąć mi rękę i jak tylko przyciągnął mnie do siebie to zabrał mi telefon i zaczął go niszczyć. Ochroniarze mnie odepchnęli, a on skakał po moim telefonie.
Był bardzo nieuprzejmy. Krzyczał żebym wypier*alał. Ja ciągle pytałem go czy mogę odzyskać swój telefon, ale ochroniarze skutecznie mnie blokowali. Krzyczeli, że Conor powiedział to, co powiedział i mam odejść.
Po wszystkim Irlandczyk miał podnieść telefon ofiary i schować go do kieszeni. Według Ahmeda, jego sprzęt wart był 1000$ – miał on tam również zdjęcia swojego syna, których prawdopodobnie nigdy nie odzyska.
Ojciec Ahmeda, Mahamad Abdirzak w rozmowie z portalem Daily Mail dodał, że nigdy nie był fanem Irlandczyka i woli kibicować…Khabibowi:
“To, co zrobił McGregor, on właśnie taki jest, to jest jego prawdziwa natura. To zły człowiek. Nie jestem jego fanem. Wolę Khabiba.To wojownik, którego lubię oglądać, a nie McGregora.”
McGregor będzie musiał stawić się w sądzie w Miami 10 kwietnia – 5 dni po tym jak mija jego zawieszenie przez NSAC za zdarzenie podczas UFC 229.
skarpety i klapki. prawdziwy janusz:-) i jeszcze ta babska torebka. nie ma co żałować
Bez kitu, Janusz arab.
Kurwa jaki arabski hipster lol
A wystarczylo powiedziec, ze rozwalil mu telefon bo jest wyznawca poedofila muhcia i murzynem.
On skakał mi po telefonie i bardzo mnie bolało.A pomijając pierdolenie o odniesionych obrażeniach, to jestem zaszokowany, że brodaty Ahmed, syna Mahamada wyraża sympatię do prawdziwego wojownika Khabiba i niechęć do złego człowieka McGregora.A tak w ogóle to ktoś poinformował już Woodley'a, że jego niedorozwinięty bliźniak znowu uciekł z zakładu?