Jorge Masvidal ma jasno określone preferencje na swoją kolejną walkę w UFC. „Gamebred”, który przez wielu specjalistów został uznany za najlepszego zawodnika 2019 roku, chciałby pojedynku z Conorem McGregorem. W wywiadzie z Arielem Helwanim opowiedział dlaczego preferowałby walkę z Irlandczykiem od pojedynku z mistrzem, Kamaru Usmanem.

Wybrałbym walkę z Conorem, bo ta nie zawsze będzie dostępna. Z „The Who?” zawsze będzie można zawalczyć. Sowa, jakkolwiek go nazwiesz. Ten pojedynek zawsze będzie dostępny. Ktoś zawsze będzie miał pas mistrzowski więc to nie jest jakieś wielkie starcie.

Pseudonim nadany przez Masvidala dla Usmana wyjaśnia niedawno wypuszczony przez niego materiał, w którym wyśmiewa mistrza kategorii półśredniej.

Wziąłbym walkę z Conorem, bo ta jest bardziej lukratywna. Były podwójny mistrz UFC ze świetnym rekordem i wchodzi do klatki żeby się bić. Obaj sprzedamy bilety z kimkolwiek będziemy walczyć, a takie starcie byłoby na pewno brutalne. Jeśli jednak gość nie chce walczyć, ja nie będę się nad nim znęcał. Rób swoje. Jeśli nie chce tej walki, je*ać go. Nie flirtuj ze mną. Albo tego chcesz albo tego nie chcesz. Wszystko jest OK jeśli nie chcesz się bić ze mną.

McGregor w swoim powrocie do oktagonu zmierzy się 18 stycznia z Donaldem Cerrone na UFC 246 w Las Vegas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.