Colby Covington jest przekonany, że jego pojedynek z Tyronem Woodleyem będzie jedną z największych walk w historii MMA. Według Amerykanina walka ta przerośnie medialnie pojedynek Khabiba Nurmagomedova z Conorem McGregorem.

Nie byłem pod wrażeniem walki Woodleya z Tillem. Pokazał to co zawsze. Cofa się, szuka ciosu prawą ręką, jest przewidywalny.

Spójrzcie jak znokautował go Nate Marquardt. Rory MacDonald zrobił z niego malą dziwkę. Tyron jest przewidywalny. Jak walczy ze słabymi chłopczykami to może się wykazać. Wszyscy ci goście tylko pier*olą, ale mało robią.

Bez wątpienia walka Covington vs Woodley będzie większa niż Khabib vs McGregor. Mamy mocną historię za tym pojedynkiem. Wszyscy o tym wiedzą. Ta walka jest naprawdę ekscytująca dla fanów.

Nie wiadomo kiedy odbędzie się pojedynek Covingtona z Woodleyem, lecz jak zapewnia Dana White, to Colby będzie kolejnym rywalem Tyrona.

4 KOMENTARZE

  1. Największy przygłup organizacji? Ktoś ma innych kandydatów, którzy go przebijają?

  2. Jak nigdy nie myślałem że będę kibicował Tyron'owi to ten dzień nadchodzi wielkimi krokami. Z dziurawa stójka tego pajaca widzę już jak leży nieprzytomny po prawicy Woodleya. Modlę się tylko żeby mu jeszcze doj*bal w stylu Henderson-Bisping na odchodne na ziemi. Amen

  3. Ale ten Covington jest pojebany…. Przecież sam prowadzi walki w strasznie nudnym stylu. Flaki z olejem i tyle. Fakt faktem – Tyron też wcześniej przed walką z Till'em długo nie zachwycał – ujmując to łagodnie – ale w swojej ostatniej obronie pokazał się bardzo efektownie. Ja również coraz bardziej trzymam teraz kciuki za to, żeby T-Wood powycierał Colby'm klatkę

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.